Wywiad

Wywiad z Kaoru z Dir en greya

26/08/2009 2009-08-26 00:01:00 JaME Autor: Finja, d(emi) Tłumacz: Avy

Wywiad z Kaoru z Dir en greya

Po europejskiej trasie zespołu gitarzysta Dir en grey znalazł trochę czasu, by porozmawiać z nami o poprzedniej trasie, więzach z fanami i innych tematach.


© Free Will - Dir en grey
Tego czerwca pełen sukcesów Dir en grey wyruszył w kolejną europejską trasę, w ramach której wystąpił na całym kontynencie, nawet w państwach, które zazwyczaj omijane są podczas takich tras. Pierwotnie wywiad z liderem zespołu i gitarzystą miał mieć miejsce podczas trwania trasy, ale został odwołany. Jednakże dostaliśmy szansę zadania naszych pytań po powrocie zespołu do Japonii.


Ostatnio zakończyliście trasę po Europie i wróciliście już do Japonii. Jak przebiegała trasa?

Kaoru: Tym razem było to bardzo ekscytujące, ponieważ w trakcie naszej podróży wzięliśmy udział w kilku imprezach. Odwiedziliśmy miasta, w których dawno nie byliśmy i pojechaliśmy tam, gdzie jeszcze nigdy wcześniej nas nie było. Chciałbym wrócić i powtórzyć to tak szybko jak to tylko możliwe.

Co jest dla was ważne, kiedy ruszacie w trasę?

Kaoru: Chcemy pojechać wszędzie tam, gdzie ludzie chcą nas zobaczyć i nieważne, czy jest to w czy poza Japonią. Osobiście lubię koncerty za granicą, ponieważ nie musimy się tak bardzo koncentrować na szczegółach.

Ponownie występowaliście na niemieckich Rock am Ring i Rock im Park, tym razem na mniejszej scenie. Wasze poprzednie występy na tych festiwalach nie obyły się bez problemów, jak poszło tym razem?

Kaoru: Z radością przyjęliśmy te zaproszenia. Tym razem koncerty poszły dobrze i według mnie pokazało to, że od teraz jesteśmy akceptowani.

Czy tego typu doświadczenia motywują was do radzenia sobie z ciężką, codzienną rutyną?

Kaoru: To zależy od ludzi, którzy przychodzą na nasze koncerty. Oni dają nam siłę.

Czy mimo to myślałeś kiedykolwiek o tym, co by było po Dir en greyu?

Kaoru: Nie, nigdy. Jeśli nie będziemy chcieli dłużej kontynuować wspólnego grania, skończymy z tym.

W przeszłości wspominałeś, że wizerunek Dir en greya nie jest szczególnie ważny. Co myślisz o tym w tej chwili?

Kaoru: Uważam nasz wizerunek za istotny. Ale to tylko ogólnie, ponieważ nudne jest oglądanie występów zespołów, które nie zostawiają po sobie żadnego specjalnego wrażenia.

UROBOROS brzmi tak, jakby był dla was trudnym albumem. Spoglądając wstecz, zmieniłbyś coś na nim?

Kaoru: W sumie, jeśli nagrywalibyśmy ten album dzisiaj, mógłby być zupełnie inny. Poprzez granie piosenek atmosfera i sposób, w jaki je odbieramy, zmieniają się.

Ten album ma pewien podtekst, wpasowuje się jakby w koło, które rozpoczęło MACABRE.

Kaoru: Chcieliśmy stworzyć album, który pokazywałby naszą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.

Kilka waszych ostatnich albumów wydanych w limitowanych edycjach zawierało parę piosenek nagranych w wersji unplugged. Czy twoim zdaniem te utwory nie przyciągną wam “mainstreamowej” publiczności?

Kaoru: To nie do końca tak. Jednakże myślimy, że ludzie słuchający naszych płyt po raz pierwszy nie powinni od razu poznawać nas ze wszystkich stron. Ci, którzy nas lubią, są zobowiązani do dowiedzenia się czegoś więcej o nas i poznania naszych różnorodnych stron. Te piosenki gramy również na koncertach.

Bez trzymania się ściśle jakiegokolwiek gatunku czasami jest trudno dotrzeć do konkretnej publiczności. Czy kiedykolwiek stanęliście w obliczu takiego problemu?

Kaoru: Nawet jeśli były problemy, to nigdy nie wpłynęło to na naszą działalność. Może potrzebujecie takiej informacji [odnośnie spojrzenia od strony publiczności], ale to nie znaczy, że musicie się tym przejmować.

