Wywiad

Globalizacja visual kei: Fragmenty wywiadów z muzykami

11/07/2011 2011-07-11 00:05:00 JaME Autor: Megan Pfeifle (Phelan) Tłumacz: neejee & jawachu & Gin

Globalizacja visual kei: Fragmenty wywiadów z muzykami

W szóstym odcinku serii artykułów "Globalizacja visual kei" JaME prezentuje doświadczenia muzyków, którzy albo byli członkami zespołów visual kei, albo zetknęli się z tą sceną w inny sposób.


© Lydia Michalitsianos
Podczas badań wykonywanych na potrzeby tej serii artykułów, miałam możliwość przeprowadzenia wywiadów z kilkoma muzykami, którzy byli lub są członkami zespołów visual kei albo muzykami wspierającymi innych artystów interesujących się tą sceną. Poniżej znajdują się fragmenty owych wywiadów.


Kaytea Miyagi


Kaytea Miyagi, basistka, która przez wiele lat występowała zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Japonii, doświadczyła visual kei z pierwszej ręki w czasie bycia członkiem zespołu moko. Po zakończeniu współpracy z formacją artystka kontynuowała pisanie tekstów dla innych japońskich grup, a także występowała w tokijskiej kapeli "yankee rock" 4649 [yoroshiku].


Dlaczego ogół japońskiego społeczeństwa zazwyczaj postrzega visual kei w negatywnym świetle?

Kaytea: Chociaż jest to z mojej strony czysta spekulacja, to wydaje mi się, że wiele wynika z faktu, iż visual kei jest po prostu taki: wizualny. Jako gatunek nie skupia się on głównie na muzyce i moim zdaniem dla "prawdziwych" muzycznych koneserów jest to po prostu grupa umalowanych facetów nie stawiających muzyki na pierwszym miejscu, mimo że wielu członków zespołów visual kei odebrało muzyczne wykształcenie. Wydaje mi się, że visual kei jest osądzany na tej samej zasadzie co muzyczni idole, sprzedający się bardziej ze względu na wygląd niż na umiejętności wokalne. Wydaje mi się, że visual kei jest postrzegany bardziej jako przejściowy gatunek muzyczny - jako typowy obiekt zainteresowania dla dziewcząt w wieku 13-20 lat - ale kiedy ci fani dorastają, wielu "odchodzi" i wybiera bardziej pasujące gatunki.

Kiedy twoim zdaniem rozpoczęła się era neo-visualu?

Kaytea: Moim zdaniem bardzo przyczynił się do tego początek kariery DIR EN GREYa w Stanach Zjednoczonych. Zespoły, które supportował, były w każdy możliwy sposób zupełnie przeciwstawne do typowych składów visual kei w Japonii. Członkowie DEGa spotkali się z fanami innych grup, terroryzujących ich podczas pierwszych koncertów w ramach trasy, ale w końcu zostali uznani nie tylko jako japoński zespół visual kei, ale jako zespół, który potrafi poradzić sobie z amerykańską publicznością - czyli nie z typowym tłumem spotykanym na konwentach. To zderzenie muzyki mainstreamowej i sceny visual kei otwarło moim zdaniem drzwi dla wielu innych artystów.

Dlaczego twoim zdaniem visual kei pozostaje na świecie subkulturą, pomimo raptownej globalizacji tego nurtu w trakcie minionej dekady?

Kaytea: Szczerze, to myślę, że chociaż efekt wizualny i styl muzyczny zyskały więcej globalnej akceptacji w ciągu ostatniej dekady, to bariera językowa nadal odgradza tę scenę od dalszych sukcesów. Ponadto jest to bardzo unikalna japońska scena i pomimo jej popularności, może być tylko do pewnego stopnia naśladowana przez zagranicznych fanów, zanim przestanie być visual kei i zacznie przeistaczać się w bardziej tradycyjny gotyk, punk, itp. Z tego względu wydaje mi się, że visual kei pozostanie zawsze bardzo japoński, nieważne jak wielką międzynarodową popularność zyska. To jest prawdę mówiąc jeden z czynników, który sprawia, że jest tak atrakcyjny.

