Relacja

Kagrra, w Nagoi

11/10/2005 2005-10-11 12:00:00 JaME Autor: Andi

Kagrra, w Nagoi

Latem 2005 roku Kagrra, wyruszyła w specjalną trasę, w ramach której zespół grał tzw. siedzące koncerty w największych salach koncertowych na terenie Japonii. Oto relacja z koncertu, w którym miałyśmy szczęście wziąć udział.


© PS COMPANY
W budynku, w którym 16 sierpnia o godzinie 18 miała grać Kagrra,, już na kilka godzin przed koncertem gromadzili się fani. Gdy otworzono stoisko z koszulkami i gadżetami, wszyscy od razu rzucili się w jego kierunku. My nabyłyśmy niezbędne na koncert tego zespołu wachlarze i dalej niecierpliwie oczekiwałyśmy, aż zacznie się wpuszczanie. Na szczęście było na co popatrzeć, więc czas się nie dłużył. Wśród napływających tłumnie fanów (głównie płci żeńskiej) dominowały osoby wystrojone specjalnie na tę okazję. Rewelacyjne cosplaye, nad którymi zapewne pracowano długie dnie i noce, nie należały do rzadkości, sporo było też dziewcząt poubieranych w odświętne i bardzo kolorowe yukaty. W całym tłumie, poza nami trzema, niewiele było tak naprawdę "zwyczajnie" ubranych osób, widać koncert Kagrry, to nie byle jakie wydarzenie.

Koncert odbywał się w sali z krzesłami, co nie znaczy bynajmniej, że trzeba było siedzieć. Znaczyło to jednak, że każdy miał swoje z góry przydzielone miejsce, z którego nie będzie się mógł przemieścić, nawet jeśli będąc fanem Shina wyląduje przed Akiyą. Nasze miejsca znajdowały się co prawda dopiero w 13 rzędzie (a były to i tak jeszcze bilety fanklubowe!), ale na szczęście w samym środku, dokładnie przed Isshim.

Koncert rozpoczął się utworem Murakumo, otwierającym nowy album. Jako, że była to trasa promująca San, najwięcej było nowych piosenek właśnie z tej plyty. Scenografia, jak można się tego było spodziewać, urządzona była w japońskim stylu. Scena była naprawdę duża, a każdy członek zespołu znajdował się na swojej "wysepce". Miało się przez to wrażenie, że każdy pozostawał we własnym świecie. Ponadto, w tego typu sali koncertowej ciężko też o bliski kontakt z fanami. Biorąc do tego pod uwagę rodzaj występu jaki dała Kagrra, w połączeniu ze wspomnianą scenografią, przypominało to raczej niesamowity spektakl teatralny bądź operowy niż koncert.

Podczas jednego z nowych utworów Shin zamienił swoją gitarę na koto. Jest to warte wspomnienia, gdyż popularność tego instrumentu przemija i niewiele młodych ludzi w Japonii potrafi na nim grać. Isshi dla odmiany grał przez jedną piosenkę na tradycyjnym japońskim flecie. Instrumenty te niewątpliwie nadały jeszcze bardziej "japońskiego" klimatu całemu występowi, szkoda tylko, że tak mało było je słychać poprzez elektryczną gitarę, bas i perkusję. Być może następnym razem panowie z Kagrry, uraczą nas jednak piosenką ze znacznie większym udziałem tradycyjnych dźwięków.

W pewnym momencie zespół zniknął ze sceny, po czym pojawił się na niej sam Isshi. Zaśpiewał solowy kawałek, który chyba każdego poruszyłby do łez. Potem zespół wrócił i dalej grał znowu w piątkę.

Pomimo "teatralnego" charakteru tego spektaklu, wszyscy fani, zamiast siedzieć, oczywiście stali i widać było, że naprawdę dobrze się bawią. Obecne było para para, czasem zwykłe machanie rękami i skakanie, a czasem specjalne wyuczone układy, które na szczęście udało nam się w miarę szybko opanować. Podczas obowiązkowej Kotodamy wszyscy fani wyciągnęli wachlarze. Kagrra, ma inne wachlarze na każdą z tras, a sądząc po różnorodności oraz złym stanie tych, które mieli ze sobą fani w Nagoi, łatwo się domyślić, że znaczna ich część śledziła poczynania Kagrry, już od bardzo dawna.

Koncert był żywiołowy, jak na Kagrrę, przystało. Akiya na początku dostał takiego przypływu energii, że moja znajoma zaczęła się wręcz zastanawiać czy nie wspomógł się przed występem jednym głębszym na odwagę. Izumi z zapamiętaniem tłukł w swoje bębny, a jego gra była oczywiście nieskazitelna. Bas Nao to jeszcze inna historia - na żywo jest jeszcze wyraźniejszy i mocniejszy niż na płytach, a przecież spora część piosenek Kagrry, oparta jest właśnie na rytmicznych i zmysłowych partiach basowych. Jakby mało mu było uwagi, Nao udzielał się także w chórkach, co tym razem wychodziło mu już znacznie lepiej niż na nagraniach sprzed kilkunastu miesięcy. Ogólnie rzecz ujmując cały zespół zdecydowanie zdążył wyrobić się od czasu nagrania swoich pierwszych VHS czy DVD jeszcze w czasach indies, jego brzmieniu ciężko byłoby coś zarzucić. Jestem zapewne całkowicie subiektywna, ale drobne wpadki dodawały tylko smaczku, nawet gdy pod koniec koncertu Isshiemu zdarzyło się ze zmęczenia złapać kilka fałszywych nut, byłam zachwycona (w końcu jego partie nie należą do najłatwiejszych!).

