Recenzja

Superfly - Box Emotions

28/07/2011 2011-07-28 00:05:00 JaME Autor: Jessieface Tłumacz: milith

Superfly - Box Emotions

Pop/rock pomieszany z folkiem i szczyptą country - nic powalającego, choć kilku pozycji warto posłuchać.

Superfly, obecnie solowy żeński projekt, wydał do dnia dzisiejszego trzynaście singli. Box Emotions, drugi album major Superfly, powędrował w 2009 roku aż na dziewiątą pozycję listy Oriconu.

Przy pierwszym przesłuchaniu Alright prezentuje się jako zaraźliwa kompozycja o szalonym rytmie. Jest to jedna z najbardziej rozpoznawalnych utworów na tym wydawnictwie. Okładka płyty ukazuje kobietę trzymającą pudełko, w którym znajduje się mnóstwo rzeczy; pudło to najprawdopodobniej odnosi się do puszki Pandory. Alright prezentuje ciekawość połączoną z nutką strachu, które towarzyszą pierwszym chwilom po otwarciu pudełka. Piosenka ta jest najprawdopodobniej najciekawszą z pozycji na płycie.

W tekście do How Do I Survive? pojawia się sporo angielskich partii, którym towarzyszy niezapomniany klimat country budowany przez gitarowe riffy. Linia wokalna ma jazzowe brzmienie i przechodzi od tonu do tonu. How Do I Survive? jest kontynuacją historii z pierwszej piosenki - prezentuje przemyślenia podważające zasadność otwarcia pudełka i wprowadza rozważania o konsekwencji tego czynu.

Searching zwalnia tempo, lecz głos Superfly jest o ton za mroczny dla tak lekkiej kompozycji; niemniej jednak brzmienie wokalistki zmusza słuchaczy do zamknięcia oczu i uspokojenia się. Warto zwrócić uwagę na głębię jej głosu, którą wyróżnia się na tle pozostałych japońskich wokalistek na mainstreamowym rynku. To właśnie ta różnica dodaje piosence i całemu albumowi nieco dojrzalszej atmosfery, odciągając go od słodkich, cukierkowych klimatów pop.

Gra pianina na początku My Best Of My Life może przypominać nietuzinkową technikę wykorzystywaną przez Angelę Aki. Jednak szybko znika pod dramatyczną burzą brzmień instrumentów, choć przekaz utworu jest zachowany: bądź sobą i żyj tak, aby doświadczyć wszystkiego w jak najlepszy sposób. Mimo że piosenka jest szybka, pod koniec słuchacze mogą poczuć się tak, jakby dopiero obejrzeli wstęp do rockowej opery. Będzie to koniec czegoś dramatycznego i przełomowego.

Tanjou sprawia wrażenie utworu, przy którym kierowca pędzący przez opustoszałą drogę wykrzykuje słowa, podkręciwszy uprzednio głośność do maksimum. Utwór służy jako sposób, z pomocą którego słuchacz może się wyżyć. Na początku pojawia się popowa, szybka gra gitary, która nie zmienia tempa aż do końca. Tytuł piosenki symbolizuje odrodziny, początek nowej ery. Płytę zamyka Ai ni dakarete o folkowej, brzmiącej wręcz jak country podstawie, która przykuwa uwagę słuchacza swym spokojem. Zaskakujące jest to, że słuchacz słyszy faktyczną wolną balladę.

Dwoma najważniejszymi utworami na Box EmotionsAlright i Ai ni dakarete. Oba znacząco ze sobą kontrastują, lecz równocześnie reprezentują to, co najlepsze w obu muzycznych kategoriach. Większość kompozycji na płycie skupia się w szczególności na zaprezentowaniu siły głosu piosenkarki, a nie na jej umiejętnościach delikatnego czy urzekającego śpiewu.
REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Album CD 2009-09-02 2009-09-02
Superfly
REKLAMA