Wywiad

Wywiad z lynch.

06/01/2009 2009-01-06 12:00:00 JaME Autor: Non-Non Tłumacz: jawachu

Wywiad z lynch.

Rockowy zespół lynch. opowiada o swoich ostatnich projektach.


© marginal works - lynch.
Po elektryzującym rozpoczęciu ich solowej trasy 2008 THE DIFFUSING IDEAL, JaME miało okazję przeprowadzić wywiad z członkami młodego, ale doświadczonego zespołu Nagoya kei - lynch.. Rozmawialiśmy o ich ostatnich singlach, ADORE i Ambivalent Ideal, a także o pracy grupy i jej celach.


Czy możecie się przedstawić?
Hazuki: Jestem Hazuki, wokalista.
Reo: Jestem Reo, gitarzysta.
Yusuke: Jestem Yusuke, gitarzysta.
Asanao: Jestem Asanao, perkusista.

Na początku zapytam o nowy singiel, Ambivalent Ideal, który będzie wydany 15 listopada. Tytułowa piosenka, Ambivalent Ideal, rozpoczyna się tajemniczym motywem, który potem rozwija się w ciężką i piękną melodię, zawierającą sporo kontrastów, np. ostrość i miękkość, szybkość i powolność. To jest bardzo w stylu lynch.. Kiedy tworzyliście tę piosenkę, co mieliście na myśli?
Hazuki: Napisałem tę piosenkę po spotkaniu, na którym dyskutowaliśmy, jaki rodzaj utworu powinien znaleźć się na naszym następnym singlu. Zdecydowaliśmy się na mroczną, depresyjną kompozycję, w typie tych, które często robiliśmy wcześniej, ale to nie było coś, co mogliście zauważyć. Nie myślałem na początku za dużo o kontrastach, ale kiedy tworzenie piosenki było już zaawansowane, zdecydowaliśmy powstrzymać się od powrotu do przeszłości i pójść w innym kierunku, co naszym zdaniem było lepsze.

Wasz poprzedni singiel, Adore, to rock z dużym wykopem, ale ta piosenka jest całkiem inna, prawda?
Hazuki: Tak. Adore było takim typem piosenki, więc tym razem zrobiliśmy utwór innego rodzaju. Adore to ten rodzaj piosenki, w jakim lynch. jest w tym momencie najlepszy, ale nie ma sensu robić tego samego dwa razy, dlatego zdecydowaliśmy się zrobić coś innego.

Jaki był tym razem pomysł na tekst?
Hazuki: Tytuł to "Ambivalent Ideal", toteż myślałem o "ambiwalencji" i chciałem przekazać, że gdy popatrzymy na sprawy z różnych perspektyw, zobaczymy je całkiem inaczej. Piosenka opowiada o morderstwie. Morderstwo to przestępstwo i ogólne odczucie kojarzone z nim to: "Ktoś nienawidził kogoś i zabił go"; myślę, że mogą być takie przypadki, w których ktoś nie nienawidzi innej osoby. Uważałem, że zabicie kogoś z miłości może być możliwe i na podstawie tego stworzyłem głównego bohatera, i napisałem porównanie punktów widzenia osadzonych wewnątrz i na zewnątrz niego.

Och, więc o tym jest tekst!?
Hazuki: Melodia przewodnia jest wyrazem miłości, ale jest to w rzeczywistości opis morderstwa.

W sensie "Zabiłem cię, bo cię kochałem?"
Hazuki: Nie, nie dla głównego bohatera tej piosenki. Morderstwo nie różni się dla niego od seksu.

Nakręciliście teledysk i są w nim takie rzeczy, jak kobieta siedząca na wózku inwalidzkim i Asanao z naprawdę mocnym makijażem. Czy jest to powiązane z tekstem?
Hazuki: Tak. A kobieta na wózku to tak naprawdę ja. (śmiech) Poddałem pomysł i dyskutowaliśmy razem, co chcielibyśmy zrobić.
Reo: Usłyszałem od Hazukiego o nurcie i rozwoju historii, a decyzja była łatwa, jako że łączyłoby się to z tekstem.

Czy mieliście ten pomysł o kobiecie na wózku od samego początku?
Hazuki: Tak. To było już w planach czy rysunkach przed kręceniem.
Reo: Kiedy Hazuki pokazał nam rysunki, było tam całkiem dużo scen wywierających wrażenie i pomyślałem, że odzwierciedlają treść całkiem dobrze. W tym czasie nie przedstawiłem żadnych pomysłów, więc on zaproponował pozostałym członkom swoje. To zależy od nas, co będziemy robić w swoim teledysku i myślę, że to, co wymyślił Hazuki, pasuje do treści.

Jak było podczas kręcenia klipu?
Asanao: Osobiście byłem zaskoczony. Wyszedł całkiem pięknie. (śmiech) A także zdjęcia, które zrobiliśmy.

Słyszałem, że sam zrobiłeś swój makijaż.
Asanao: Tak, dopasowałem swój makijaż do nastroju piosenki i wyobraziłem sobie siebie "brudnym", takim jak Hazuki.

