Recenzja

Anna Tsuchiya - Virgin Cat

19/05/2011 2011-05-19 00:05:00 JaME Autor: Jasy Tłumacz: milith

Anna Tsuchiya - Virgin Cat

Zaskakująco niezwykły.

Singiel CD

Virgin Cat

ANNA TSUCHIYA

Gdy amerykański serial "The L Word" pojawił się w Japonii na DVD pod nazwą "L no sekai", Anna Tsuchiya wydała singiel Virgin Cat, aby go promować. Utwór tytułowy wabi swym brzmieniem słuchacza, dla którego będzie ono niezwykłe w porównaniu z wcześniejszymi wydawnictwami wokalistki.

Utwór tytułowy zadba o dobry nastrój dzięki nawołującym głosom, które pojawiają się na samym jego początku, lecz szybko cały kawałek przechodzi w swingowy nastrój, prezentując spokojne beaty, przypominające te wygrywane przez big band. Piosenka jest na pewno ciekawa, lecz jednocześnie wydaje się być nieco powolna i staromodna. Jedynie dobry i żwawy refren ratuje nastrój. Na zakończenie pojawia się wymruczane "miau", które ślicznie dekoruje piosenkę.

Imitation night to już bardziej znane stylistycznie rejony Anny Tsushiyi; piosenka wkręca. Już od samego początku pojawia się bardzo ciężka, tęskna atmosfera, którą potęguje tajemniczo brzmiący głos Anny. Trzecim numerem na płycie jest "LARVA Remix" utworu Virgin Cat. Oryginalny swing ustępuje delikatnym beatom rumby i letniego, zrelaksowanego odczucia wakacji. Wszystko to pasuje do siebie o wiele lepiej niż oryginał; także i ten utwór kończy się zadziornym "miau".

Piosence Virgin Cat brakuje charakterystycznego rockowego brzmienia Anny Tsuchiyi i jej dynamicznego głosu, lecz poza tym mocna strona B oraz interesujący remiks nadrabiają te niedociągnięcia. Aby docenić to wydawnictwo najlepiej zacząć od dwóch ostatnich utworów, a następnie przejść do pierwszego.
REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Singiel CD 2008-09-10 2008-09-10
ANNA TSUCHIYA
REKLAMA