Dlaczego zdecydowałaś się grać w zespole visual kei, a nie w zwykłej rockowej grupie?

Kaytea: Chociaż nie mogę powiedzieć, że wybrałam konkretnie zespół visual kei, to styl tej muzyki i aspekty wizualne były tym, co przyciągnęło mnie do grupy, której byłam częścią. Bardzo podobała mi się strona techniczna, ale także strona teatralna. Każdy może grać na instrumencie, jeżeli ćwiczy, ale myślę, że zaprezentowanie siebie jako konkretnej osobowości wymaga zupełnie innego rodzaju umiejętności, które ostatecznie przyciągają do ciebie fanów, czy ci się to podoba, czy nie.

Czy możesz nam opowiedzieć o czasie, kiedy byłaś członkinią zespołu visual kei?

Kaytea: Byłam we właściwym miejscu we właściwym czasie i poznałam bardzo znanego visualowego gitarzystę. On przedstawił mnie swojemu przyjacielowi, który chciał założyć nowy zespół. Gdy pierwszy raz usłyszałam muzykę, naprawdę zbiła mnie z tropu. To nie było standardowe brzmienie visual kei... zawierało, prawdę mówiąc, pewne elementy amerykańskiego raprocka i od razu chciałam w to wejść. W tamtym czasie obecność cudzoziemca, szczególnie kobiety, w zespole visual była czymś bardzo rzadkim, więc było w tym sporo ryzyka, jako że wielu fanów visual kei może być bardzo "terytorialnych" i nieprzychylnie nastawionych do kobiet będących członkami zespołów. Gdy miałam naście lat, grałam głównie na gitarze i chociaż przed przyłączeniem się do tego zespołu grzebałam się trochę przy basie, nie miałam pojęcia, jak daleko poniżej punktu wyjścia będę zaczynać czy jak dużo będę musiała ćwiczyć, by było chociaż uznanym za możliwe, bym stanęła na scenie i zagrała. W ten sposób moje wcześniejsze założenia na temat gatunku uległy zupełnej zmianie, ponieważ to byli rzeczywiści muzycy przy pracy... ludzie, którzy prawdziwie zasłużyli sobie, by być tak nazywanymi. Moje ręce bardzo krwawiły od ćwiczeń!
Wystąpiłam z nimi kilka razy w Tokio i w Nagano w latach 2003-2004, ale ostatecznie w następnym roku problemy wizowe uniemożliwiły mi pracę w tym zespole i mimo że reszta czekała na mój powrót, podjęliśmy wspólną decyzję o rozstaniu się na chwilę przed debiutem major. Ciągle utrzymujemy kontakt i oczywiście mają moje pełne poparcie, ale naturalnie są chwile, kiedy się zastanawiam, co by było gdyby... Oni odnoszą tyle sukcesów zarówno w Japonii, jak i na całym świecie, i byłoby interesujące zobaczyć, jak to wszystko by się potoczyło, gdybyśmy zostali razem. Życzę im wszystkiego najlepszego.

Czy spotkałaś się z jakąkolwiek krytyką ze strony fanów czy członków innych zespołów (japońskich czy zagranicznych) z powodu bycia osobą niejapońskiej narodowości w zespole visual kei?

Kaytea: W Japonii to właściwie otwarło mi wiele możliwości współpracy z różnymi artystami na różnych polach i stanowiło problem wyłącznie w przypadku oddanych fanów poprzedniego projektu jednego z członków zespołu... krążyły plotki, zostały wykradzione zdjęcia i przeciekły na japońskie fora, wywołując pewne zamieszanie, nawet jeżeli to wszystko miało miejsce, gdy już opuściłam kraj!
Przeważnie niejapońscy fani albo nie wierzyli, że miałam cokolwiek do czynienia ze wspomnianym zespołem, albo uważali, że żeby się do niego dostać, poszłam do łóżka z X czy Y. To było właściwie najbardziej raniące, ponieważ przede wszystkim nigdy nie robiłam takich rzeczy, a żeby zostać członkiem tej grupy, włożyłam w to więcej krwi, potu i łez niż w cokolwiek innego na tamtym etapie mojego życia. Miałam odpowiedni wygląd i nastawienie, trafiłam na właściwą osobę we właściwym czasie i to naprawdę nie było nic innego niż to.