Asanao, więc twój image jest "brudny".
Asanao: Tak, ale zdjęcia, które zrobiliśmy, wyszły niespodziewanie pięknie, więc pomyślałem: "Błyszczę". Podczas planowania mieliśmy wiele pomysłów, wykonalnych i niewykonalnych. Ale mieliśmy przerażające problemy podczas nagrywania...

Czy możesz nam trochę o tym opowiedzieć?
Asanao: To były głównie problemy z urządzeniami, prawdę mówiąc. Trochę szkoda, że nie mogliśmy urzeczywistnić niektórych naszych pomysłów z powodu ograniczonego czasu, ale kiedy zobaczyłem skończony teledysk, był bardzo dobry, więc jestem z niego zadowolony.

Teledysk jest bardzo mocny. Kontrast gwałtowności scen koncertowych i spokój scen w szpitalu jest porażający.
Yusuke: Miałem zamiar zrobić inny występ niż ten na prawdziwych koncertach. To drugi raz, kiedy występuję w teledysku i starałem się grać odzwierciedlając to, co zrobiłem wcześniej... ale nie można zobaczyć mojej twarzy z powodu włosów.
Hazuki: Nie wiedziałem, że tak się tym przejąłeś. (śmiech)
Yusuke: Asanao powiedział, że mieliśmy parę problemów i w moim przypadku był to pasek od gitary pękający podczas nagrywania. W tym miejscu było coś dziwnego...

Wierzysz w takie rzeczy?
Yusuke: Hmm... Staram się nie wierzyć w takie rzeczy i nie potrafię ich widzieć, więc wszystko w porządku. Mieliśmy dużo problemów, więc pomyślałem po prostu: "Jest coś tutaj..." (śmiech)

Pomyślałeś: "Powinniśmy być oczyszczeni"?
Yusuke: Tak.

A propos strony b singla, DOZE, to ostry utwór, prawie punckrockowy, ale ma także spokojniejszą część z czystą, gitarową partią, ale koniec ma znowu ciężki. W jaki sposób zrobiłeś to rozwinięcie?
Hazuki: W oryginalnej piosence nie było tej cichej części w środku, była to po prostu szalona piosenka. (śmiech) Kiedy ją przyniosłem, pomyślałem: "Jest dobra taka jaka jest". Ale kiedy reszta członków jej posłuchała, powiedzieli, że chcą zrobić z tej piosenki taką, którą tylko lynch. mógł napisać, dlatego zdecydowaliśmy się umieścić tę spokojniejszą część w środku.

Rozumiem. Na jednym singlu są dwa odmienne typy piosenek i dodałeś także tę różnorodność do jednej z nich.
Hazuki: Ach, tak. Są całkowicie przeciwstawne.

Ta trasa rozpoczęła się 24 października koncertem w Ebisu LIQUIDROOM. Występ ten był tak ekscytujący, że nie wyglądał jak pierwszy koncert w trasie.
Hazuki: Tak, był tak dobry, jakby był ostatnim. Ale mieliśmy spotkanie po nim, żeby zastanowić się nad rzeczami, nad którymi musimy jeszcze popracować. Zazwyczaj pierwszy koncert jest dosyć trudny, ponieważ próby nie są wystarczające, by dopracować setlistę. Szczerze mówiąc, sala była za duża jak na pierwszy koncert w trasie. (śmiech)

Widownia to był chaos.
Hazuki: To był także nasz odwetowy koncert, dlatego chcieliśmy całkiem sporo zdziałać. Mieliśmy naszą idealną wizję, ale myślę, że powinniśmy zrobić trochę więcej, zanim tam zagraliśmy.
Asanao: Ostatnim razem też graliśmy w Ebisu LIQUIDROOM w Tokio, dlatego mogliśmy czuć, że: "Wszystko będzie dobrze", dlatego nie byliśmy zdenerwowani. Z drugiej strony, nie wydaje mi się, żeby wyszło dobrze. Ten koncert nie był szczególnie zły, ale jeśli byłby to ostatni występ z trasy, to wydaje mi się, że powinien być nieco inny.
Yusuke: Czułem się, jakbym został pobity przez publiczność. Musieliśmy podkręcić atmosferę, ale oni rozgrzali się szybciej niż my zdążyliśmy.

Tym razem wasi fani już wiedzieli, że pierwszy koncert w Ebisu był waszą zemstą. Nie macie w takim razie wrażenia, że starali się to zrobić?
Hazuki: Dlatego wyszło tak dobrze, wydaje mi się, ponieważ gdybyśmy tylko my dobrze grali, nie mogłoby być tak fajnie. Podczas gdy my nie mogliśmy wyzwolić 100% naszej energii, publiczność miała od 120 do 200%. Potem ludzie mówili, że koncert był dobry, czyli w końcu wszystko było w porządku. Jeżeli chodzi o nasz występ na scenie, nie byliśmy źli, ale mogliśmy to zrobić lepiej.

