Świeżo po zakończeniu drugiego koncertu wspólnej europejskiej trasy Hagakure i ∀NTI FEMINISM, ekipa JaME miała okazję przeprowadzić wywiad z liderami obu grup.
Drugi koncert europejskiej trasy ∀NTI FEMINISM i Hagakure odbył się w stolicy Belgii, Brukseli.
Pierwsi na scenie pojawili się członkowie Hagakure. Ubrani w tradycyjne japońskie stroje zagrali swoje radosne, skoczne piosenki. Wokalista Kaya zdawał się być bardzo szczęśliwy i dawał temu wyraz wyciągając cały czas ręce do fanów. W trakcie występu wraz z Leoną, basistą grupy, odstawili krótką scenkę walki na miecze, a gitarzysta KoRo z wachlarzem w ręku wdzięcznie odtańczył odori przy tradycyjnej japońskiej muzyce lecącej z głośników. Perkusista Gajiro naturalnie znajdował się z tyłu i nieco poza zasięgiem fanów, ale i tak dało się dostrzec uśmiech na jego twarzy świadczący o tym, że także on dobrze się na tym koncercie bawił.
Potem na scenę weszli członkowie ∀NTI FEMINISM. Ich występ był bardzo energiczny i dziki, a ubrani jak jeden mąż na czerwono muzycy świetnie spisali się grając razem. Wokalista i lider grupy, Kenzi, znany ze swoich niesamowitych popisów na scenie, także i podczas tego koncertu się nie oszczędzał: podpalił sobie między innymi rękę oraz rozbił na ciele kilka świetlówek, które rozsypały się w fontannie szklanych odłamków. Członkowie zespołu świetnie ze sobą współpracowali, tworząc surowe, ostre brzmienie. Tomozo (ex-Sulfuric Acid) z wdziękiem grał na gitarze, Kyoji (ex-Candy) trzymał się raczej z tyłu, podczas gdy płomiennowłosy Nachi (√eight) wchodził w kontakt z publicznością strojąc do niej miny. Katsura (ex-Baiser, Vinett i Cannival Method), perkusista o uroczym uśmiechu, zdobył chyba serca belgijskich fanów, ponieważ bardzo głośno wiwatowali na jego cześć.
Po koncercie odbyła się sesja z autografami, a gdy większość fanów udała się już do domów, rozpoczęliśmy wywiad z liderami zespołów: Kayą i Kenzim.
Kaya, Kenzi, witam was serdecznie i dziękuję wam bardzo za umożliwienie nam przeprowadzenia tego wywiadu.
Kaya & Kenzi: To my dziękujemy.
Jak minęła wam podróż z Japonii?
Kenzi: Jestem bardzo zadowolony, że przyjechałem do Europy i że publiczność jest tutaj dla obu zespołów. To naprawdę cudowne, ja i Kaya jesteśmy bardzo szczęśliwi. Dziękujemy!
Czy to wasz pierwszy pobyt w Europie?
Kenzi: Ja tak, jestem tu pierwszy raz.
Kaya: Ja jestem tu już po raz drugi.
Co, jak na razie, zrobiło na was największe wrażenie?
Kenzi: Kiedy wyjeżdżaliśmy, okazało się, że przekroczyliśmy limit bagażowy i musieliśmy płacić za nadbagaż. Miałem ze sobą różne kremy i płyny, ale po 11 września przewóz tego typu rzeczy samolotem jest zakazany, więc wszystko mi skonfiskowali. A gdy już byliśmy w samolocie, było dużo turbulencji, z powodu tych wszystkich wiatrów nad Europą. Czułem się bardzo nieswojo. [od redakcji: mówiąc to wszystko, Kenzi zachował całkowity spokój i dystans]
Kaya: Na mnie wrażenie zrobili ludzie w Europie. Jeśli w Japonii spytasz kogoś o drogę, ludzie nie są zbyt skorzy do pomocy. W Europie wszyscy uprzejmie odpowiadają, uśmiechając się przy tym, to cudowne.
Wcześniej zagraliście już we Francji, a dziś wystąpiliście w Belgii. Co sądzicie o tutejszej publiczności? Czy jest jakaś różnica między fanami we Francji czy Belgii a tymi w Japonii?
Kenzi: W Japonii ludzie zwracają uwagę tylko na swój ulubiony zespół, innych nawet nie słuchają. Tutaj ludzi interesowały oba zespoły.
Kaya: Gdyby ktoś zorganizował kiedyś taki koncert w Japonii, połowa fanów wyszłaby z sali na Hagakure, a druga połowa na ∀NTI FEMINISM, ponieważ różnica w naszej muzyce jest ogromna. W Europie podczas obu koncertów, które na razie zagraliśmy, cała publiczność zobaczyła oba zespoły i mamy nadzieję, że dalej tak będzie! (śmieje się)
Jak już wspomnieliście, wasze grupy to niemalże całkowite przeciwieństwa. Czy możecie nam powiedzieć skąd pomysł na zorganizowanie wspólnej trasy?
Kenzi: Od dawna jesteśmy przyjaciółmi i uważamy, że pomimo różnic w muzyce, możemy razem występować. Pewnego dnia podczas rozmowy wymyśliliśmy, że razem zagramy. Teraz, gdy ten moment nadszedł, jesteśmy bardzo szczęśliwi.
Kenzi, co oznacza dla ciebie ∀NTI FEMINISM?
Kenzi: Naszym konceptem jest "poczucie niebezpieczeństwa". Nie mam nic przeciwko kobietom. Nie ma to nic wspólnego z nazwą zespołu, to po prostu coś szalonego.
Kaya, co oznacza dla ciebie Hagakure?
Kaya: Oddajemy samurajskiego ducha. To wiara we własne możliwości. To nasz koncept.
Macie coś do przekazania fanom?
Kenzi: Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego koncertu. Chciałbym tu wkrótce wrócić i mam nadzieję, że ludzie przyjdą nas wtedy zobaczyć.
Kata: Uwielbiam miasta, w których do tej pory byliśmy, i byłem bardzo poruszony tym, jak odebrali nas fani. Chciałbym tu znowu wrócić jeszcze w tym roku! Jutro albo nawet zagrać jeszcze jeden koncert tu i teraz. [od redakcji: była 2 w nocy]
Dziękujemy za rozmowę!
Kaya & Kenzi: My też dziękujemy!
Podziękowania dla: Kayi, Kenziego i ich zespołów, Akma Music oraz JRock NL.
Zdjęcia: Yuko.