Wywiad

Wywiad z miyavim przeprowadzony w Kolonii (Niemcy)

02/11/2008 2008-11-02 12:00:00 JaME Autor: Finja Tłumacz: Hayate-sama

Wywiad z miyavim przeprowadzony w Kolonii (Niemcy)

21 czerwca miyavi zatrząsł Live Music Hall w Kolonii. JaME udało się spotkać i przeprowadzić wywiad z tym wszechstronnym artystą jeszcze przed występem.


© JaME
W czerwcu miyavi wyruszył w trzecią część swojej światowej trasy, otwarciem której był występ w Kolonii. Podczas przygotowań do imprezy miyavi, mimo bardzo napiętego grafiku, znalazł chwilę czasu na to, by po raz kolejny porozmawiać z JaME.


Funkcjonujesz już długo w branży muzycznej, na pewno masz już spory bagaż doświadczeń. Mógłbyś sięgnąć pamięcią wstecz i opowiedzieć nam trochę o swoich pierwszych krokach na scenie?

miyavi: A zatem... Chodzi o to, jak się czułem? Cóż, miałem wtedy 17 lat. Dopiero co przeniosłem się z Osaki do Tokio i postanowiłem zająć się muzyką wspólnie z kolegami z Dué le quartz. Byłem najmłodszym członkiem zespołu, w związku z czym nie wiedziałem za wiele o muzyce, przemyśle, o tym, jak prowadzić zespół. Po prostu tworzyłem muzykę, grałem na gitarze na scenie. Nie byłem w stanie oglądać się na kolegów, musiałem skupiać się na warstwie melodycznej, na sobie, szlifować własne umiejętności.

O czym myślisz spoglądając w przyszłość?

miyavi: Chciałbym nadal grać na gitarze i zwiedzić świat. Mam również nadzieję, że uda mi się utrzymać dobre relacje z fanami.

Powiedziałeś kiedyś, że pragniesz zmienić visual kei. Co złego twoim zdaniem dzieje się na scenie, co konkretnie chciałbyś zmienić?

miyavi: W Japonii gatunek ten charakteryzuje się naprawdę dużym zamknięciem. Visual kei musi być z góry określonym stylem, którego ramy nie mogą wykraczać poza granice kraju. Taki tok myślenia uważam za błędny. Chciałbym zburzyć mury, jakimi sztucznie otoczono visual. Jest tak izolowany, ponieważ ludzie są pełni uprzedzeń co do tego konkretnego nurtu. Bardzo chciałbym zburzyć stereotypy visual kei.

Podczas twojej ostatniej europejskiej trasy zaprezentowałeś publiczności wiele urozmaiceń w trakcie koncertów, m.in. beat box, stepowanie etc. Czy w tym roku możemy spodziewać się podobnych elementów, czy może zmieniłeś program?

miyavi: Um, nie, nie ma zbyt wielu różnic programowych. Wciąż będzie można zobaczyć takie rzeczy jak beat box. Chociaż wiesz, tym razem nie zabrałem ze sobą mojego beat boxera.

Jesteś oryginałem, taką bardzo kolorową i żywiołową osobą. Ludzie szybko przypinają ci zatem łatkę nadaktywnego prześmiewcy. Czy to nie bywa czasami ograniczające? Jak ty sam siebie postrzegasz?

miyavi: Ach, dzięki (Śmiech). Wiesz, nie czuję się tym w jakikolwiek sposób ograniczony. Jestem po prostu miyavim. Myślę, że różnię się od innych zespołów czy solistów, co jest moim zdaniem bardzo ważne. Istotnym jest wyróżniać się z tłumu, tworzyć oryginalny styl, kreować nowy świat. Nie boję się pozostawania indywidualnością, pielęgnuję ją.