Co jest najbardziej frustrującego w byciu w zespole visual kei?

Kaytea: Gdy kazali mi być na diecie, mimo że byłam blisko dolnej granicy swojej prawidłowej wagi! Wynikało to z typowych problemów przemysłu rozrywkowego: "kamera dodaje około 5 kilogramów", "potrzebujesz siły, by pewnego dnia zagrać trzygodzinny koncert" i mój ulubiony: "chcemy, byś była tak wysportowana jak Britney Spears". Oprócz samodzielnych ćwiczeń w studiu przez 4-6 godzin dziennie, budziłam się i szłam także na trzy godziny na siłownię. Musiałam również zakrywać twarz, kiedy szłam na koncerty większych zespołów visual kei. Ukrywanie się wywoływało we mnie wrażenie, jakbym naprawdę robiła coś złego, mimo że tak nie było, ale byłby problem, gdybym została zobaczona na koncercie zespołu podlegającego innemu managementowi, fani mogliby odnieść złe wrażenie... jakkolwiek to nazwać. Rzadko mogłam cieszyć się koncertami, a to zawsze było moją pasją. Znienacka wszystko sprowadzało się do siedzenia w strefie dla VIP-ów i wyglądania na znudzoną w trakcie trwania czyjegoś występu.

Czy możesz opowiedzieć nam o pewnej "brzydocie" kryjącej się za zamkniętymi drzwiami visual kei, a odnoszącej się do zespołów, firm, itd.?

Kaytea: Wierz mi, wiele dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Wyszłam za mąż, gdy przebywałam poza Japonią, i wysłałam zdjęcia ze ślubu do członków mojego zespołu. Mimo że był to jeden z najradośniejszych dni w moim życiu, spotkałam się z taką reakcją: "Wow, Kaytea przytyła. Powinna zrzucić te kilogramy, zanim wróci, albo wylatuje". Szef managementu mojego zespołu powiedział mi także, że można mnie zastąpić i że powinnam zostać w USA oraz wstąpić do dziewczęcego zespołu "jak Joan Jett", kiedy spotkałam go na amerykańskim koncercie innej grupy kierowanej przez tę samą firmę.
Mój pobyt w zespole wymazano kompletnie, gdy tylko podjęłam ostateczną decyzję o odejściu, przez co inni japońscy muzycy wspierający nie musieli przechodzić. Zostałam nagle potraktowana jak czarna owca i do dzisiejszego dnia tylko te osoby, które widziały mnie na własne oczy, jak grałam z moją grupą, lub są z nią zaznajomione, znają całą historię o jej początkach. Niczego od nikogo nie oczekiwałam, ale moim zdaniem historia jest historią i to smutne, że to, co z nimi zbudowałam, zostało tak szybko zabrane. Ale to wszystko to część procesu, naprawdę.

Jak duży sukces odnosiła większość waszych koncertów? Który z nich był najbardziej udany?

Kaytea: Kiedy byłam częścią zespołu, cały czas byliśmy na etapie zdobywania popularności, z kilkoma piosenkami do zaoferowania, więc graliśmy tylko małe koncerty wszędzie tam, gdzie nie byłoby zbyt wielu ludzi, których znamy. Frekwencja na naszym ostatnim koncercie wynosiła 40 osób - nasza lista gości zawsze przewyższała faktyczną ilość ludzi, którzy wiedzieli o nas - ale nasz ostatni wspólny koncert w Roppongi Y2K zagraliśmy w sumie dla 300 osób. Spiky [ex-Gacktjob] grał przypadkiem na tej samej imprezie i, niezależnie od przyczyny, skończyliśmy jako główna gwiazda wieczoru. To był szczęśliwy przypadek, jak przypuszczam! Głównie były to osoby powiązane z innymi członkami zespołu i jednocześnie ich koledzy z grup.