Podczas tej trasy zagraliście już 4 koncerty, jak poszło?
Reo: Dyskutowaliśmy o naszych koncertach po pierwszym występie w LIQUIDROOM, i, jak Yusuke powiedział, musieliśmy pomyśleć o doskonaleniu naszych występów, tak żeby publiczność reagowała na nas. Zmieniliśmy po tym menu z pierwszego dnia i zagraliśmy drugi koncert w Sapporo. Od tego czasu naprawdę czuliśmy odpowiedź publiczności w miarę jak graliśmy więcej i więcej koncertów.

Czy zmieniacie setlistę za każdym razem?
Reo: Nie, nie zmieniamy jej tak bardzo, ale nawet mała zmiana może wpłynąć na przebieg koncertu. Mimo że powiedziałem, że nasze koncerty stają się lepsze w miarę jak gramy ich coraz więcej, nie znaczy to, że występy podczas pierwszej połowy trasy były złe, za każdym razem dajemy 100% naszej energii podczas koncertów. W wyniku tego, wydaje mi się, nasze koncerty stają się lepsze.

I za każdym razem, gdy gracie nową piosenkę na żywo, przyzwyczajacie się do niej coraz bardziej.
Reo: Myślę, że są one w pewien sposób oswajane przez publiczność. Słuchają piosenek i rozumieją je.

Czy są jakieś piosenki, które ludzie w pewnych miejscach lubą bardziej niż inne? Czy myślicie o tym, gdzie będziecie grać, kiedy układacie setlistę?
Hazuki: Hmm, graliśmy w całej Japonii, od kiedy założyliśmy zespół. Ale są miejsca, gdzie ludzie szaleli i woleli cięższe piosenki (śmiech), toteż dodawaliśmy tam takie piosenki do menu.
Reo: Myślimy o tym, jak publiczność będzie reagować, ale ja myślę też o strukturze sali. Robimy warianty: w przypadku gdy sala jest olbrzymia i ma dobry system oświetlenia, gramy piosenki, które pasują, a jeżeli sala jest mała i nie ma w niej za dużo powietrza, gramy ostrzejsze, cięższe piosenki. Decydujemy o naszym menu biorąc pod uwagę jakość sali.

Czy zdarzyło się coś zabawnego?
Hazuki: Pierwszego dnia. (śmiech) Daj mi pomyśleć... w środku koncertu, kiedy zamierzaliśmy zagrać po raz pierwszy nową piosenkę, której nie wydaliśmy jeszcze, zaczęliśmy z "1-2-3"... ale Asanao nie mógł zacząć. (śmiech)

Ach, pamiętam to! (śmiech)
Asanao: Och nie... Nie chcę tego pamiętać... (śmiech)
Wszyscy: (wybuchają śmiechem)
Hazuki: To było w środku koncertu, kiedy atmosfera była już gorąca, dlatego nie mogliśmy tego wygładzić. (śmiech) To było w tym momencie, kiedy mieliśmy zamiar zmienić nastrój, żeby koncert rzeczywiście wystartował i wtedy... on zrobił błąd. (śmiech)

Nie wiedziałem, dopóki mi nie powiedziałeś.
Hazuki: Ale potem mogłem się już zrelaksować.

Czy były jeszcze jakieś interesujące epizody?
Hazuki: W Niigacie, kiedy były urodziny Reo, fani przygotowali urodzinowy tort!
Reo: I jest jeszcze jedna rzecz... kiedy w sali zrobiło się ciemno i rozpoczęło się preludium na początek koncertu, słychać było ludzi wołających Hazukiego... ale to byli głównie mężczyźni. (śmiech)
Hazuki: Taa, wszędzie to byli mężczyźni.
Reo: Mężczyźni szybciej reagują, kiedy gasną światła w sali. Krzyczą "Hazukiiiiii---!!!" (śmiech) (Reo naśladuje upiorny głos wołający Hazukiego)
Hazuki: Opisałem to już w swoim blogu. (śmiech)

To super!
Reo: Myślę, że to dobrze.

Co bardziej lubicie: grać solowe koncerty czy występować na imprezach z wieloma innymi zespołami?
Hazuki: Jeśli mam powiedzieć, co jest lepsze, myślę, że bardziej lubię solowe koncerty, ponieważ możemy grać dłużej. (śmiech)

Myślę, że są też dobre strony występów z wieloma zespołami.
Hazuki: Hmm, to moja osobista opinia, ale na tych koncertach czuję się w stylu: "Pracuję w biznesie". Czuję obowiązek: "Muszę zdobyć nowych fanów!". Myślę, że na samodzielnych koncertach mam więcej swobody i naprawdę mogę być sobą.

Podczas samodzielnych koncertów, publiczność przychodzi, żeby zobaczyć tylko lynch.. Podczas wspólnych koncertów z kilkoma zespołami są różni fani i ich reakcja też jest różna.
Hazuki: Hmm, zastanawiam się nad tym myśląc, jak powinienem się zachowywać w stosunku do publiczności i w jaki sposób do nich śpiewać. Wiem, że ten rodzaj rozmyślań jest niezbędny i w ogóle, ale nie chcę musieć o tym myśleć. Ale wydaje mi się, że lubię oba rodzaje koncertów. (śmiech)

Czy jest dla was trudne pracować z zupełnie innymi typami zespołów?
Reo: Na odwrót, przekonałem się, że wtedy jest dopiero fajnie!
Hazuki: Dla mnie to jest jak grać koncert na boisku przeciwnika, myślę wtedy: "Ok, to jest to! Gramy!"

