Relacja

JACK IN THE BOX 2009 SUMMER - część 2

21/10/2009 2009-10-21 00:01:00 JaME Autor: Bine Tłumacz: neejee

JACK IN THE BOX 2009 SUMMER - część 2

Druga część relacji z tegorocznego letniego festiwalu JACK IN THE BOX, omawiająca występy Kinniku Shoujo Tai, acid android, Kiyoharu, "specjalnego projektu" Karasu, Kena i BREAKERZ!


© Maverick DC Group
Kolejny na scenie pojawił się Kinniku Shoujo Tai, zespół old school rock, który rozpoczął działalność w latach 80-tych. Przy tej okazji łatwo można stwierdzić, że większość raczej młodej widowni nie znała wcześniej tej grupy, to po świetnym występie tamtego dnia z pewności zapragnęła dowiedzieć się o niej więcej!




Występ Kinniku Shoujo Tai na JACK IN THE BOX


Muzycy rozpoczęli swój występ utworem Odoru dame ningen i bardzo szybko stało się jasne, że można ich określić wieloma stwierdzeniami, tylko nie "zwyczajni" - zostali oni powitani jako odświeżająca odmiana ze swoim humorystycznym stylem grania piosenek. Grupa nie tylko wiedziała, jak zabawić słuchaczy, ale i jak wstrząsnąć oraz połączyć publiczność. Utrzymywała odpowiednie tempo od początku do samego końca koncertu, skłaniając tłum do skakania, tańczenia, krzyków, śmiechu i po prostu do dobrej zabawy. Zarówno podczas kolejnych piosenek, jak i komicznych MC wokalisty Kenjiego, publiczności okazywała, że podoba jej się świeżość zespołu oraz jego muzyka. Podsumowując: nie będzie przesady w stwierdzeniu, że grupa Kinniku Shoujo Tai dała niesamowity koncert, udowadniając w bardziej niż imponujący sposób, że jest stara, ale jara.

Setlista:

01. Odoru dame ningen
02. Nihon indoka keikaku
03. Ningen kirai no uta
04. Moretsua Tarou
05. Shaka


Gdy zgasły światła i rozległ się sygnał zapowiadający acid android, krzyki wzywające Yukihiro natychmiast wypełniły salę. Gitary brzmiące w otwierającym występ enmity porwały fanów jak burza; po chwili dołączył do nich wokal Yukihiro, który jednak szybko przeszedł do dynamicznego i cokolwiek niespodziewanego zakończenia. Odpowiedzią na rozlegające się następnie powitalne okrzyki ze strony publiczności była kolejna piosenka, egoistic ideal. Podobnie jak poprzedni kawałek, tak i ten dosłownie porwał tłum, co słuchacze zaakceptowali z niesamowitą radością. Jednakże tłum ucichł, gdy tylko rozległy się pierwsze dźwięki daze. Zgodnie z tytułem utwór ten oczarował fanów. Niemal każdy aż do refrenu wstrzymywał oddech; dopiero wtedy publiczność otrząsnęła się z transu i w końcu zaczęła krzyczeć, tańczyć i machać rękami. Ale nie było to ostatnie słowo acid android - potem zabrzmiały jedne z najpopularniejszych piosenek grupy, ring the noise i let’s dance, które sprawiły, że ten występ zostanie zapamiętany na zawsze!

Setlista:

01. enmity
02. egoistic ideal
03. daze
04. ring the noise
05. let's dance


Rozpoczynając ciężkimi gitarami petty, Kiyoharu przygotował publiczność na pełen energii i fascynujący występ. Muzyk kontynuował wolniejszym, ale nie mniej mocnym utworem GROOVER i zdecydowanie skupiał na sobie całą uwagę publiczności, zachwyconej ciężkimi dźwiękami oraz chwytliwymi refrenami następnej Darlene. Wraz z początkiem ALIEN MASKED CREATURE po raz kolejny udowodnił, że jest nie tylko wspaniałym showmanem, ale i gwiazdą rocka, która - gdziekolwiek się znajdzie - automatycznie staje się centrum uwagi. Chwalony przez słuchaczy muzyk jako następną zagrał piosenkę COME HOME, natychmiast porywając publiczność, która - ze względu na nakazującą obecność Kiyoharunie mogła robić nic innego, jak tylko machać rękami w powietrzu i bawić się w rytm utworu. Przypominając klasyk SADS, Sandy, muzyk podsumował swój występ, pełen ciężkich, pełnych energii piosenek, który okazał się być takim, jakiego po artyście tej miary wszyscy się spodziewali.