Czy nauczyłaś się czegoś konkretnego od innych japońskich zespołów lub/i organizatorów japońskich koncertów na temat tego, jak odnieść sukces jako zespół visual kei? Czy jest coś szczególnego, co twoim zdaniem zachodni organizatorzy powinni wiedzieć?

Kaytea: Zachowujcie się. Skandale dotykają zespoły visual kei w takim samym stopniu co popowych idoli z polityką nieposiadania dziewczyn czy chłopaków. Podczas gdy jest bardzo rzadkie widzieć w internecie zdjęcia fanów ze słynnym zespołem visual kei w Japonii, to takie zdjęcia zrobione na zagranicznych imprezach są bardzo częste. Wydaje mi się, że to jest inaczej traktowane na niejapońskiej ziemi, ale zdumiało mnie, gdy po raz pierwszy zobaczyłam mnóstwo zdjęć w internecie z pewnych imprez w USA. Przede wszystkim uważam za ważne, by zagraniczni organizatorzy zatrudnili odpowiednich tłumaczy dla artystów, którzy tam grają, jako że ktoś zaznajomiony z anime, ale nie potrafiący udzielić konkretnych informacji w obcym języku, w ogóle nie jest użyteczny!

Czy masz jakąś wiadomość dla swoich fanów?

Kaytea: Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali w drodze do tego złożonego wszechświata, jakim jest japoński przemysł muzyczny, oraz w trakcie mojej działalności w [a]narchy po odejściu z moko!

*****


Mr. A


Mr. A pracował w obrębie różnych rockowych gatunków na japońskiej scenie muzycznej, w tym visual kei. Dzisiaj jest ciągle aktywnym muzykiem, ale nie bierze już udziału w projektach visual kei.


Czy twoim zdaniem seksapil pomaga zdobyć zespołom zwolenników? Dlaczego?

Mr. A: Myślę, że tak, wielu moich przyjaciół i kolegów z zespołów miało "dziewczyny", które dawały im pieniądze i prezenty, jeśli tylko ci się z nimi przespali. Ja nigdy nie miałem żadnej, ponieważ mój wizerunek był mniej dziewczęcy i bardziej szalony, w stylu Mansona. Czy chciałem jakąś? Oczywiście! Pytałem innych, czy mogliby mi w tym pomóc, ale to nigdy się nie zdarzyło.

Dlaczego twoim zdaniem muzycy wybierają bycie członkami zespołów visual kei zamiast zwykłych rockowych grup?

A-san: Jeżeli chodzi o nas, to wydaje mi się, że to dlatego, iż żyliśmy w takim czasie, gdy visual kei miało na Japonię pewien wpływ od momentu ogromnej popularności X JAPAN. Osobiście, zdecydowałem się przystąpić do zespołu visual kei, by stać się inny (by być inną osobą). Mogłem mówić rzeczy, których normalnie bym nie powiedział bez makijażu i to bardzo dodawało mi pewności siebie.

Dlaczego twoim zdaniem wiele zespołów visual kei, gdy tylko stanie się major, przestaje się przebierać i malować?

A-san: Nie jestem pewien. Może mają już tego dosyć albo chcą po prostu więcej sprzedawać. W moim przypadku to zrezygnowałem, ponieważ kluby, w których występowaliśmy, nie miały przebieralni i miałem dosyć robienia makijażu w samochodzie. Trzeba przyznać, że visual kei jest bardzo onieśmielający dla większości populacji, więc jeśli ci muzycy będą mogli zaspokoić gusta innych ludzi, będą w stanie więcej sprzedawać.

Co myślisz na temat tego, że muzyka visual kei się globalizuje, zamiast pozostawać japońską sceną undergroundową?

A-san: Według mnie to dobrze. Ponieważ jest to japońska kultura i jeśli inni ludzie decydują się na zakładanie własnych zespołów visual kei, przyczyniają się do szerzenia tej kultury. To dobra sprawa, ale nie podoba mi się, gdy ludzie wykorzystują ten wizerunek, by ukryć własne niedoświadczenie.