Z jakimi zespołami jest łatwiej pracować: grającymi ten sam rodzaj muzyki czy kompletnie inny rodzaj muzyki?
Reo: Nie myślę o tym, z którymi jest łatwiej pracować. Ale denerwują mnie zespoły, które nie przychodzą na czas. (śmiech)
Hazuki: (śmiech)

Zespoły, który mówią za dużo podczas MC? (śmiech)
Reo: To jest wbrew regułom moim zdaniem. To jest jak dać komuś kuksańca, kiedy słychać dzwonek. (śmiech)

Trasa nazywa się tym razem THE DIFFUSING IDEAL. Kto wymyśla nazwy tras?
Reo: Nazwa trasy została wymyślona, zanim zdecydowaliśmy o tytule piosenki Ambivalent Ideal. Podczas naszej jesiennej, krajowej trasy zastanawialiśmy się, co powinniśmy robić podczas naszej solowej trasy obejmującej 12 występów, więc zdecydowaliśmy się wyjaśnić nasz ideał całemu krajowi, nazywając w ten sposób trasę.

Więc po tym, jak nazwaliście trasę, pomyśleliście o użyciu słowa "ideał" w tytule piosenki?
Hazuki: Pomyślałem po prostu, że to dobry pomysł. (śmiech)
Reo: Hazuki myślał o światopoglądzie przedstawionym w piosence i koncepcie tekstu, ponieważ został on napisany, zanim nazwaliśmy utwór.
Hazuki: Robię tak z piosenkami, kiedy tytuł nie jest jeszcze ustalony.
Reo: Rezultatem jest Ambivalent Ideal. Jeżeli chodzi o nazwę trasy, kiedy wybieraliśmy się w trasę z letnimi i jesiennymi imprezami, myśleliśmy o naszej solowej trasie, kiedy nie będziemy mieć ograniczeń czasowych, a publiczność będzie chciała zobaczyć właśnie nas, i o tym, jak będą wyglądały nasze koncerty. Wymyśliliśmy ten tytuł, ponieważ chcieliśmy znaleźć idealny sposób rozprzestrzenienia po całym kraju ideału lynch.

Hazuki, jesteś Dj-em w programach radiowych, Live Cast, itp. Jak ci idzie?
Hazuki: Podoba mi się. Jest to jedna z rzeczy, którą zawsze chciałem robić. Lubię mówić.

Ale wydajesz się bardziej kimś, kto nie lubi mówić.
Hazuki: Prawdę mówiąc nie jestem taki. Myślę, że jestem całkiem gadatliwy, ale przy ludziach, których dobrze znam. W ogóle nie mówię do ludzi, których nie znam.

Ach tak? Reo, masz dużo przyjaciół, więc rozmawiasz ze wszystkimi rodzajami ludzi, prawda?
Reo: Hmm, kiedy jestem poproszony, rozmawiam, ponieważ lubię rozmawiać. Myślę, że to dobre dla mnie spotykać różnych ludzi i rozmawiać o różnych rzeczach.
Hazuki: Jeżeli chodzi o Live Cast, nagrywamy to samodzielnie. Robimy to całkowicie samodzielnie. Na przykład gazety mają limity, takie jak ilość liter, a inne programy radiowe mają ograniczenia czasowe. My nie musimy o tym myśleć i możemy mówić, o czym tylko chcemy mówić, więc mogę powiedzieć rzeczy, których zazwyczaj nie mogę.

Czy Asanao i Yusuke też biorą w nich udział?
Asanao: Mógłbym, gdybym został poproszony, ale... Nie wiem, jak to by wyszło, ponieważ nie mam zbyt dużo przyjaciół. (śmiech)
Hazuki: Nie martw się, ostatnio mówię do siebie. (śmiech)
Reo: Ostatnim razem tak zrobiłem, mówiłem sam cały czas. (śmiech) Ale było lepiej.

Czy podczas trasy nagrałeś dużo programów?
Reo: Nie, nagrywam je w hotelu. Nagrywam w moim hotelu, edytuję go sam, tak że ma około 30 minut, i sam go dostarczam. (śmiech)

Kaine, który jest gitarzystą SIX-R, pojawił się jako gość. Czy to twój przyjaciel?
Hazuki: (śmiech) Był moim starszym kolegą, kiedy byłem w gimnazjum. Jest ważną osobą w mojej karierze muzyka, co było całkiem niespodziewane. Kiedy wynajęliśmy halę miejską, żeby zagrać tak dla zabawy, nie graliśmy wtedy jeszcze w salach koncertowych, więc powiedzieliśmy: "Zapłaćmy i zagrajmy razem". Kiedy stałem na scenie pierwszy raz, Kaine był prawdziwym organizatorem. (śmiech) Kiedy zagrałem koncert, polubił mnie bardziej i wszedłem do większego kręgu przyjaciół, i wyszło jak wyszło... więc gdyby go wtedy tam nie było, nie byłbym teraz tutaj.

