Wywiad

Wywiad z DJ-em SiSeNem na Anime USA

04/02/2009 2009-02-04 12:00:00 JaME Autor: Jess & Jane Tłumacz: Paniolka

Wywiad z DJ-em SiSeNem na Anime USA

JaME spotkało się z DJ-em SiSeNem, aby przeprowadzić z nim unikalny i ekskluzywny wywiad.


© JaME - DJ SiSeN
Podczas drugiego pobytu w USA DJ SiSeN, artysta tworzący w stylu gothic/fetish/alternative, odwiedził chyba każde miejsce konwentu Anime USA 2008, biorąc udział zarówno w wielu imprezach podczas tego weekendu, a także grając jako DJ podczas konwentowego szaleństwa. Pozwoliwszy sobie na chwilę przerwy w swej działalności, SiSeN spotkał się z nami, aby opowiedzieć nam o swoim spojrzeniu na muzykę, modę i więzi, która je łączy.


Dziękujemy ci za to spotkanie. Proszę, przedstaw się naszym czytelnikom.

DJ SiSeN: Cześć! (śmiech) Nazywam się SiSeN. To moja druga wizyta w Stanach Zjednoczonych.

Skoro to twoja druga wizyta, czy miałeś czas na zwiedzanie?

DJ SiSeN: Ach, jeszcze nie. Ale bardzo chcę pozwiedzać!

Co chciałbyś zobaczyć?

DJ SiSeN: Nie chcę zobaczyć zwykłych widoków i rzeczy. Chcę zobaczyć ukryte, dziwne rzeczy!

Jako DJ, który zazwyczaj występuje w klubach, co sądzisz o scenie na konwencie anime, tutaj w Ameryce?

DJ SiSeN: Konwenty anime to nie kluby, więc nie sądzę, aby ludzie, którzy tu przyszli, często zaglądali do klubów. Sądzę, że to mogą być po prostu otaku (śmiech) [jap. termin określający fana mangi/anime; w Japonii miewa znaczenie negatywne lub obraźliwe z powodu brutalnych morderstw na tle seksualnym, popełnione przez fana mangi gatunku hentai - przyp. tł.]. Przepraszam! (śmiech)

(śmiech) Więc jak udał się twój wczorajszy występ i jaka była reakcja publiczności?

DJ SiSeN: To było naprawdę, naprawdę świetne i bardzo mnie to uszczęśliwiło. Na mojej stronie MySpace umieściłem przesłuchanie tancerzy dla AUSA; bardzo mnie zadowolił ich występ.

Skoro mowa o MySpace, napisałeś na swojej stronie, że nie jesteś zadowolony ze stanu, w jakim znajduje się obecnie japońska scena klubowa. Co jest tego przyczyną?

DJ SiSeN: Ach! (śmiech) To dlatego, że scena undergroundowa nie jest zbyt rozwinięta. W Japonii ludzie lubią nosić rzeczy w stylu gothic, ale nie chodzą do tego typu klubów. To tak jakby scena gotycka w klubach była... niefajna. (śmiech) Sądzę, że tylko moda jest niefajna. (śmiech) Ważna jest więź łącząca muzykę i modę. Sądzę, że ważne jest, aby moda odzwierciedlała muzykę.

Na MySpace napisałeś również, że nie zależy ci na zdobyciu sławy, a jedynie chcesz pomóc japońskiej scenie klubowej. Czy naprawdę nie chcesz być znany ze swej pracy?

DJ SiSeN: Nie, to nie tak, chodzi tu o stanie się idolem. Nie chcę być postrzegany w ten sposób. Jeśli mam stać się sławny z jakiegoś powodu, chcę, aby to było z powodu mojej pomocy japońskiej scenie klubowej. Jeśli tak się nie stanie, to też będzie dobrze.

Jak się czujesz wiedząc, że masz fanów w Europie i Ameryce?

DJ SiSeN: Awesome! (po angielsku: wspaniale) Jestem tym zaskoczony! (śmiech)

Kiedy zainteresowałeś się muzyką?

DJ SiSeN: Około piątego roku życia, zacząłem słuchać muzyki klasycznej. Zawsze słuchałem takiej "dorosłej" muzyki. (śmiech)

Sam mówisz o sobie klubowy DJ gothic/fetish/alternative. Czy mógłbyś opowiedzieć o swoim stylu tym, którzy nigdy cię nie widzieli czy nie słyszeli tego typu muzyki?

DJ SiSeN: Dużo dziwnych dźwięków industrial! (śmiech) Nawet jeśli brzmi to dziwnie, to klubowe brzmienie jest świetne. Naprawdę lubię muzykę industrial. Teraz w Japonii scena visual kei nie jest za dobra. Wiesz, większość fanów słucha visual kei przez krótki czas, a później zaczynają interesować się muzyką industrial. Oczywiście niektórzy ludzie interesują się visual kei bardzo długo. To nic złego mieć trzydzieści pięć lat i chodzić na koncerty visual kei. (śmiech) Przepraszam... przepraszam, jeśli lubisz visual kei... ale industrial to wyższy poziom!

(śmiech) Więc uważasz, że industrial to wyższy poziom niż visual kei?