Jako że muzyka visual kei zdobywa uznanie na całym świecie, czy przyczyni się to do zwiększenia jej akceptacji w Japonii?

A-san: Nie wydaje mi się, ponieważ Japończycy są bardziej krytycznie nastawieni, jeżeli chodzi o wygląd. Na przykład, nawet teraz tatuaże są uważane za oznakę zorganizowanej przestępczości i jeżeli masz jakiś, nie możesz pójść do publicznej łaźni czy na basen. Mimo że to tylko jeden tatuaż i ty nie jesteś kryminalistą, sam fakt, że go masz, nie jest dobrze widziany przez wielu ludzi.

*****


girugamesh


girugamesh to popularny zespół visual kei, który przemknął przez świat ze swoja muzyką, inspirowaną hard rockiem, elektroniką oraz, całkiem niedawno, popem i rapem. Jakiś czas temu spotkaliśmy się z nim podczas jego ostatniej trasy po Stanach Zjednoczonych; prezentowane fragmenty są owocem tego spotkania, zawierają także poprzednie dyskusje, które przeprowadziliśmy z członkami grupy, na temat sceny visual kei.


Porozmawiajmy przez chwilę o visual kei. Wielu fanów wydaje się być podzielonych co do tego, czy visual kei jest przede wszystkim sceną undergroundową, czy czymś mainstreamowym. Jakie jest wasze zdanie, jako artystów visual kei?

ShuU: W Japonii także mamy sceny indies i major. Gdy dojrzewaliśmy jako muzycy, naszym głównym celem było stać się sławnymi. Kiedy byliśmy młodsi, naszym marzeniem było wyjść przed publiczność w TV i tym podobne. Nie wiem, jak ludzie to przyjmą, ale mamy nadzieję, że pewnego dnia staniemy się bardziej mainstreamowi. Jednakże, aktualnie visual kei jest w dalszym ciągu głównie undergroundowy.

Niektórzy fani mówią ostatnio, że mają wrażenie, iż artyści jak Lady Gaga czy Tokio Hotel są tylko jednymi z wielu naśladujących styl visual kei. Co o tym myślicie?

ShuU: Lady Gaga jest bardzo popularna w Japonii, trafiła także na listy przebojów, ale słyszałem od niemieckich fanów visual kei, że kwestionują oni visualowość Tokio Hotel. Dobrą rzeczą jest to, że przekazują oni visualowe inspiracje innym krajom.

Czy uważacie tych artystów za visual kei?

ShuU: Lady Gaga... to co innego, hmm.
Satoshi: Taa, to co innego...
ShuU: Ona nie jest visual kei. Jeżeli chodzi o Tokio Hotel, słyszałem, że mają visualowe inspiracje, ale nie są jeszcze zbyt popularni w Japonii, dlatego też ciężko powiedzieć.

Czy myślicie, że visual kei jest odrębnym japońskim stylem?

(zespół omawia to między sobą)
ShuU: Visual kei zaczął się pod wpływem glamrockowych makijaży takich zespołów, jak KISS czy Marilyn Manson. Kiedy ludzie zaczynają określać zespoły z innych krajów mianem visual kei, wszystko staje się bardzo trudne do rozróżnienia.

Dalej w temacie visual kei: dyskutuje się ostatnio na temat, czy visual kei jest sceną muzyczną, czy też stylem mody j-rocka. Co o tym myślicie?

ShuU: Moda, może. (Nii potakuje) Muzyka sama w sobie należy czasem do różnych gatunków, jak j-rock czy j-pop, więc myślę, że to moda.

Kiedy ostatnio rozmawialiśmy w 2009 roku, ShuU powiedział, że w Japonii wciąż istnieje pewna dyskryminacja jeżeli chodzi o visual kei, a wy chcielibyście to zmienić. Myślicie, że coś już się w tej kwestii zmieniło?