Jak się czujecie ze świadomością, że sześć na dziesięć waszych wydawnictw zostało kompletnie wyprzedane od początku waszej kariery?
Hazuki: Nie wiem, naprawdę. Hm, to obejmuje pierwsze limitowane wydania. Ale szczerze mówiąc, nie czuję nic konkretnego.

Czy kiedykolwiek uświadomiłeś sobie lub miałeś poczucie, że coś osiągnąłeś? Wyprzedane płyty nie były twoim celem?
Hazuki: Nic nie myślę. To, co się wyprzedało, to głównie limitowane pierwsze wydania. To nie jest dobrze, jeżeli limitowane pierwsze wydania nie są wyprzedane. (śmiech) Przecież normalne edycje są nadal w sprzedaży. To nie jest naprawdę ilość, którą można się ekscytować, myślę, że to jest raczej normalne.

Jakie jest znaczenie angielskiej frazy "Monster Barker" w piosence The Universe z albumu THE AVOIDED SUN?
Hazuki: Moja odpowiedź może cię rozczarować, ale szczerze mówiąc, nie ma to specjalnego ukrytego znaczenia. Zazwyczaj dużo myślę o refrenach i nienawidzę nadawać słowom dziwnego znaczenia, czynić je źle brzmiącymi, a przez to trudnymi do śpiewania. Ci, którzy śpiewają refreny, mają też do zagrania inne partie, więc nie mogą się skoncentrować tylko na refrenie. Myślę więc o łatwiejszych słowach, dobrych do krzyczenia, a końcówki słów "Monster" i "Baker" są łatwe w japońskim języku do powiedzenia i wykrzyczenia. Porównuje je także z innymi tekstami i wybieram takie, które nie różnią się bardzo od innych. Więc brzmienie jest ważnym czynnikiem, nawet gdy dobrze nie rozumiem wszystkich słów. (śmiech) Ale są inne rzeczy, poza znaczeniem, które są dla mnie ważniejsze.

Powiedziałeś kiedyś, że tytuły po angielsku bardziej pasują do tematu lynch.. Czy z tego samego powodu używasz tak dużo języka angielskiego w swoich tekstach?
Hazuki: Mój sposób śpiewania często nie pasuje do japońskiego. Brzmi trochę dziwnie, kiedy tego słucham, i śpiewanie po japońsku sprawia mi pewne trudności. Na przykład, jest bardzo trudno krzyczeć po japońsku. W ten sposób angielski jest łatwiejszy do użycia i dlatego wykorzystuję go tak często.

Czyli nie ma w tym zamiaru wzbogacenia waszej muzyki przez używanie języka angielskiego?
Hazuki: Nie. To jest po prostu łatwiejsze do słuchania.

Yusuke, dołączyłeś do lynch. później, czy jest coś, czego jesteś świadomy teraz, kiedy jesteś w zespole?
Yusuke: Jeżeli chodzi o moje granie, nie wydaje mi się, żebym coś sobie uświadomił. Moje mocne strony były już znane, kiedy zostałem zaproszony do zespołu, więc kiedy dołączyłem do grupy, naprawdę chciałem wykorzystać moje umiejętności, by pomóc zespołowi w rozwoju. Zanim wszedłem do zespołu, widziałem jego występy kilka razy i rozumiałem, na czym się opiera. Więc myślałem, że dołączając do niego będę mógł dodać do jego istoty nowe aspekty i uczynić go bardziej interesującym.

Jesteś gitarzystą, tak samo jak Reo; co o nim myślisz?
Yusuke: Znam Reo z poprzedniego zespołu, zanim założył lynch., więc byłem początkowo stremowany. Zastanawiałem się, czy to w porządku, że będę jego partnerem.

Teraz Reo: co myślisz o Yusuke jako o gitarzyście?
Reo: Jest zupełnie innym typem niż ja. Powiedział wcześniej: "Czy dołączając mogę w jakiś sposób ulepszyć zespół?". I wydaje mi się, że on może zrobić cokolwiek, jako że ma dużo doświadczenia i osiągnięć. Zmieniliśmy się z trzyczęściowego zespołu czteroczęściowy, więc teraz nasza muzyka tworzona jest przez czterech członków. Nie chcę, żeby czuł, że musi się hamować, ale chciałbym, żeby grał swobodnie i mówił takie rzeczy, jak: "Wydaje mi się, że ta fraza powinna być grana w ten sposób...", itd.

Więc nie sugerujesz mu, jak powinien grać konkretne partie, ale postępujecie bardziej w stylu: "Chcę zagrać to w ten sposób...", tak?
Reo: Pokazujemy sobie nawzajem: "Chcę tak to zagrać", potem rozmawiamy, jak to dopasować, żeby nie zgrzytało w piosence. Ale od początku nigdy się o nic nie kłóciliśmy.