Na potrzeby albumu 7 Samurai Sessions - We're KAVKI BOIZ - nagrałeś ponownie kilka starszych kawałków, takich jak Girls, be ambitious. Co cię do tego skłoniło, jakie było twoje kryterium doboru utworów zamieszczonych na krążku?

miyavi: Chciałem się z tym zmierzyć, ponieważ jest wiele kawałków, które są bardzo cenne dla mnie oraz oczywiście również dla moich fanów. Dlatego właśnie zdecydowałem się nagrać je ponownie. Jestem zadowolony z rezultatów, aczkolwiek oryginalne wersje też lubię! (śmiech)

Intryguje nas tytuł utworu JPN PRIDE. Czy mógłbyś przybliżyć nam, o czym dokładnie jest ta piosenka?

miyavi: Och, o dumie oczywiście (śmiech), porusza aspekt dumy w Japonii. Trudno mi to ubrać w słowa będące odpowiednio klarownym wyjaśnieniem, ponieważ moja ojczyzna pełna jest skomplikowanych emocji oraz wspomnień, dla przykładu tych dotyczących wojny. Wartości nadrzędne wciąż się zmieniają, historia pełna jest zawirowań. Mieliśmy do czynienia ze swego rodzaju dyktaturą, ludziom żyjącym obecnie ciężko jest wrócić do korzeni. Zapominają o dziedzictwie przeszłości, np. samurajach, bądź też wydarzeniach mających miejsce w średniowieczu. Chciałbym skupić się na tych kwestiach, uwypuklić je.
Nieobcy wam jest termin sakura, prawda? Ukwiecone wiśnie. To taki bardzo "japoński" obrazek. Płatki wiśni spływające w powietrzu z drzew na ziemię wciąż zachowują swe piękno. Ludzie jednak po prostu je depczą, nie zastanawiając się nad ich genezą, wyglądem czy znaczeniem. Są rzeczy, kwestie, z których Japończycy powinni być dumni, a zwyczajnie nie zdają sobie sprawy z ich istnienia! Jesteśmy nieustannie zabiegani, przejmujemy elementy innych kultur, dlatego ja staram się, tworząc muzykę w ten sposób, aby połączyć dorobek współczesności z tradycyjnymi elementami japońskimi. Dla przykładu łącząc kabuki rock z visual kei, hip hopem i jazzem.

To prawda. Wcześniej ludzie nie kojarzyli cię z hip hopem, obecnie to część twojej muzyki.

miyavi: Pewnie! Lubię hip hop. Podoba mi się break dance’owa grupa Rock City Crew. To Azjaci, jeden z nich występował jako MC podczas moich koncertów. Szczerze ich szanuję. Respektuję wielu artystów z tego nurtu i chciałbym poznać ich bliżej, jeśli czas pozwoli

JaME przeprowadzało wywiad z tobą również w Brazylii. Było widać, że kraj ci się spodobał. Idąc tym tropem, co spodobało ci się w Niemczech?

miyavi: Kiełbasa! (śmiech) Spodobali mi się ludzie. Są bardzo grzeczni i uprzejmi. Myślę, że w dość znacznym stopniu przypominają tym Japończyków. W Japonii wszyscy są bardzo mili. Gdziekolwiek byś się nie udał, każdy jest nad wyraz uprzejmy. Podobnie jest tutaj, w Niemczech.

Skoro poruszamy ten temat, grałeś już wiele zagranicznych koncertów, nabywając tym samym spory bagaż doświadczeń. W związku z powyższym, jakie rzeczy, miejsca, bądź kwestie uznałbyś za najbardziej inspirujące?

miyavi: Brazylia. (śmiech) Odwiedziłem studio piłkarskie, a tam odbywał się normalny mecz. Wybrałem się też do sklepu muzycznego w poszukiwaniu gitar. Spotkałem tam kilku muzyków, porozmawialiśmy, po czym urządziliśmy sobie małe jam session. Świetnie się bawiłem. Jest wiele fajnych miejsc, do których zaliczają się oczywiście... Niemcy. (śmiech)

Masz bardzo fantazyjny image, podobnie ma się z sprawa z KAVKI BOIZ. Sam projektujesz stroje, czy pomagają ci w tym projektanci?

miyavi: Nie, nie, tą kwestią zajmuje się mój stylista. Opowiadam mu o swoich pomysłach, po czym on zabiera się za projektowanie.