ShuU: Wciąż visual kei jest odbierany negatywnie. Weźmy za przykład Marylina Mansona w Stanach: jest popularnym artystą wśród swoich licznych fanów, ale większość ludzi uważa, że jest naprawdę dziwny. To samo z visual kei. Ale ciągle bardzo mocno pragnę zmienić to przy pomocy naszej muzyki.

*****


Milkjamjuice



Milkjamjuice to wokalistka, która nie grała osobiście w żadnym zespole visual kei, ale pracowała podczas koncertów obok visualowych artystów. Ponadto pomagała muzykom visual kei w ich projektach pobocznych, co zapewniło jej dobry wgląd w to, jak ten przemysł działał.


Dlaczego, twoim zdaniem, ci muzycy wybierali zespoły visual kei zamiast zwykłych rockowych?

Milkjamjuice: Ponieważ visual kei to loteria pozwalająca w razie sukcesu stać się obiektem kultu i zdobyć fanów przypominających wyznawców, którzy będą na wspomniany zespół wydawać olbrzymie sumy pieniędzy. Żaden inny fandom nie będzie tak obsesyjny i lojalny, a zatem tak skłonny przeznaczyć dużo pieniędzy i czasu na zespół lub jego członka. Wielu muzyków z grup viusal kei pracuje jako hości lub jest przyszłymi hostami, którzy mają dryg oferowania obietnicy pewnego rodzaju "potencjału", sprawiającego, że fani chcą więcej. Fani przyjmują te obietnice i gdy poświęca się im choć trochę więcej uwagi, automatycznie więcej inwestują w zespół. Ci członkowie zespołów visual kei, którzy znają reguły gry, odnoszą sukces. Zainteresuj fanów, daj im satysfakcję... ale potem zawsze zostawiaj ich krzyczących o więcej, bo biznes to biznes. Osobiste podejście do fanów często może być katastrofalne dla tej relacji, ponieważ bardziej personalne kontakty z nimi mają kilka rezultatów. Jeden: fan staje się przyjacielem (zła strona: już więcej nie inwestuje w zespół pieniędzy). Dwa: fanka zmienia się w dziewczynę (to może oznaczać koniec mitsu lub koniec zespołu). Trzy: fan może się obrazić (czyli nigdy więcej pieniędzy). Dlatego też muzycy starają się unikać "zbyt" bliskich relacji z fanami.

Czy możesz podzielić się jakimiś opowieściami o negatywnych doświadczeniach, zarówno związanych z noszeniem kostiumu, jak i dyskusjami o twojej profesji z przyjaciółmi, kolegami, rodziną?

Milkjamjuice: Najbardziej negatywną rzeczą było odrzucenie przez rodzinę. Moja rodzina nie postrzega muzyki jako prawidłowego sposobu życia i uważa to za destruktywny dla mnie sposób spędzania czasu. Za każdym razem, kiedy rozmawiam z moją mamą, ona mnie pyta: "Czy już przestałaś zajmować się muzyką?". Poprzednio miałam bardzo przykrą utarczkę z moim głównym sempaiem na temat, dlaczego moi rodzice odrzucają muzykę. Jednakże dwa lata później ponownie się zaprzyjaźniliśmy, nawet jeżeli podchodzimy do siebie jak do jajek. To rzadka sytuacja na tokijskiej scenie. Ludzie, którzy zostali spaleni na tej scenie, są zazwyczaj odrzucani przez całą społeczność muzyków.

Czy większość zespołów visual kei czuje się podekscytowanych faktem, że na ich koncertach są fani z zagranicy, czy też niektórzy mają wątpliwości?