Wasi (oddani) fani są krytykowani; wasze piosenki są ezoteryczne z natury, tak jak wasz wygląd, tak więc wy też musicie stawić czoła krytyce. Co o tym myślisz?

Kaoru: Dla nas obecność naszych fanów jest niesamowicie ważna. Oni dają nam pewność siebie – i myślę, że oni o tym wiedzą. Co więcej, wiele rodzajów sztuki zrodziło się z potępienia i krytyki.

Wasza muzyka ogromnie się zmieniła przez ten czas, a jednym z powodów tej zmiany było ruszenie w trasę za granicę. Jak te doświadczenia wpłynęły na ciebie?

Kaoru: To, co czułe,m to to, że moja wiara w wolność, także we mnie samym, wzrosła.

Nawiązując do koncertu tylko dla mężczyzn, który zorganizowaliście jakiś czas temu. Uzasadnialiście go tak, że bez kobiet dookoła wasi fani płci męskiej potrafią być bardziej szaleni, dlatego też chcielibyśmy cię zapytać: jak możecie po zagraniu tylu koncertów wciąż ograniczać się do takiego założenia? Być może następnym razem mogłyby być wyróżnione 'dziki koncert' i 'emocjonalny koncert', jako że wiele dziewcząt także szuka okazji, żeby się wyszaleć.

Kaoru: Tu nie chodzi o uprzedzenia….Chciałbym, żebyśmy mogli grać koncerty dla wszystkich i żeby podczas nich nikt nie czuł się niekomfortowo. Jednakże wiem, że jest to tak trudne, ponieważ na nasze występy przychodzi wiele różnych typów ludzi. Często są one postrzegane jako zbyt dzikie.

W Internecie można znaleźć wiele informacji na wasz temat. Co o tym sądzisz? Czy kiedykolwiek je czytałeś?

Kaoru: W obecnej chwili jest to całkiem normalne, tak myślę. Jednak to, co ludzie mają do powiedzenia, niewiele nas obchodzi.

Wpisy na waszym blogu cieszą się wielkim powodzeniem; są nawet tłumaczone przez fanów. Czy tak duża zachęta sprawia, że rozważacie otworzenie a knot, waszego fanklubu, dla innych krajów?

Kaoru: Oczywiście, że chcemy, aby również za granicą wszystko pomyślnie się rozwijało, i pracujemy nad tym każdego dnia. Chcemy też kontynuować prowadzenie tego bloga i upewnić się, że nasi fani mogą kontaktować się ze sobą bez względu na to, skąd są. Jestem bardzo szczęśliwy, słysząc, że to wszystko zostało bardzo dobrze odebrane przez naszych fanów.

Czy twoim zdaniem po jedenastu latach wasza muzyka wciąż może się rozwijać i odnajdować nowe ścieżki?

Kaoru: Jestem ciekawy z natury. Myślę, że my wszyscy chcemy tworzyć dźwięki, których podczas koncertu jeszcze nikt nigdy nie czuł.

Często sięgacie po stare piosenki, by remiksować i przearanżowywać je, prawda?

Kaoru: Wcześniej nie byliśmy zbyt chętni, by to robić, ale teraz w sumie lubimy to. Trudno jest wykonywać pracę, która nas ogranicza w pewnych sprawach, ale z drugiej strony wymaga sporo kreatywności.

Kyo raz wspomniał, że pracuje nad kolejnym tomem poezji. Czy wciąż jest w trakcie tworzenia?

Kaoru: Nie jestem do końca pewien, ale wydaje mi się, że wciąż pisze i pracuje nad tym.

Jaki jest sekret utrzymania zespołu razem, na dobre i na złe?

Kaoru: Działalność z członkami zespołu, którzy cię stymulują, nie ma nic bardziej ekscytującego niż to. I rozwaga.

Czy są ludzie wokół ciebie, których szanujesz i pytasz o rady co do zespołu i twojej pracy?

Kaoru: Tak, są tacy ludzie, ale zwykle nie proszę ich o to.

Są jakieś “klasyki” Dir en greya, które grasz często, kiedy jesteś sam ze sobą?

Kaoru: Tak, często gram starsze kawałki. To mój nawyk.

Kaoru, powiedziałeś kiedyś, że jeśli muzyka by tego wymagała, mógłbyś wystąpić nago. Czy ten dzień się zbliża?

