Wywiad

Wywiad z Daichim Miurą

16/01/2011 2011-01-16 00:05:00 JaME Autor: Kay & Cynthia Tłumacz: Katzukuro

Wywiad z Daichim Miurą

JaME miało szansę przeprowadzić wywiad z artystą pop i R&B Daichim Miurą i porozmawiać z nim o jego przeszłej oraz obecnej karierze.


© Avex Entertainment Inc.
Daichi Miura nie jest zwykłym wykonawcą popu. Rozpoczął swoją przygodę z branżą muzyczną jako członek popowego zespołu, kiedy był jeszcze dzieckiem. Teraz, kilka lat później, jego solowa kariera rozkwita, a on sam zyskuje nowych fanów dzięki swojej muzyce w stylu pop i r'n'b oraz wymagającej umiejętności choreografii. JaME zdecydowało się przeprowadzić wywiad z tą wschodzącą gwiazdą, by poznać ją lepiej.


Po pierwsze dziękujemy, że zgodziłeś się na ten wywiad. Proszę, przedstaw się naszym czytelnikom.

Daichi Miura: Jestem Daichi Miura. Muzyka i taniec to moje główne zajęcia.

Czy mógłbyś powiedzieć nam coś więcej o swoim dzieciństwie? Jak się dorastało na Okinawie?

Daichi Miura: Chodziłem do tanecznej szkoły, więc śpiewałem i tańczyłem każdego dnia, tak samo jak oddycham.

Kiedy zrozumiałeś, że chcesz zostać piosenkarzem i tancerzem? Był jakiś szczególny moment lub człowiek, który cię zainspirował?

Daichi Miura: Oglądałem któregoś dnia teledysk do Black or White Michaela Jacksona i poczułem, że to fantastyczne. Właśnie to skłoniło mnie do pójścia do szkoły tanecznej.

Jak to było być członkiem popowej grupy Folder w tak młodym wieku? Jakiego rodzaju wpływ miało to na ciebie?

Daichi Miura: Myślę, że nagranie swojego głosu na CD będąc dzieckiem było dla mnie niezwykłym, a więc bardzo cennym doświadczeniem. To był naprawdę wesoły czas.

Po odejściu z grupy Folder, a przed rozpoczęciem solowej kariery, przez kilka lat pracowałeś ciężko nad swoją muzyką i umiejętnościami tanecznymi. Czy mógłbyś nam powiedzieć, co robiłeś, by stać się coraz lepszym?

Daichi Miura: Moim celem niekoniecznie było rozwijanie swoich umiejętności, lecz ciągle śpiewałem i tańczyłem, podczas gdy inspirowały mnie różne rzeczy i zastanawiałem się, w jaki sposób mógłbym wyrazić siebie.

Co takiego podczas twojego procesu uczenia się wyróżniło się spośród rzeczy, których wcześniej nie wiedziałeś, a wiele na tym skorzystałeś?

Daichi Miura: Ciągle nie wiem wielu rzeczy. (śmiech) Ale wierzę, że czerpię korzyści ze wszystkiego i zamierzam to kontynuować.

Większość zagranicznych fanów nie jest w stanie zrozumieć tekstów po japońsku. Mógłbyś nam powiedzieć jakie motywy pojawiają się w twoich piosenkach?

Daichi Miura: Myślę, że często śpiewam o różnych motywach związanych z "miłością".

Twój grudniowy singiel, Lullaby, jest pierwszą balladą, jaką wykonałeś. Dlaczego się na to zdecydowałeś? Jaka historia kryje się za tym utworem?

Daichi Miura: Nie zamierzałem świadomie uczynić z tego ballady. Ta piosenka sama mi wtedy przyszła do głowy i sprawiła, że poczułem się zrelaksowany, więc nie mogłem się powstrzymać od jej ciągłego śpiewania.

Jak przebiegał proces tworzenia tego utworu w porównaniu do twoich pozostałych piosenek?

Daichi Miura: Jakość tej piosenki była bardzo dobra już w nagraniu demo, więc myślałem, że muszę ją uczynić jeszcze bardziej atrakcyjną za sprawą mojego własnego głosu.

Biorąc pod uwagę fakt, że Lullaby jest twoją pierwszą balladą, nad jakimi innymi gatunkami chciałbyś jeszcze pracować lub z jakimi poeksperymentować?

Daichi Miura: Mam dużo wyzwań i możliwości do eksperymentowania. Nie dbam za bardzo o gatunki, więc chcę tworzyć nowe rzeczy, włączając różne rodzaje muzyki do mojego własnego stylu.

Co inspiruje cię podczas tworzenia muzyki?

Daichi Miura: Historie same przychodzą mi do głowy, kiedy spaceruję po mieście oglądając widoki lub twarze innych ludzi.

A co daje ci inspirację do opracowywania własnych choreografii?

Daichi Miura: Moje układy choreograficzne często biorą się z tekstów.