Setlista:

01. petty
02. GROOVER
03. Darlene
04. ALIEN MASKED CREATURE
05. COME HOME
06. Sandy


Oprócz wiadomości: "Wyczekujcie ich!" na stronie Maverick, przed występem trudno było znaleźć jakiekolwiek informacje o karasu, więc kiedy się pojawili na scenie, nie było innej możliwości, tylko się zdziwić! Kiedy zgasły światła i na ekranie umieszczonym z tyłu sceny zaczęły pojawiać się obrazy przedstawiające zespół i ujawniające jego skład, dookoła rozległy się radosne okrzyki.

Kenzo z ayabie grał na perkusji, dunch z jealkb na basie. Mitsuki z Sadie, a także Hiroto z Alice Nine, byli gitarzystami. I na koniec Tatsuro z MUCCa okazał się być wokalistą.

To była zdecydowanie niespodzianka oraz skład, który nigdy nie przyszedł do głowy - ale gdy ci muzycy stanęli razem na tej samej na scenie i rozpoczęli występ, był to widok, którego nie da się zapomnieć!

karasu rozpoczęli żywym coverem klasyka Kuroyume - Like @ Angel, a zarówno fani, jak i muzycy, od pierwszej nuty szaleli, skakali i tańczyli. Bez chwili przerwy grupa kontynuowała występ Red Creature Creature: publiczność była rozgrzana do granic możliwości, także członkowie projektu czerpali sporo radości z tej specjalnej okazji. Wokalista Tatsuro, a także dunch, Mitsuki i Hiroto cały czas biegali po scenie i niezliczoną ilość razy zaczepiali publiczność. Po złożeniu hołdu Kiyoharu i MORRIE'emu - którzy obaj byli obecni tego dnia - ten "specjalny projekt" zaprezentował własną oryginalną piosenkę zatytułowaną Lastica, szubki kawałek z dynamicznym rytmem, niepozwalającym stać spokojnie. Po daniu z siebie wszystkiego podczas tego wielkiego finału karasu pozostawiło po sobie trwałe wrażenie na oszołomionym i radosnym tłumie - grupa obiecała także, że Lastica zostanie nagrana. Występ zespołu zespołu zakończył się w atmosferze pełnej ekscytacji i oczekiwania na to, co zaskakującego pokaże karasu w przyszłości.

Setlista:

01. Like @ Angel
02. Red
03. Lastica


Wybierając S jako utwór zaczynający występ, Ken nie dał fanom ani chwili odpoczynku. Piosenka ta jest pełna czaru dzięki piosenkarce Tomo, która nie tylko wykonuje tu chórki, ale także śpiewa w duecie razem z gitarzystą, odmieniając nieco znane, oparte na gitarze melodie. Kolejnym kawałkiem był ETERNAL REST, spokojny utwór z łagodnymi, niemal wyciszonymi partiami oraz niespodziewanymi pełnymi energii wybuchami dźwięków, który umożliwił w końcu publiczności złapanie oddechu. Gdy ucichły ostatnie akordy, zabrzmiało In Physical, ukazując siłę obu wokalistów. Głos Tomo dotychczas urozmaicał pierwsze kilka piosenek, ale tutaj stał się jednym z kluczowych elementów kompozycji. Na scenie rozległy się dźwięki energetycznego Gimme Your Name, po raz kolejny przyspieszając tempo i dając słuchaczom okazję do tańca i klaskania w dłonie w rytm muzyki. W Spin Along Ken i członkowie jego zespołu mieli sposobność zaprezentować swoje umiejętności oraz oddanie muzyce,a także zakończyć cały koncert mocnym uderzeniem.