Asanao, twój sposób grania na perkusji jest chłodny i spokojny. Czy jesteś świadomy tego stylu?
Asanao: Nie, nie za bardzo. Gram w ten sposób już od długiego czasu. lynch. ma brutalny image, ale ja nie mam zamiaru być tak brutalny; myślę tak, od kiedy zacząłem grać w lynch. i nie mam zamiaru się zmieniać. Ale koncerty to zupełnie inna sprawa...

Naprawdę?
Asanao: Więc... nie bardzo. (śmiech)
Wszyscy: (wybuchają śmiechem)
Reo: Robimy to, co chcemy i ta mieszanina to jest lynch.. Jeżeli będziemy realizować swoje mocne strony z szacunkiem, myślę, że będziemy mogli pójść naprzód. Więc nie uderza on perkusji spokojnie, ale jego sposób grania wydaje się być spokojny w porównaniu do innych. Możemy powiedzieć to samo o Hazukim, który pisze piosenki, które lubi, a słuchacze oceniają je jako chwytliwe, melodyjne lub ciężkie. Robimy po prostu to, co uważamy za fajne, razem.

Wasze nastawienie w stosunku do waszej muzyki jest super.
Asanao: Myślę, że wszyscy wiemy, gdzie stoimy względem muzyki.
Reo: Pracujemy razem od około czterech lat, więc wiemy, co powinniśmy robić, i pracujemy nad tym, posuwamy się do przodu.

Czy jest coś konkretnego, co chcielibyście zmienić?
Asanao: Nie chcę dużo zmieniać. Chciałbym zachować ten nastrój i w dalszym ciągu tworzyć dobre piosenki oraz grać dobre koncerty.
Yusuke: Osobiście, jestem gitarzystą i teraz po prostu gram na gitarze, ale jeżeli będzie piosenka, gdzie będę potrzebował zagrać na innym instrumencie, może będę grał na innym instrumencie w przyszłości. Może zagram na syntezatorze albo na czymś specjalnym. (śmiech) Ale to tylko moje osobiste zainteresowanie.

Przygotowujesz się do tego?
Yusuke: Nie, niespecjalnie. (śmiech) Ale jeżeli będę mógł zrobić coś takiego, byłoby to interesujące.
Reo: Myślę, że teraz, kiedy jest nas czworo, mam więcej pewności siebie w zwiększaniu różnorodności naszych piosenek... Wiesz, właśnie to sobie uświadomiłem... (śmiech)

Aktualnie Hazuki pisze prawie wszystkie wasze piosenki, ale czy jest jakiekolwiek prawdopodobieństwo, że pozostali członkowie będą pisać piosenki?
Reo: Może. To może zabrzmi dziwnie, ale to interesujące, że gramy też inne typy piosenek. Na przykład R&B, surf rocka, melo-core, jest tyle gatunków muzycznych. Myślę, że gdybyśmy zaaranżowali je tak, by pasowały do muzyki lynch., zwiększyłyby się możliwości zespołu. Mamy pewność, że gdybyśmy to zrobili, nikt nie mógłby powiedzieć: "To nie jest lynch.".

Ale to trudne dla wokalisty. (śmiech)
Hazuki: Tak. (śmiech) R&B jest trudne... (śmiech) Robię, co lubię, więc nie ma jakichś konkretnych nowych rzeczy, które chciałbym zrobić. Myślę, że będę po prostu kontynuował robienie tego, co chcę. Wiesz, chciałbym zrobić pewnego dnia zdjęcie, jako artysta, bez makijażu. To nie jest tak, że nienawidzę makijażu, i maluje się, tak jak chcę, ale naprawdę podziwiam artystów, którzy robią sobie zdjęcia bez makijażu, a ja nigdy tego nie robiłem, dlatego byłoby miło zrobić to w przyszłości.

Mógłbyś stworzyć piosenki w takim nastroju.
Hazuki: Tak. Myślę, że moglibyśmy tak robić nawet nasze obecne piosenki, ale wydaje mi się, że musimy myśleć też o rozwoju.

Czy czujecie jakieś uprzedzenie, kiedy ludzie mówią, że jesteście "visual kei"?
Hazuki: Nie wiem, co to dokładnie jest visual kei. Jeżeli to nie jest gatunek muzyki i decydujące jest to, czy nosisz makijaż czy nie... to przypuszczam, że jesteśmy visual kei. Ale nie dbam o to, ponieważ nosimy makijaż. (śmiech)
Reo: Jeżeli ludzie mówią, że jesteśmy visual kei z powodu naszej muzyki, wkurzam się na to. (śmiech)
Hazuki: Myślę, że kiedy ludzie mówią ogólnie o visual kei, myślą o muzyce na niskim poziomie. Myślę, że to wstyd, że ludzie utożsamiają nas z tym. Ale jeżeli jesteśmy zaliczani do tego gatunku tylko na podstawie naszego wyglądu, musimy się z tym zgodzić.