Milkjamjuice: Zespoły visual kei kochają zagranicznych fanów. To trochę sprawa statusu. Kiedy masz fanów zza granicy, to oznacza, że "ktoś inny zwrócił na nas uwagę!". Japońscy fani mogą w większości przypadków czuć się urażeni i w wyniku tego unikać zagranicznych fanów, jeśli ci nie przestrzegają surowego kodeksu postępowania bangya. Z tego samego względu fani spoza Japonii rzadko nawet korzystają z takich przywilejów jak saizen, czyli stanie w pierwszym rzędzie. Najlepszym sposobem na bycie w dobrych stosunkach z japońskimi bangya jest MÓWIĆ po japońsku, studiować humor, studiować kulturę bangya i brać udział w "uchiage", imprezach z alkoholem, a potem dokonać widocznych starań, by zaprzyjaźnić się z japońskimi bangya. Gyao, lub faceci, nie będą jednak generalnie tak dotknięci twoją obecnością, zatem o wiele łatwiej będzie się z nimi dogadać. Oczywiście, te postawy różnią się w zależności od sceny i zespołu.

Na koniec, czy masz jakieś inne przemyślenia czy doświadczenia, którymi chciałabyś się podzielić?

Milkjamjuice: Nie byłabym zaskoczona, gdyby 1) visual kei zarówno wymarł, jak i 2) przeszedł jakiegoś rodzaju bardzo drastyczną całkowitą przemianę pod względem wizerunku. Z tak gównianą gospodarką te oficjalne dochody netto szybko się kończą. Niewiele osób może sobie pozwolić na kupowanie polaroidów czy świecidełek z wizerunkami swoich ulubionych członków zespołu za 500 jenów*. Visual kei musi się w istotny sposób zmienić albo przestanie istnieć ze względu na samą naturę tej ulegającej słabościom kultury.
*500 jenów to około 16,90 zł.

W następnym tygodniu...


Bądź z nami w następnym tygodniu, kiedy będziemy badać zależność między visual kei i anime, a także obecność visual kei na konwentach anime w minionych latach.


JaME pragnie podziękować wszystkim muzykom, którzy zgodzili się udzielić wywiadów na potrzeby tej serii artykułów.
REKLAMA

Powiązani artyści

Globalizacja visual kei - seria artykułów

Globalizacja visual kei: Polscy fani visual kei © Lydia Michalitsianos & Set

Felieton

Globalizacja visual kei: Polscy fani visual kei

W dodatkowej, czternastej części serii "Globalizacja visual kei" przyjrzymy się polskim fanom tego nurtu i zbadamy, na ile prawdziwy jest funkcjonujący na ich temat stereotyp.

Globalizacja visual kei: Wyniki międzynarodowej ankiety na temat globalizacji visual kei © Lydia Michalitsianos

Felieton

Globalizacja visual kei: Wyniki międzynarodowej ankiety na temat globalizacji visual kei

W ostatniej odsłonie internetowej serii artykułów "Globalizacja visual kei" ujawnimy wyniki międzynarodowej ankiety, która została przeprowadzona w marcu b.r. i objęła 88 krajów oraz 6384 fanów.

Globalizacja visual kei: Teraźniejszość i przyszłość visual kei © Lydia Michalitsianos

Felieton

Globalizacja visual kei: Teraźniejszość i przyszłość visual kei

W dwunastej odsłonie "Globalizacja visual kei" krótko podsumujemy serię i podyskutujemy o teraźniejszości oraz przyszłości stylu visual kei.

Globalizacja visual kei: Wywiad z Kiwamu ze Starwave Records © Lydia Michalitsianos

Wywiad

Globalizacja visual kei: Wywiad z Kiwamu ze Starwave Records

W jedenastej części serii “Globalizacja visual kei” JaME przeprowadziło wywiad z Kiwamu, właścicielem Starwave Records i gitarzystą BLOOD, na temat jego przemyśleń dotyczących sceny visual kei od przeszłości do teraz.

Globalizacja visual kei: Rynek zagraniczny © Lydia Michalitsianos

Felieton

Globalizacja visual kei: Rynek zagraniczny

W dziesiątej części serii artykułów o globalizacji visual kei sprawdzimy, jak ten rynek rozwija się w erze cyfrowej i jak wygląda marketing zagraniczny.

Globalizacja visual kei: Badając styl visual © Lydia Michalitsianos

Felieton

Globalizacja visual kei: Badając styl visual

W dziewiątej części serii "Globalizacja visual kei" zajmiemy się zgłębianiem visual kei oraz jego powiązań z visualowymi artystami z całego świata.

