Recenzja

Chemical Pictures - In My Dream

26/06/2011 2011-06-26 00:05:00 JaME Autor: neejee

Chemical Pictures - In My Dream

Pierwsze demo Chemical Pictures z 2009 roku zapowiada późniejsze sukcesy zespołu.


© CC0 / T-ushar
Demo CD

In My Dream

Chemical Pictures

Po odejściu z KuRt wokalista Tenten nie zamierzał rezygnować z kariery muzyka. Po niepowodzeniu związanym z projektem MY BactEriA Heat iSland założył nową grupę, nazwaną Chemical Pictures, która swój pierwszy singiel wydała 23 września 2009 roku. Wcześniej jednak dostępne było demo, zawierające piosenkę In My Dream.

Utwór zaczyna się od razu z przytupem, wyraźną, energiczną gitarą, wspomaganą przez sekcję rytmiczną, co od razu wzbudza zainteresowanie słuchacza i przykuwa uwagę. Po chwili dochodzi do tego wokal Tentena, brzmiący niemal jak recytacja - te krótkie wokalne wstawki przerywają instrumentalne partie. Mamy tu też trochę growlingu, wspomaganego w pewnym momencie krzykliwymi chórkami. Refrenowe partie są bardziej liryczne; utwór traci w nich na chwilę swoją marszowość, ale głosowi wokalisty zdecydowanie brakuje czasami mocy - chwilami przydałoby się jej więcej. Mocnym punktem In My Dream jest niezaprzeczalnie solówka: słyszalna w niej, pędząca na łeb na szyję gitara dodaje piosence żywości, a to poczucie umacnia jeszcze kończąca ją energiczna perkusja.

Jednak w tym utworze warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt - słowa. Zaczyna się on dosyć znamiennie: "Honestly, I'm pretty damn sick but if I can keep on singing I don't need anything or anyone else"...how miserable is that? ("Szczerze, jestem cholernie chory, ale jeśli będę mógł dalej śpiewać, to nie potrzebuję niczego ani nikogo więcej"... jakie to smutne?). Można to różnie interpretować, np. dosłownie, biorąc chociażby pod uwagę słabe podobno zdrowie wokalisty, jak i jego uporczywe pozostawanie na scenie muzycznej, mimo rozpadów kolejnych tworzonych przez niego zespołów. Ale można to też potraktować szerzej, jako swego rodzaju manifest artysty, zabarwiony jednakże sporą dozą goryczy. Wskazówkę, skąd może brać się ta gorycz, znajdujemy kilka wersów dalej: Kokorokara aishiteta nda kānibaru / Kurutta ongaku no kamisama no saiten / Why don't you pick me? / What's my destiny? (Karnawał, który kocham całym sercem / Festiwal szalonych muzycznych bogów / Dlaczego mnie nie wybierzecie? / Jakie jest moje przeznaczenie?), przy czym ostatnie dwie linijki wokalista wręcz ryczy. Wymowa tego tekstu jest poruszająca, podkreślają ją zmiany tempa oraz liryczniejsze fragmenty, ale jego raczej ponure przesłanie rozbijają ciężkie riffy towarzyszące pierwszym zdaniom po angielsku oraz słyszalna także później energiczna muzyka, zdająca się nieść ze sobą sporo siły.

In My Dream nadrabia zauważalne niedoskonałości świetną muzyką oraz ciekawym tekstem. Udowadnia, że Chemical Pictures to zespół tworzony przez doświadczonych muzyków, którzy - mimo bycia już członkami wielu innych grup - ciągle mają coś nowego do powiedzenia. Dowody tego można znaleźć na późniejszych wydawnictwach zespołu, chociażby na odnoszącej sukcesy na listach przebojów Oriconu serii minialbumów Sekai o utta otoko.
REKLAMA

Powiązani artyści

Chemical Pictures © JaME
Chemical Pictures

Powiązane wydawnictwa

Demo CD 2009-07-20 2009-07-20
Chemical Pictures
REKLAMA