Moi dix Mois na pierwszym koncercie w Seattle pokazał się z jak najlepszej strony.
W momencie, gdy Kanon Wakeshima opuściła scenę, kilka osób wyszło. Jednak większość publiczności została i czekała na swoich miejscach, podczas gdy techniczni przygotowywali scenę na koncert Moi dix Mois. Wraz z upływem czasu odgłosy rozmów wypełniły salę. Ale gdy tylko logo Moi dix Mois pojawiło się na trzech ekranach, fani skupili się wyłącznie na scenie, krzycząc z całych sił.
Muzycy po kolei wyłonili się z błękitnego dymu i stanęli na swoich miejscach. K nachylił się do mikrofonu, mówiąc “youkoso” głębokim basem. Gdy zaczęła się pierwsza piosenka, fani natychmiast zaczęli krzyczeć (głównie do Many). Z początku trudno było usłyszeć śpiew K-a i większość gry pozostałych muzyków z powodu ogłuszającego wrzasku i dziwnej akustyki sali, ale podczas drugiego i trzeciego utworu zostało to naprawione.
W trakcie Divine Place niskie pomruki basu rozlały nad tłumem, ale szybko zagubiły się w krzyku publiczności. Potem K bardzo niskim głosem zapowiedział następną piosenkę Sanctum Regnum, prosząc wszystkich, by chwilowo skupili uwagę na Manie. Muzycy zaprezentowali furitsuke: unieśli prawe ręce zaciśnięte w znak rogow do prawej strony głowy, zmienili ręce i wyprostowali lewą prosto w powietrze, następnie obie ręce (w znaku rogów) skrzyżowali nad głową w formie "x", krzycząc odpowiednio "d", "i" i "x". Ostatnia część kończyła się głośnym “dix!” z obiema rękami w powietrzu w znaku rogów. Członkowie zespołu powtórzyli to kilka razy, zanim nie zaczęła się właściwa piosenka - K powiedział bardzo głębokim głosem: "Dalej, zaczynajmy". Gęsty dym pokrył scenę, wspomagany przez czerwone światła. Przy każdej literze ("d", "i" i "x" ) całą salę rozjaśniało białe światło w rytmie gitarowych riffów Sanctum Regnum - co za przejmujące doświadczenie!
Na początku Pendulum niebieski krzyż na firmowej gitarze Many był jedynym światłem na scenie. Blask na tym krzyżu pulsował, zanim rozbrzmiała muzyka. Później, zarówno Mana, jak i Seth obracali się i wirowali; Sugiya stał na swoim miejscu przez większość koncertu. Była też odrobina fanservicu: podczas gdy Mana wkładał całą energię w szybkie, gitarowe solo, Seth ukląkł u jego stop, jakby drugi gitarzysta był jakimś świętym bytem, uniósł ręce i wychwalał go - Mana zachowywał się nonszalancko i kontynuował grę. Sceniczne światła przygasły, gdy Pendulum dobiegło końca.
W ciemnościach K zawołał: "Jesteście gotowi na krzyk?" na początku Dead Scape2010. "Ok, pokażcie nam waszą miłość. Dix love, jesteście gotowi?!" W trakcie zwrotki Mana wyjawił, że ma na sobie kamerę video i filmował publiczność przez resztę utworu. Pod koniec Ange ~D side holy wings muzycy ustawili się w szeregu, a Hayato zaprzestał bębnienia i rzucił pałeczki w tłum, po czym opuścił scenę. Potem, jeden po drugim, kolejni członkowie grupy wychodzili, zostawiając za sobą błyszczący niebiesko krzyż na gitarze Many. Białe światła przygasły, a tłum pozostał w niesamowitej ciemności.
Sekundy później tłum zaczął błagać o bis, krzycząc i wiwatując co sił w płucach. Członkowie Moi dix Mois wbiegli na scenę (Hayato złapał nową parę pałeczek!) i zagrali dodatkowy kawałek, intensywny deus ex machine. Purpurowe i błękitne światła oblewały muzyków, podczas gdy publiczność cieszyła się ostatnim momentem z Moi dix Mois na Sakura-Con 2012.
Setlista:
01. The Pact of Silence 【SE】
02. The Seventh Veil
03. Metaphysical
04. Witchcraft
05. Divine Place
06. Sanctum Regnum
07. The SECT
08. 'New song'
09. Pendulum
10. Immortal madness
11. Dead Scape2010
12. Ange ~D side holy wings
Encore:
13. deus ex machine
