Relacja

BLOOD oraz DJ SiSeN na żywo w San Antonio w Teksasie

18/03/2008 2008-03-18 10:10:00 JaME Autor: Chantel Tłumacz: Tsuki

BLOOD oraz DJ SiSeN na żywo w San Antonio w Teksasie

Relacja na żywo z drugiego przystanku BLOOD z trasy Darkest Labyrinth vol.7 po USA.


© JaME
Sam's Burger Joint w centrum San Antonio w Teksasie w pierwszej chwili sprawiało z zewnątrz wrażenie obszernego budynku, natomiast pozorny obraz tej wysokiej konstrukcji zupełnie zniwelowało jej wnętrze. Na prawo od wejścia znajdowała się scena z niewielkim fragmentem wolnego parkietu. Resztę przestrzeni wypełniały losowo rozłożone stoły, stoiska oraz krzesła. Na końcu sali stał bar, a w pobliżu sceny także znajdowały się miejsca siedzące.

Pomimo opóźnienia w planowanym rozpoczęciu występu, fani szybko zajęli miejsca siedzące oraz całą podłogę. W sali zapadła ciemność, a w tle słychać było mieszankę muzyki dance. Widzowie, ubrani w najlepsze wydania gotyckich kostiumów i w kilku przypadkach w najjaśniejszych zestawieniach fluorescencyjnych kolorów, cierpliwie oczekiwali na nocny występ. Zanim ktokolwiek zdążył wejść na scenę, publiczność została poinformowana o niedyspozycji Kaede spowodowanej chorobą oraz o tym, że członkowie zespołu mieli na jego prośbę wystąpić sami. Jego zastępca, Ryo, nowy członek BLOOD, miał stanąć za klawiszami.

W miarę wzrostu ekscytacji publiki, DJ SiSeN wskoczył na scenę z parasolką o trzmielim wzorze w ręku. Rozbrzmiewała muzyka podobna do kołysanki, kiedy SiSeN przejął kontrolę nad stanowiskiem DJ'a. Ze smoczkiem w ustach, pomachał do ludzi różową różdżką, jednocześnie drugą ręką miksując. Nawet jeśli muzyka była wprost idealna do tańca, publika wolała pozostać na miejscach, zbierając się wokół stanowiska DJ'a i robiąc zdjęcia. Podczas jednej piosenki SiSeN opuścił swoje miejsce i zatańczył na scenie. Poły kolorowych ubrań, biżuteria oraz ozdoby we włosach podskakiwały wraz z jego ruchami, kiedy rzucał różnymi drobiazgami w publikę. Po chwili wydawało się, że fani wykorzystali maksymalnie swój limit na robienie zdjęć i w tym momencie zaczęli poruszać się do rytmu muzyki. Ich podniecenie wzmogło się wraz z powrotem SiSeNa za stanowisko DJ'a. Ci, którzy jeszcze nie widzieli SiSeNa w akcji, mogli nie zdawać sobie tak naprawdę sprawy, w jak fantastycznym rytmie poruszał swoim ciałem, używając parasola i czarodziejskiej różdżki, podczas drugiego i trzeciego okrążenia na scenie. Podczas czwartego przyniósł aparat i zrobił zdjęcia widzom, zanim przy aplauzie i gorliwych okrzykach zszedł ze sceny.

Po występie pierwszej formacji, Lucid Dementii, DJ SiSeN powrócił na scenę, by ponownie tańczyć i miksować, a w tym samym czasie członkowie BLOOD rozstawiali swój sprzęt. Światła ponownie pogasły, instrumenty zostały już przygotowane, a zespół oficjalnie zapowiedziany. Przy akompaniamencie krzyków podnieconych fanów grupa weszła na scenę.

Utworem wstępnym było CRIMSON. Su-ki tańczył do dźwięków muzyki, poruszając się płynnymi, kocimi ruchami. Pomimo że trasa ta stanowiła pierwszą przygodę Ryo w Stanach Zjednoczonych z zespołem BLOOD, czuł się z nimi swobodnie na tej samej scenie, tańcząc za swoim keyboardem, a jego fluorescencyjne przedłużenia włosów kołysały się na boki. Po zakończeniu piosenki Fu-ki podziękował publice za przybycie. Rozpoczął się następny utwór, THE REAPER BEHIND ME, podczas którego Kiwamu podszedł do tłumu, by móc dotknąć licznych, pnących się ku niemu dłoni. Następnie zespół zagrał Under The Sensual Moon..... Fu-ki ochoczo wołał do fanów: "No dalej! Pokażcie mi swoje ręce! Machajcie nimi!”, a publika bez wahania spełniła tę prośbę, nie pozwalając swoim dłoniom opaść ani na sekundę podczas trwania muzyki. Chociaż następny kawałek FOLLOW rozpoczął się nieco wolniej, energia tłumu dalej utrzymywała się na wysokim poziomie, a las rąk wciąż sięgał do odzianej w gorset piersi Fu-kiego, który pochylał się w stronę słuchaczy. Ci, ze wzrokiem skierowanym w stronę Kiwamu, mogli podziwiać jego interesujące ruchy, powolne i niemal robotyczne, gdy ten wpatrywał się w tłum, dopóki nie chwycił dłoni jednej z osób i, przyłożywszy ich splecione palce do ust, złożył na nich pocałunek!

