Drugi solowy singiel wokalistki Every Little Thing.
Itsu no manika shoujo wa to drugi solowy singiel Mochidy Kaori, który ukazał się w 2004 roku, kiedy to jej zespół Every Little Thing miał przerwę. Dla potrzeb tego singla wokalistka postanowiła nagrać dwa covery: tytułowy Itsu no manika shoujo wa oraz Mystery ~anata ni muchuu~, oba Yosuiego Inoue. Covery są niemałym wyzwaniem dla muzyków, gdyż zarówno fani, jak i sami twórcy oryginałów często zgodnie orzekają, że przeróbka nie oddaje prawdziwej natury piosenki.
Jednakże pomoc dobrego producenta to niewątpliwy atut, a co może być lepszego niż twórca oryginału, występujący w roli producenta? Yosui Inoue sam zajął się produkcją tego krążka, a Mochida Kaori postanowiła trzymać się jak najwierniej oryginału, dodając przy tym nieco swego osobistego uroku.
Pierwszy, tytułowy utwór jest cichą, lecz pełną emocji kompozycją. Zaczyna się melancholijnymi dźwiękami harmonijki i akustycznej gitary, spokojnie wybrzmiewającymi zanim pojawi się głos Mochidy Kaori. Jej śpiew, znany ze świeżego i młodzieńczego brzmienia w kompozycjach Every Little Thing, przybiera tu bardzo posępny charakter, dobrze odzwierciedlający smutną atmosferę utworu. Jej czysty i przepełniony emocjami głos lamentuje w całym numerze, w rezultacie tworząc równie piękną co oryginał, a może nawet piękniejszą, kompozycję.
Mystery ~anata ni muchuu~ jest druga i charakteryzuje się skoczniejszym brzmieniem, w którym znalazło się miejsce dla gry całego zespołu instrumentów prowadzonych utrzymanym w średnim tempie bębnieniem. Syntezatorowa gra smyczków w tle buduje napiętą i tajemniczą atmosferę, a potęgują ją gitarowe riffy i gra basu. Piosenka ma w sobie pewne zabarwienie lat 80-tych, a w przeciwieństwie do dość powtarzalnego charakteru Itsu no manika shoujo wa, Mystery ~anata ni muchuu~ przykuwa uwagę słuchacza do każdego dźwięku, zwłaszcza ze względu na nieco wyższy śpiew Mochidy. Podczas interludium piosenka odpływa trochę, by być nagle zatrzymana przez niespodziewany dźwięk elektrycznego fortepianu.
Zarówno fani Mochidy, jak i Yosuiego powinni zainteresować się tym wydawnictwem, bo zadowoli ono każdego, bez względu na wiek.