DJ SiSeN: Tak! (śmiech) Trudno znaleźć indywidualność na dzisiejszej scenie visual kei, gdyż większość zespołów szybko się rozpada w momencie, kiedy tracą zainteresowanie fanów.

Więc jakiej muzyki słuchasz prywatnie?

DJ SiSeN: Poza muzyką klasyczną słucham muzyki industrial. Różnych artystów industrial.

W zeszłym roku występowałeś w internetowym programie "Tokyo Gothic Loliku Night". Możesz coś opowiedzieć o tym programie?

DJ SiSeN: Ach, tak. Generalnie jest to program dla fanów gothic lolita i muzyki visual. Różni artyści oraz kluby reklamują różne imprezy i tego typu rzeczy.

Od pewnego czasu współpracujesz z Takuyą Angelem. Jak do tego doszło?

DJ SiSeN: Takuya to nie tylko projektant, ale także DJ. On także uważa, że istotne dla mody jest odzwierciedlanie muzyki, więc zdecydowaliśmy się połączyć nasze siły. To (pokazuje na swoją rękę) także zaprojektowaliśmy. Chciałem połączyć urocze i straszne rzeczy. Wiesz, urocze i dziwne, obrzydliwy obraz. Może to był jednak zły pomysł. (śmiech)

Czy smoczek, który często nosisz ze sobą, jest częścią twojego wizerunku, czy też jest ci on niezbędny?

DJ SiSeN: Byłoby dziwnie, gdybym powiedział, że muszę mieć go przy sobie. (śmiech) Wielu imprezowiczów nosi smoczek na szyi i rękach, to po prostu klubowa moda.

Czy wiesz, że tutaj w klubach w latach 60-tych smoczki były używane do rozprowadzania LSD?

DJ SiSeN: Ech?! Naprawdę?! Nie wiedziałem!

Tak, naprawdę!

DJ SiSeN: Nie podoba mi się to! Może nie powinienem już nosić żadnego smoczka! (śmiech)

(śmiech) Nie, nie, teraz to tylko element mody!

DJ SiSeN: (śmiech) Dobrze!

Jak to było pojawić się z DJ-em Chichiro w magazynie A La Mode?

DJ SiSeN: To była dobra zabawa. Bycie z innym DJ-em na tej samej scenie to tak jak granie z rywalem. Wyglądamy na wrogów, ale tak naprawdę jesteśmy dobrymi przyjaciółmi.

Co zainteresowało cię w bardziej kolorowej stronie sceny klubowej, czego nie znalazłeś w stylu gothic, który kiedyś nosiłes?

DJ SiSeN: Lubię te obydwa style. Lubię czerń stylu gothic, ale jest on mroczny i rzadko pojawia się w klubach. Lubię też dziwne i urocze rzeczy. Jestem ich wielkim fanem, a one raczej są kolorowe, więc i ja jestem kolorowy.

Twój wygląd jest zawsze bardzo dopracowany. Ile czasu zajmuje ci przygotowanie się do występu?

DJ SiSeN: Trzydzieści... Około trzydziestu minut. Kiedyś zajmowało mi to więcej czasu, ale przez to, że często to robię, teraz trwa to krócej.

Czy sądzisz, że scena klubowa mogłaby pozostać silna, gdyby pozbawić ją wizualnego aspektu?

DJ SiSeN: Nie, sądzę, że nie. Muzyka jest zbyt mocno związana z modą.

Na koniec, biorąc pod uwagę, że bardzo lubisz dostawać od fanów rysunki, a niestety sam nie masz czasu, by zrewanżować się czymś podobnym, czy mógłbyś teraz narysować coś dla wszystkich swoich fanów?

DJ SiSeN: Tak! Zdecydowanie! (zaczyna rysować) Rysuję "binbou-chan". Binbou... Co znaczy "binbou"?

"Biedny" (śmiech).

DJ SiSeN: (wciąż rysuje) Binbou-chan jest słodki. (śmiech) A co znaczy "kinki"?

"Zboczony" (śmiech)

DJ SiSeN: "Hentai"?

"Zboczeniec", ktoś, kto ma brudne myśli. (śmiech)

DJ SiSeN: Ach, brudne myśli! (nawiązuje do siebie)

(wszyscy się śmieją)

DJ SiSeN: Binbou-chan jest skończony!

Dziękuję ci bardzo!

DJ SiSeN: Dziękuję!



JaME pragnie podziękować Tainted Rality, AUSA i oczywiście DJ-owi SiSeNowi za umozliwienie przeprowadzenia tego wywiadu.
REKLAMA

Galeria

Anime USA 2008

Wywiad z DJ-em SiSeNem na Anime USA  © JaME - DJ SiSeN

Wywiad

Wywiad z DJ-em SiSeNem na Anime USA

JaME spotkało się z DJ-em SiSeNem, aby przeprowadzić z nim unikalny i ekskluzywny wywiad.

Od A do Z z Versailles -Phillharmonic Quintet-  © Versailles

Wywiad

Od A do Z z Versailles -Phillharmonic Quintet-

Versailles -Phillharmonic Quintet- odpowiedzieli na nasze pytania od A do Z w przeddzień swojego występu na Anime USA.

REKLAMA