Kaoru: Grając piosenki nago, bylibyśmy naprawdę zadziwiającym zespołem!

Jakie są wasze plany na najbliższą przyszłość?

Kaoru: Obecnie nagrywamy piosenkę i jeśli będziemy zadowoleni z rezultatu, wydamy ją. Prawdopodobnie zdecydujemy o tym już niedługo, więc bądźcie gotowi!


JaME chciałoby podziękować Kaoru i Gan-Shin, którzy umożliwili przeprowadzenie tego wywiadu.
REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Album CD 2008-11-12 2008-11-12
DIR EN GREY

Powiązane wydarzenia

Data Wydarzenie Lokalizacja
  
10/06/20092009-06-10
25/06/2009
Trasa
DIR EN GREY
  
10/06/20092009-06-10
Koncert
DIR EN GREY
Tivoli - Oudegracht
Utrecht
Holandia
  
11/06/20092009-06-11
Wydarzenie
DIR EN GREY
FNAC Champs-Elysée
Paris
Francja
  
12/06/20092009-06-12
Koncert
DIR EN GREY
Donington Park
Donington
Wielka Brytania
  
14/06/20092009-06-14
Koncert
DIR EN GREY
Garage
Saarbrücken
Niemcy
  
16/06/20092009-06-16
Koncert
DIR EN GREY
BACKSTAGE
Munich
Niemcy
  
17/06/20092009-06-17
Koncert
DIR EN GREY
Alcatraz
Milan
Włochy
  
18/06/20092009-06-18
Koncert
DIR EN GREY
ALTE BÖRSE
Zurych
Szwajcaria
  
21/06/20092009-06-21
Koncert
DIR EN GREY
STRASSE E
Dresden
Niemcy
  
23/06/20092009-06-23
Koncert
DIR EN GREY
Palace Akropolis
Prague
Czechy
  
24/06/20092009-06-24
Koncert
DIR EN GREY
Stodoła
Warszawa
Polska
  
25/06/20092009-06-25
Koncert
DIR EN GREY
Columbia Club
Berlin
Niemcy

Europejska trasa Dir en greya 2009

Wywiad z Kaoru z Dir en greya © Free Will - Dir en grey

Wywiad

Wywiad z Kaoru z Dir en greya

Po europejskiej trasie zespołu gitarzysta Dir en grey znalazł trochę czasu, by porozmawiać z nami o poprzedniej trasie, więzach z fanami i innych tematach.

Dir en grey na Metaltown (Szwecja) © demi de

Relacja

Dir en grey na Metaltown (Szwecja)

Dir en grey wystąpił na jednym z największych europejskich festiwali metalowych w Gothenborgu w Szwecji.

Dir en grey w Warszawie, 24 czerwca 2009 © DIR EN GREY - JaME - Andi

Relacja

Dir en grey w Warszawie, 24 czerwca 2009

W te wakacje spełniło się marzenie wielu polskich fanów jrocka - 24 czerwca po raz drugi zawitał do naszego kraju Dir en grey, tym razem nie na festiwal, ale na solowy koncert w warszawskiej Stodole.

Zagraj przed Dir en greyem! © JaME

Wiadomość

Zagraj przed Dir en greyem!

Zgłoś się do Metal Mind! Najlepsi wystąpią w roli supportu przed koncertem Dir en greya!

Zadaj pytanie Dir en greyowi! © Free Will - Dir en grey

Wiadomość

Zadaj pytanie Dir en greyowi!

W związku ze zbliżającym się koncertem zespołu Dir en grey w Warszawie mamy dla was nietypową propozycję.

Dir en grey na Download Festival © Free Will - Dir en grey - Kathy Chee

Wiadomość

Dir en grey na Download Festival

Dir en grey wraca do Anglii.

Dir en grey - UROBOROS © Free Will - Dir en grey - Kathy Chee

Recenzja

Dir en grey - UROBOROS

Nowy, długo oczekiwany album Dir en greya spełnia wszelkie oczekiwania.

Dir en grey na Rock am Ring i Rock im Park © Dir en grey - JaME - Philippe Hayot

Wiadomość

Dir en grey na Rock am Ring i Rock im Park

Zespół zagra w czerwcu na dwóch niemieckich festiwalach.

Dir en grey w Austrii © JaME

Wiadomość

Dir en grey w Austrii

Dir en grey zagra na piątej odsłonie NOVA ROCK w Austrii.

REKLAMA