Słodka ballada Ai Kawashimy, czyli solowy krążek w wykonaniu jednej drugiej duetu i WISH.
Ai Kawashima to była wokalistka popowego duetu i Wish, która nie przestaje wykorzystywać swego talentu jako śpiewaczka i pianistka, kontynuując solową karierę wydawnictwem Shiawase desu ka/Suitcase.
Shiawase desu ka to przepiękna ballada, która bazuje na słodkiej melodii pianina i grze smyczków w tle. Utwór jest w całości łagodny, jednak pragnąc zbudować majestatyczne przejście, wokalistka nadwyręża swój głos, przez co słodka prostota piosenki zostaje chwilowo zakłócona. Swą wokalną prezentacją Ai wydaje się pytać słuchaczy, czy są szczęśliwi. Śpiewa czysto, choć jej zazwyczaj mocny głos załamuje się, gdy stara się wyciągnąć wyższe partie i może stawać się zbyt nosowy. Pomimo tego cała piosenka jest śliczną, zapadającą w pamięć kompozycją.
Suitcase także bazuje na grze pianina, ale ma w sobie nieco osobliwego folkowego nastroju z Final Fantasy. Początkowo gra pianina i akustycznej gitary budują jeszcze prostszą melodię, niż ta w poprzedniej kompozycji, jednak pojawienie się kolejnych instrumentów i przestarzałego brzmienia syntezatorów niepotrzebnie komplikuje melodię. Jako druga ze stron a, piosenka nie imponuje; trudno doszukać się w niej czegoś, co odróżniło by ją od Shiawase desu ka. Jednak tu głos Ai brzmi lepiej i bardziej naturalnie. Suitcase ma niewykorzystany potencjał, a wokalistka mogłaby dodać piosence barwniejszego charakteru, bo całość brzmi bardzo jak Shiawase desu ka.
Na zakończenie pojawia się Rainbow ~atarashii watashi, hajimaru~ , która ma charakter, żwawy rytm i lekko dudniące brzmienie perkusji. Jest to folkowa piosenka pop ze szczodrym wykorzystaniem gry elektrycznej gitary, dodającej całości ognia, choć niezbyt silnego; chwilami można odnieść wrażenie, że jest to szybki utwór Ai Otsuki. Zastanawia fakt, dlaczego to właśnie ten kawałek nie został drugą stroną a tego krążka, a w przekonaniu, iż kawałek stroną a stać się powinien, można się utwierdzić już po kilku przesłuchaniach. Aż szkoda, że Ai nie wstrzyknęła nieco tej charyzmy do Suitcase. Rainbow jest optymistycznym kawałkiem i świetnym wyborem do karaoke, ale nawet on nie oferuje więcej niż typowa strona b.
To wydawnictwo Ai Kawashimy może się podobać. Delikatny i słodki utwór przewodni przykuwa uwagę i, pomimo podobieństw Suitcase do Shiawase, jest to dobry singiel. Głównym problemem Ai jest przecenianie możliwości swego głosu i wybieganie poza ramy pasującego mu zakresu wokalnego. Za to, gdy pozostaje w odpowiedniej dla siebie tonacji, jej brzmienie doceni niejeden meloman.