Wasze płyty są sprzedawane w części z visual kei w sklepach płytowych. Jak się z tym czujecie?
Reo: Takie gatunki są dzielone odgórnie przez słuchaczy, a my po prostu robimy to, o czym, że jest fajne, i jeżeli zaliczają nas do visual kei, nie powiemy nic przeciwko temu. Wiesz, zespół, który jest uważany przez świat za punkowy, może myśleć w sercu o sobie jako o grupie heavymetalowej. Formacja, której płyty są umieszczane w kąciku z heavy metalem, może myśleć: "Nie, my gramy power metal!" (śmiech) To jest dzielone przez ludzi mimowolnie, więc nic nie mówimy. Myślę, że lepiej zużywać energię na inne rzeczy. (śmiech) Myślę, że jeżeli w dalszym ciągu będziemy prezentować coraz lepszą muzykę i koncerty, takie ściany stopniowo znikną.

Na koniec, czy każdy z was mógłby powiedzieć, proszę, o swoich aspiracjach dotyczących trwającej trasy i przekazać coś waszym zagranicznym fanom?
Yusuke: Zawartość naszych koncertów jest coraz lepsza i lepsza. Mam nadzieję, że kiedy skończymy trasę, zespół będzie przygotowany do tego, by zrobić następny krok, więc chciałbym cieszyć się wszystkimi koncertami i każdym z nich z osobna. Pewnego dnia może będziemy mieć szansę pojechania za granicę i wystąpienia tam; myślę, że te koncerty byłby bardzo ekscytujące, proszę, czekajcie na nas. Nie możemy doczekać się dnia, w którym będziemy mogli was w końcu spotkać.
Asanao: W każdy nasz koncert wkładamy nasze dusze i z pewnością rozwijamy się z każdym występem, dlatego chciałbym, żeby ta trasa była sukcesem. Nigdy nie grałem koncertu za granicą, ale kiedy słyszę od ludzi, którzy tam grali, że: "Powietrze jest inne niż w Japonii", nie mogę nic powiedzieć, ponieważ nigdy tego nie czułem, ale chciałbym to zrobić, któregoś dnia. Nie mogę przestać wyobrażać sobie, jak wyglądałby zagraniczny koncert lynch., i jestem naprawdę zainteresowany, jakby to było.
Reo: Myślę, że każdy z członków jest w stanie skoncentrować się na tej trasie, dlatego chcemy utrzymać nasze napięcie z pierwszego dnia i dać z siebie 200% lub nawet 300% podczas naszych występów. Słyszałem o koncertach za granicą, że powietrze jest inne itd., ale chciałbym po prostu pojechać tam i zagrać dla was. Jeżeli będziesz miał szansę zobaczyć nasz koncert, przyjedź i zobacz nas. Jestem pewien, że będzie ci się podobał.
Hazuki: Ta trasa to nasza solowa trasa po dwunastu różnych salach, wielu ludzi przyjdzie nas zobaczyć i myślę, że będziemy w stanie dać dobry koncert za każdym razem. Teraz myślę, że ta sytuacja jest bliska wizji zespołu, jaką miałem, kiedy zaczynałem. Nie mogę się doczekać, żeby to marzenie stało się rzeczywistością. Mam nadzieję, że będę mógł spędzić z wami trochę czasu podczas naszego finalnego koncertu, dlatego proszę przyjdźcie i zobaczcie nas. Jeżeli chodzi o pojechanie za granicę, ludzie mówią do mnie: "Przyjedzcie niedługo!" coraz częściej i częściej. (śmiech) Nie mogę powiedzieć kiedy, ale mogę powiedzieć, że naprawdę chciałbym pojechać. Nasze następne wydawnictwo będzie bardzo dużego formatu, jeżeli go posłuchasz, jestem pewien, że zrozumiesz, że lynch. jest kompletnie inny od visual kei, więc szukaj go, kiedy go wydamy.


JaME chciałoby podziękować lynch. za umożliwienie przeprowadzenia tego wywiadu.
REKLAMA

Galeria

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Singiel CD 2008-10-15 2008-10-15
lynch.

Nagoya kei

DARRELL - DARXNESS © Bellwood Records Co.,Ltd. All rights reserved,

Recenzja

DARRELL - DARXNESS

Przygotujcie się, będzie gorąco!

lynch. – XIII © Bellwood Records Co.,Ltd. All rights reserved,

Recenzja

lynch. – XIII

Ocean energii i emocji.

Lamiel - Zekuu © Bellwood Records Co.,Ltd. All rights reserved,

Recenzja

Lamiel - Zekuu

Ostatnie wydawnictwo grupy Lamiel, zawierające jedne z najlepszych jej piosenek, jest ukoronowaniem udanej kariery zespołu.

Rozpad meth. © JaME

Wiadomość

Rozpad meth.

Rozpad meth.

lynch. - THE BURIED © JaME

Recenzja

lynch. - THE BURIED

lynch. pokazuje nam nowe oblicze starych przebojów.

the studs - Ano oto © JaME

Recenzja

the studs - Ano oto

Drugi singiel z październikowej kampanii wydawniczej the studs z 2008 roku nie jest najwyższych lotów.

lynch. - A GLEAM IN EYE © JaME

Recenzja

lynch. - A GLEAM IN EYE

Po dziewięciu miesiącach oczekiwania narodziło się A GLEAM IN EYE…

Solowy projekt Daisuke z the studs © Free Will

Wiadomość

Solowy projekt Daisuke z the studs

Wokalista the studs zdecydował się rozpocząć solową działalność.