W jaki sposób one powstają?

Daichi Miura: Najpierw tworzę je w swojej głowie. Kiedy uformują się jakieś obrazy, zamykam się w studiu, by je opracować.

Co jest dla ciebie większym wyzwaniem: śpiew czy taniec?

Daichi Miura: Nie mogę się zdecydować... Są dla mnie jednością, której nie da sie oddzielić, odseparować.

Niektórych artystów dotyka czasem "niemoc twórcza". Jak sobie z nią radzisz? Czy doświadczyłeś kiedyś czegoś takiego pracując nad choreografią?

Daichi Miura: Często nie mam weny, ale w takiej sytuacji bez wahania ucinam sobie drzemkę, by to przezwyciężyć. (śmiech) Po tym czuję się odświeżony i znajduję odpowiedzi szybciej, niż bym przypuszczał.

Co podoba ci się najbardziej w występowaniu na żywo? Jak się do tego przygotowujesz?

Daichi Miura: Najbardziej lubię widok waszych śmiejących się twarzy ze sceny. Chcę je widzieć, więc myślę o programie i reżyserii.

Miałeś okazję współpracować z koreańską piosenkarką BoA przy tworzeniu piosenki Possibility duet with Miura Daichi. Jak dostałeś szansę, by z nią nagrywać? Jakie to było doświadczenie?

Daichi Miura: BoA uprzejmie zaprosiła mnie do pracy nad tą piosenką z albumu, więc nawiązaliśmy współpracę. Byłem bardzo zadowolony, ponieważ szanuję ją jako artystkę. Jej głos jest bardzo piękny, więc bardzo uszczęśliwiła mnie możliwość śpiewania z nią.

Jesteś często porównywany do Michaela Jacksona, a także nagrałeś covery jego piosenek. Jakiego rodzaju wpływ miał on na ciebie? Jak odebrałeś jego śmierć?

Daichi Miura: Nie zostałbym piosenkarzem, gdybym nie poznał twórczości Michaela Jacksona. Moim zdaniem był wspaniałym człowiekiem. Nie mogłem zaakceptować faktów, kiedy zobaczyłem wiadomości. Minął prawie rok, zanim się z tym pogodziłem.

Nagrałeś kilka coverów i okazjonalnie wykonujesz je na żywo. Co jest dla ciebie największym wyzwaniem podczas śpiewania piosenek innych artystów? Którą piosenkę najbardziej lubisz wykonywać na koncertach?

Daichi Miura: Myślę, że ważne jest, aby śpiewać po swojemu, z miłością do piosenki, więc jestem tego świadomy, kiedy występuję.

Podczas koncertu, który odbył się w okolicach Bożego Narodzenia, w ramach prezentu dla fanów wykonałeś cover All I want for Christmas is you Mariah Carey. Dlaczego wybrałeś tę piosenkę?

Daichi Miura: Ponieważ to standardowa świąteczna piosenka, ponadto chciałem wykonać damski utwór. Myślałem, że jeśli zaśpiewam ją we własny sposób, to dam jej nowe życie. Więc tym razem zrobiłem cover.

Jakie są twoje ulubione świąteczne tradycje?

Daichi Miura: Ze wszystkich najbardziej lubię iluminacje w mieście. Także atmosferę, którą tworzą ludzie i widoki miasta.

Wystąpiłeś w USA jako członek Rock Steady Crew. Jakie to było doświadczenie?

Daichi Miura: Mentalna więź pomiędzy publicznością a artystą na scenie była o wiele silniejsza, niż dzieje się to w przypadku japońskiej widowni. Fani dali mi siłę i spędziłem tam świetny czas.

Czy chciałbyś występować zagranicą? W jakich innych krajach chciałbyś się pojawić?

Daichi Miura: Chciałbym kiedyś wystąpić w różnych zakątkach. Nowy Jork, Los Angeles i Europa... Chcę przybyć do wielu miejsc. Także do Korei.

Czy mógłbyś nam opowiedzieć o projektach, nad którymi teraz pracujesz? Czego mogą spodziewać się fani?

Daichi Miura: Pracuję teraz nad następnym albumem. Proszę, czekajcie na niego.

Na koniec, proszę, przekaż wiadomość swoim zagranicznym fanom.

Daichi Miura: Zamierzam ciągle śpiewać, by zwrócić waszą uwagę na fakt, że w Japonii też są interesujący artyści! Mam nadzieję, że posłuchacie mojej muzyki.


JaME chciałoby podziękować Daichiemu Miurze, jego menadżerom oraz Avexowi za możliwość przeprowadzenia tego wywiadu. Wielkie podziękowania dla M. Denno za tłumaczenie.
REKLAMA

Powiązane wydawnictwa

Singiel CD + DVD 2010-12-15 2010-12-15
Miura Daichi
Singiel CD 2010-12-15 2010-12-15
Miura Daichi
REKLAMA