Setlista:

1. S
2. ETERNAL REST
3. In Physical
4. Gimme Your Name
5. Spin Along


Jako ostatnia grupa występująca przed przerwą, BREAKERZ nie tracił ani chwili czasu i utworem NO SEX NO LIFE dał hasło do rozpoczęcia hałaśliwej, pełnej zabawy imprezy. Zarówno podczas biegania po scenie, jak i podgrzewania atmosfery na widowni okrzykami: "Skaczcie!", wokalista oraz jego koledzy z zespołu Akihide i Shinpei dawali z siebie wszystko, aby utrzymać mocną atmosferę. W rytm kolejnego, raczej chwytliwego i opartego na gitarze Summer party widownia nie przestawała tańczyć oraz entuzjastycznie machać rękami w powietrzu, a Daigo nie przegapił okazji dolania oliwy do ognia i zrobił to, co potrafi najlepiej: pocałował swojego gitarzystę!

Po krótkim MC wokalista opowiedział o specjalnej choreografii, o której zespół pomyślał przy okazji mającej nastąpić piosenki, a potem grupa kontynuowała występ utworem Bambino. Tłumowi ewidentnie podobał się ten zabawny taniec, inspirowany pulsującym latynoamerykańskim rytmem kompozycji, oraz dwie tancerki wirujące po scenie. Wyczerpani fani uważnie słuchali słów Daigo, który zaczął mówić o "piosence, która jest zawsze śpiewana na karaoke z hyde'em i yasu". Następnie muzyk oddał hołd hyde'emu przez przywołanie kawałka Southern All Stars Tsunami, zaśpiewanego w bardzo "hyde'owski" sposób. Nie trzeba wspominać, że publiczność dołączyła do niego zaledwie kilka chwil później i nagrodziła tę krótką wstawkę gromkimi brawami. Po zdobyciu serc słuchaczy BREAKERZ nie musiał się zbytnio wysilać, aby podczas ostatniej piosenki Shakunetsu skłonić tłum do szaleństw i widać było, że muzycy oraz fani czerpią wiele przyjemności z tego pełnego energii zakończenia.

Setlista:

1. NO SEX NO LIFE
2. Summer party
3. Bambino
4. Shakunetsu
REKLAMA

Galeria

Powiązane wydarzenia

Data Wydarzenie Lokalizacja
  
15/08/20092009-08-15
Koncert
ACID ANDROID, BREAKERZ, cali≠gari, DEAD END, girugamesh, Hirai Ken, MUCC, SID, TETSUYA, VAMPS, ZORO
Makuhari Messe
Chiba
Japonia

JACK IN THE BOX 2009

JACK IN THE BOX 2009 SUMMER - część 3 © Maverick DC Group

Relacja

JACK IN THE BOX 2009 SUMMER - część 3

Trzecia część relacji z tegorocznego letniego festiwalu JACK IN THE BOX, przedstawiająca występy tetsu, DEAD END, SID, VAMPS i 44MAGNUM, a także wielki finał z udziałem MAVERICK DC SUPER ALL STARS!

JACK IN THE BOX 2009 SUMMER - część 2 © Maverick DC Group

Relacja

JACK IN THE BOX 2009 SUMMER - część 2

Druga część relacji z tegorocznego letniego festiwalu JACK IN THE BOX, omawiająca występy Kinniku Shoujo Tai, acid android, Kiyoharu, "specjalnego projektu" Karasu, Kena i BREAKERZ!

JACK IN THE BOX 2009 SUMMER - część 1 © Maverick DC Group

Relacja

JACK IN THE BOX 2009 SUMMER - część 1

Pierwsza część relacji z tegorocznego letniego festiwalu JACK IN THE BOX, w którym wzięły udział zespoły Zoro, girugamesh, cali≠gari i MUCC!

Specjalny projekt Karasu © Maverick DC Group

Wiadomość

Specjalny projekt Karasu

Na potrzeby tegorocznego letniego festiwalu Jack in the Box powstanie zaskakujący zespół Karasu.

Powrót DEAD END! © DEAD END

Wiadomość

Powrót DEAD END!

DEAD END powraca 20 lat po rozpadzie, by zagrać na tegorocznym JACK IN THE BOX 2009 SUMMER.

REKLAMA