Czy są jacyś artyści - żyjący, bądź już niestety zmarli, z którymi chciałbyś współpracować i czy możliwa jest w ogóle taka współpraca?

miyavi: Pewnie, szczególnie bardziej niszowi muzycy. W Japonii jest bardzo wielu utalentowanych artystów. Legitymują się wspaniałymi umiejętnościami, mimo tego, że nie funkcjonują w mainstreamie. Grupa ludzi jeżdżących na BMX-ach pojawiła się na moim zeszłorocznym świątecznym show, aby wyrazić moją muzykę przez pryzmat ich pasji. Towarzyszyli nam również wtedy tradycyjni japońscy bębniarze taiko. Bardzo mi się to wszystko podobało, z miłą chęcią podjąłbym ponowną współpracę z artystami tego sortu.

Ludzie z zagranicy zaczynają pogłębiać swoje zainteresowanie Japonią. Mam tu na myśli nie tylko muzykę, ale również chęć poznania kraju, z którego pochodzi. Co poradzisz turystom odwiedzającym Japonię po raz pierwszy? Co powinni zobaczyć, gdzie się udać?

miyavi: Naprawdę? (śmiech) Powinni się wybrać na mój japoński występ. (śmiech) W Japonii istnieje wiele miejsc wartych ujrzenia, Harajuku i Akihabara dla przykładu... Tak wiele różnych twarzy. Nie mam na myśli odrębnych kultur, lecz różnorakie gusta i style. Powinniście przejść się po mieście. W Tokio jest tyle różnorodności, więc po prostu wybierzcie się na spacer ulicami metropolii, a na pewno dostrzeżecie ogrom potencjalnych możliwości.


JaME pragnie podziękować miyaviemu, jego menadżerom, jak również Rock Identity za możliwość przeprowadzenia wywiadu.
REKLAMA

Galeria

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Minialbum CD 2007-07-18 2007-07-18
MIYAVI

Powiązane wydarzenia

Data Wydarzenie Lokalizacja
  
21/06/20082008-06-21
Koncert
MIYAVI
Live Music Hall
Cologne
Niemcy

miyavi - World Tour 2008

miyavi - THIS IZ THE JAPANESE KABUKI ROCK © J-Glam, Inc. All rights reserved.

Recenzja

miyavi - THIS IZ THE JAPANESE KABUKI ROCK

miyavi w końcu dokładnie definiuje, czym jest Japanese Kabuki Rock.

Wywiad z miyavim w Brazylii © miyavi / PS Company / JaME

Wywiad

Wywiad z miyavim w Brazylii

Po swym drugim koncercie w Brazylii miyavi udzielił zespołowi JaME wywiadu, w którym mogliśmy zapytać go o jego spojrzenie na pracę, scenę visual-kei i plany na przyszłość.

Wywiad z miyavim przeprowadzony w Kolonii (Niemcy) © JaME

Wywiad

Wywiad z miyavim przeprowadzony w Kolonii (Niemcy)

21 czerwca miyavi zatrząsł Live Music Hall w Kolonii. JaME udało się spotkać i przeprowadzić wywiad z tym wszechstronnym artystą jeszcze przed występem.

Miyavi - kolejny koncert w Brazylii © JaME

Wiadomość

Miyavi - kolejny koncert w Brazylii

Miyavi - kolejny koncert w Brazylii

więcej koncertów miyaviego © JaME

Wiadomość

więcej koncertów miyaviego

więcej koncertów miyaviego

miyavi w Niemczech © JaME

Wiadomość

miyavi w Niemczech

miyavi w Niemczech

miyavi - światowa trasa i dwa DVD © JaME

Wiadomość

miyavi - światowa trasa i dwa DVD

miyavi - światowa trasa i dwa DVD

REKLAMA