Po tej piosence nastąpiło MC, podczas którego Fu-ki wytłumaczył nieobecność Kaede i dobrze rozbawił publiczność, mówiąc: "Proszę, nie martwcie się. On nie umrze”. Dwa kolejne utwory, BLOOD oraz Morphine pochodzące z First Period, dostarczyły nieskończoną ilość bodźców gorliwym fanom. Od Kiwamu i Fu-kiego, stojących tuż obok siebie w czasie, gdy wokalista śpiewał, innych kiedy Kiwamu dołączył do Ryo po przeciwnej stronie sceny, a jego dobrze wykonana solówka na gitarze wywołała okrzyki zadowolenia tłumu.

Występ zespołu podczas ESPACE w większym stopniu składał się z lubieżnego tańca Fu-kiego oraz growlu Kiwamu, jednak DEAD-HEARTED naprawdę zdołało poruszyć publikę. Fu-ki potrząsał głową w rytm muzyki, zawsze zachęcając tłum do pójścia w jego ślady, a Kiwamu chwytał dłonie fanów. Ich zachowanie sprawiło, że utwór ten był najbardziej zapadającym w pamięć podczas całej tej nocy. W trakcie trwania piosenki Fu-ki oficjalnie przedstawił publice Ryo jako nowego członka zespołu. Po zagraniu kilku piosenek nadszedł czas na kolejne przemówienie prowadzącego, podczas którego Fu-ki wspomniał, że zespół pierwszy raz gra w Teksasie; mimo to publika okazała się zaskakująco liczna i muzyk podziękował fanom za przybycie.

Energia zespołu pozostała silna w trakcie oboro i LA FIN DE LA JOURNEE, sprawiając, że podczas pierwszego z tych utworów całą salę wypełniły głosy fanów wołające "HEJ HEJ HEJ”, a w czasie drugiego tłum tańczył na prośbę Fu-kiego: "Pokażcie mi jak tańczycie!”. Podczas WALL OF GRIEF publika miała możliwość przyjrzenia się Ryo z bliska, gdy ten zbliżył się do brzegu sceny, tańcząc i kołysząc ciałem w rytm muzyki. Po zakończeniu CHAIN, kolejnej nowej, lecz najwidoczniej bardzo popularnej piosenki, podczas której Fu-ki skoczył w tłum, lecz został za jego sprawą bezpiecznie odstawiony na scenę, nastąpiło kolejne przemówienie.

"Chcecie więcej?”, spytał Fu-ki, a po całej sali rozniosło się echo okrzyków, kiedy grupa zaczęła grać Sweetest Diseade. Włosy latały w te i we wte, kiedy zarówno zespół, jak i publika, potrząsali głowami w rytm muzyki, a wokalista nawet wystawił mikrofon, by fani mogli śpiewać wraz z nim. Ostatnim utworem, który zagrali, był LES LITANIES DE SATAN o mrocznym, mocnym uderzeniu, z dodatkiem growlowanego skandowania "SATAN”. Mimo że entuzjazm publiczności utrzymywał się na wysokim poziomie przez cały koncert, piosenka ta jedynie zdawała się zachęcać tłum do rzucania się do przodu, potem do tyłu, oraz do podskakiwania w górę i w dół, dopóki utwór nie dobiegł końca.

Po zejściu ze sceny, BLOOD powróciło niebawem razem z DJ'em SiSeNem, by zagrać na bis D.T.M.H.. Chociaż brzmienie tej piosenki było szorstkie, elektroniczne i poniekąd mroczne, atmosfera panująca w jej czasie wydawała się być lekka i pogodna. SiSeN tańczył wokół za plecami zespołu, a Ryo dołączył do niego, biorąc udział w tym zabawnym przedstawieniu. Kiedy muzyka w końcu ucichła, fani wydali z siebie okrzyki radości, niecierpliwie wyczekując szansy na zrobienie zdjęć i zdobycie autografów.

Harmonogram BLOOD był dosyć ścisły w trakcie tej trasy. Grając koncerty przez 4 dni pod rząd, każdy w innym mieście, aż dziw, że muzycy mieli choć trochę wolnego czasu na cokolwiek; mimo to siedzieli w Sam's Burger Joint, dopóki nie pozostał tam nikt poza samym zespołem, SiSeNem, jego ekipą i pracownikami klubu. Wydawali się być naprawdę szczęśliwi, mogąc porozmawiać ze słuchaczami, rozdając autografy oraz pozując do zdjęć. Fani opuścili miejsce występu nie lada zmęczeni, ale przepełniała ich radość, kiedy z ożywieniem nadal rozmawiali o minionym zdarzeniu.


Setlista:

-SE. LES LITANIES DE SATAN (Brutal Autism Mix)-
01. CRIMSON
02. THE REAPER BEHIND ME
03. Under The Sensual Moon...
04. FOLLOW
-MC-
05. BLOOD
06. Morphine
07. ESPACE
08. DEAD-HEARTED
-MC-
09. oboro
10. LA FIN DE LA JOURNEE
11. WALL OF GRIEF
12. CHAIN
-MC-
13. Sweetest Disease
14. LES LITANIES DE SATAN

Encore:
15. D.T.M.H. (z DJ'em SiSeNem)
REKLAMA

Galeria

Powiązani artyści

Powiązane wydarzenia

Data Wydarzenie Lokalizacja
  
02/02/20082008-02-02
Koncert
BLOOD
Sam's Burger Joint
San Antonio, TX
Stany Zjednoczone
REKLAMA