GULLET - mad bless you © Free Will

Recenzja

GULLET - mad bless you

Na jednej płycie GULLET prezentuje całe spektrum swojego talentu.

Powrót Kuroyume i SADS! © Avex Entertainment Inc.

Wiadomość

Powrót Kuroyume i SADS!

Odrodzone Kuroyume i SADS zapowiedziały nowe albumy.

lynch. - Adore © Avex Entertainment Inc.

Recenzja

lynch. - Adore

Krótki i słodki singiel od lynch.

the studs - Spider Nest/Yami Nochi Ame © Avex Entertainment Inc.

Recenzja

the studs - Spider Nest/Yami Nochi Ame

the studs zabłysnęło wydawnictwem Spider Nest/Yami Nochi Ame.

yukino opuszcza the studs © the studs

Wiadomość

yukino opuszcza the studs

Basista zdecydował się odejść z zespołu z powodu różnic muzycznych.

Nagoya kei © JaME

Felieton

Nagoya kei

JaME spróbowało przeniknąć tajemnicę Nagoya kei i muzyków należących do tego nurtu.

Rozpad Lupo Label © JaME

Wiadomość

Rozpad Lupo Label

Rozpad Lupo Label

lynch. - SHADOWS © JaME

Recenzja

lynch. - SHADOWS

Przyjemności nigdy za wiele.

Nowy członek meth. © JaME

Wiadomość

Nowy członek meth.

Nowy członek meth.

Przerwa w działalności the studs © the studs

Wiadomość

Przerwa w działalności the studs

Po koncercie w sierpniu zespół zamierza zawiesić działalność.

Naoto opuszcza DEATHGAZE © DEATHGAZE

Wiadomość

Naoto opuszcza DEATHGAZE

Basista zagra ostatni koncert z zespołem 26 kwietnia.

Rozpad Rugii(g)Gram i przerwa w działalności SIX-R © JaME

Wiadomość

Rozpad Rugii(g)Gram i przerwa w działalności SIX-R

Rugia(g)Gram zakończyła działalność, a SIX-R zagra 6 maja ostatni koncert przed przerwą.

Hibiki opuszcza the studs © the studs

Wiadomość

Hibiki opuszcza the studs

Hibiki opuści skład zespołu po koncercie 10 kwietnia.

Finałowy koncert Tour'08 creepy crawly the studs © the studs

Relacja

Finałowy koncert Tour'08 creepy crawly the studs

the studs zakończyło Tour’08 creepy crawly pełnym wydarzeń solowym koncertem w Shibuya O-EAST.

Wywiad z lynch. © marginal works - lynch.

Wywiad

Wywiad z lynch.

Rockowy zespół lynch. opowiada o swoich ostatnich projektach.

Powrót Kuroyume © JaME

Wiadomość

Powrót Kuroyume

Powrót Kuroyume

EAT YOU ALIVE w Takadanobaba AREA © EAT YOU ALIVE - JaME - Polina Kogan

Relacja

EAT YOU ALIVE w Takadanobaba AREA

Młody zespół z Nagoi, EAT YOU ALIVE, przybył, by zachwycić stolicę pełnym mocy koncertem.

Wywiad z 9GOATS BLACK OUT © Reiko Arakawa

Wywiad

Wywiad z 9GOATS BLACK OUT

Tuż po rozpoczęciu działalności 9GOATS BLACK OUT zwróciło na siebie uwagę zarówno w Japonii, jak i za granicą. By poznać zespół lepiej, JaME przeprowadziło z nim wywiad.

the studs

Relacja

the studs "Sakura no Toge" Final

Relacja z koncertu the studs Tour'08 "Sakura no Toge" Final w Ebisu LIQUIDROOM.

SIX-R bez wokalisty © JaME

Wiadomość

SIX-R bez wokalisty

Skład SIX-R opuścił wokalista Jun.

Byli członkowie deadmana w nowych projektach © deadman

Wiadomość

Byli członkowie deadmana w nowych projektach

Byli członkowie deadmana powrócą niebawem na scenę muzyczną.

Ryo z Gullet powraca © Reiko Arakawa

Wiadomość

Ryo z Gullet powraca

Ryo z Gullet powraca na scenę z nowym zespołem 9GOATS BLACK OUT.

Wywiad z lynch. © marginal works

Wywiad

Wywiad z lynch.

JaME miało okazję przeprowadzić wywiad z Hazukim (wokal) i Reo (gitara) z kapeli lynch.

Powrót DEATHGAZE © marginal works

Wiadomość

Powrót DEATHGAZE

Zespół wraca z nowym wokalistą i trzema singlami.

the studs: nowy zespół Free-Will © Ganshin

Wiadomość

the studs: nowy zespół Free-Will

Wytwórnia Free Will ogłosiła właśnie powstanie nowego zespołu o nazwie the studs.

deadman w Paryżu © JaME

Wywiad

deadman w Paryżu

Wywiad z zespołem przed jego pierwszym koncertem we Francji.

REKLAMA