Globalizacja visual kei: Biznesowa strona visual kei - fragmenty wywiadów © Lydia Michalitsianos

Wywiad

Globalizacja visual kei: Biznesowa strona visual kei - fragmenty wywiadów

W ósmej odsłonie serii "Globalizacja visual kei” JaME przeprowadziło wywiady z kilkoma przedstawicielami prasy i przemysłu muzycznego, by dowiedzieć się więcej o biznesowej stronie visual kei.

Globalizacja visual kei: Visual kei i anime © Lydia Michalitsianos

Felieton

Globalizacja visual kei: Visual kei i anime

W siódmej części/odsłonie serii artykułów "Globalizacja visual kei" zbadamy powiązania visual kei z anime oraz aktywność zespołów należących do tego stylu na konwentach anime.

Globalizacja visual kei: Fragmenty wywiadów z muzykami © Lydia Michalitsianos

Wywiad

Globalizacja visual kei: Fragmenty wywiadów z muzykami

W szóstym odcinku serii artykułów "Globalizacja visual kei" JaME prezentuje doświadczenia muzyków, którzy albo byli członkami zespołów visual kei, albo zetknęli się z tą sceną w inny sposób.

Globalizacja visual kei: Rozkwit visual kei - Europa, Oceania i Azja Wschodnia © Lydia Michalitsianos

Felieton

Globalizacja visual kei: Rozkwit visual kei - Europa, Oceania i Azja Wschodnia

W piątej części serii artykułów "Globalizacja visual kei" JaME prześledzi historię visual kei w Europie, Oceanii oraz Azji Wschodniej.

Globalizacja visual kei: Wywiad z Jimim Aomą © Lydia Michalitsianos

Felieton

Globalizacja visual kei: Wywiad z Jimim Aomą

W czwartym odcinku internetowej serii “Globalizacja visual kei” JaME miało możliwość przeprowadzenia wywiadu z Jimim Aomą, z którym dyskutowaliśmy o scenie visual kei, fanach i jego osobistych doświadczeniach.

Globalizacja visual kei: Rozkwit visual kei - Ameryka Północna i Południowa © Lydia Michalitsianos

Felieton

Globalizacja visual kei: Rozkwit visual kei - Ameryka Północna i Południowa

W trzecim odcinku serii artykułów "Globalizacja visual kei" JaME śledzi historię visual kei w Ameryce Północnej i Południowej.

Globalizacja visual kei: Kulisy visual kei © Lydia Michalitsianos

Felieton

Globalizacja visual kei: Kulisy visual kei

Dołącz do nas w drugiej części serii artykułów "Globalizacja visual kei", w której JaME bada kulisy tej sceny i niektóre z błędnych mniemań dotyczących visual kei.

Globalizacja visual kei: wprowadzenie do serii artykułów © Lydia Michalitsianos

Felieton

Globalizacja visual kei: wprowadzenie do serii artykułów

Seria artykułów "Globalizacja visual kei" zabierze fanów i badaczy w trzynastotygodniową podróż umożliwiającą poznanie visual kei - od zewnątrz i od środka.

Globalizacja visual kei: Badanie opinii fanów - Dziękujemy! © Lydia Michalitsianos

Wiadomość

Globalizacja visual kei: Badanie opinii fanów - Dziękujemy!

JaME pragnie podziękować wszystkim fanom biorącym udział w naszym projekcie "Globalizacja visual kei: Badanie opinii fanów" i tym, którzy promowali go wśród swoich znajomych i rodziny - szczerze doceniamy Wasze wsparcie.

Globalizacja visual kei: Badanie opinii fanów © Lydia Michalitsianos

Felieton

Globalizacja visual kei: Badanie opinii fanów

JaME przeprowadza badanie, by poznać opinie fanów o tym, jak wygląda scena visual kei na skalę globalną oraz jak można ją ulepszyć. Głosujcie!

REKLAMA