Poza wspomnianą Kotodamą, wśród starszych piosenek, które zostały tego dnia zagrane, znalazły się m.in. Yume IZURU Chi, Urei, a także Sakura maichiru ano oka de. Podczas tej ostatniej tradycyjnie publiczność chórem wielokrotnie odśpiewała refren zamiast Isshiego, który wtórował nam tylko wołając ciągle "jeszcze, jeszcze!".
REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydarzenia

Data Wydarzenie Lokalizacja
  
16/08/20052005-08-16
Koncert
Kagrra,
geijutsu souzou center
Nagoya
Japonia

Kagrra, 2000 - 2011

Kagrra, 10th Anniversary Hyakkiyakou © Kagrra,

Relacja

Kagrra, 10th Anniversary Hyakkiyakou

Kagrra, która już od dekady tworzy muzykę, trzeciego września zachwyciła fanów koncertem w Shibuyi.

Koniec Kagrry, © PS COMPANY

Wiadomość

Koniec Kagrry,

Po dziesięciu latach członkowie Kagrry, zadecydowali o zaprzestaniu działalności.

Kagrra, - Shizuku © PS COMPANY

Recenzja

Kagrra, - Shizuku

Krótko, ale uroczo.

Kagrra, - Core © PS COMPANY

Recenzja

Kagrra, - Core

Posłuchaj samego rdzenia Kagrry,.

Isshi z Kagrry, stracił głos © JaME Brasil

Wiadomość

Isshi z Kagrry, stracił głos

Isshi z Kagrry, stracił głos

Kagrra, świętuje swoje dziesięciolecie © PS COMPANY

Relacja

Kagrra, świętuje swoje dziesięciolecie

W lipcu Kagrra, która ma już dziesięć lat, zaczęła obchody tej rocznicy występem obejmującym jej cały repertuar.

Kagrra, - Uzu © PS COMPANY

Recenzja

Kagrra, - Uzu

Po raz kolejny Kagrra, udowadnia, że jest mistrzem w mieszaniu Wschodu z Zachodem.

Dziesięciolecie działalności Kagrry, © PS COMPANY

Wiadomość

Dziesięciolecie działalności Kagrry,

Dziesięciolecie działalności Kagrry,

PS COMPANY 10th Anniversary Party ~ Peace & Smile Carnival w Nippon Budokan ~ Część 1 © PS COMPANY - JaME - SuG

Relacja

PS COMPANY 10th Anniversary Party ~ Peace & Smile Carnival w Nippon Budokan ~ Część 1

Część pierwsza relacji z radosnego Peace & Smile Carnival z okazji dziesięciolecia PSCOMPANY, opisująca występy SuG, SCREW i Kagrry,.

Wywiad z Kagrrą w Japonii © PS Company

Wywiad

Wywiad z Kagrrą w Japonii

JaME spotkało się z Kagrrą, aby porozmawiać z członkami zespołu o ich wrażeniach z trasy po Europie oraz oczekiwaniach na nadchodzącą trasę po Ameryce Południowej.

Zy 42: Kagrra, © 2008 Zy.connection Inc. All Rights Reserved.

Wywiad

Zy 42: Kagrra,

Sound Spirit and Whirlpool

Wywiad z Kagrrą, podczas europejskiej trasy koncertowej © PS Company, JaME

Wywiad

Wywiad z Kagrrą, podczas europejskiej trasy koncertowej

Przed koncertem w Helsinkach członkowie zespołu Kagrra, znaleźli dla nas trochę czasu, aby opowiedzieć o sobie i o swojej muzyce.

Kagrra, na J-ROCK INVASION © PS COMPANY

Wywiad

Kagrra, na J-ROCK INVASION

Przeprowadzony w Niemczech wywiad z główną gwiazdą festiwalu J-ROCK INVASION.

Kagrra na JRock Revolution © JaME

Wywiad

Kagrra na JRock Revolution

JaME przeprowadziło wywiad z Kagrrą, na dzień przed ich występem na festiwalu JRock Revolution

Kagrra, w Shibuya-AX © PS Company

Relacja

Kagrra, w Shibuya-AX

Relacja z koncertu Kisai ~Various Fireworks 2006~, który odbył się 5 sierpnia 2006 w Tokio.

Kagrra, w Nagoi © PS COMPANY

Relacja

Kagrra, w Nagoi

Latem 2005 roku Kagrra, wyruszyła w specjalną trasę, w ramach której zespół grał tzw. siedzące koncerty w największych salach koncertowych na terenie Japonii. Oto relacja z koncertu, w którym miałyśmy szczęście wziąć udział.

REKLAMA