Recenzja

COLOR - Kimi no inai michi

06/11/2010 2010-11-06 00:05:00 JaME Autor: Jasy Tłumacz: milith

COLOR - Kimi no inai michi

COLOR prezentuje klejnot romantyzmu.


© Avex Entertainment Inc.
Singiel CD

Kimi no inai michi

DEEP

Singiel Kimi no inai michi zespołu COLOR ukazał się jednocześnie z drugim albumem grupy, BLUE~Tears from the sky~. Singiel jest przepełniony emocjami i po raz kolejny został wyprodukowany przez członka EXILE, ATSUSHIego.

Czwórka wokalistów z liderem TAKĄ inicjuje utwór przewodni, bardzo delikatną piosenkę Kimi n inai michi. Kompozycja tętni życiem dzięki uczuciu wszechogarniającej miłości przy akompaniamencie delikatnej gry fortepianu, smyczków oraz elementów R&B. Kiedy COLOR podróżowało po Japonii w ramach trasy COLOR LIVE TOUR 2007 "BLUE” jesienią 2007 roku, podczas finału 24 listopada w klubie SHIBUYA AX zarejestrowano kilka utworów na żywo. Trzy z nich pojawiły się na tym wydawnictwie. Nagrania na żywo są przekonującym dowodem, że członkowie zespołu, z ich ślicznymi głosami oraz przekazywanymi tłumom emocjami, mają talent. Piosenki, które wybrano na ten singiel, to zaraźliwa Namida Ga ochinai you ni, spokojna i ckliwa Aoi tori oraz wersja na żywo Kimi no inai michi. Zespołowi udaje się uchwycić nastrój występu, włączając w to brawa wybrzmiewające pod koniec tych utworów o miłości.

Na tym singlu za jedną piosenką R&B podąża druga, stąd też ten krążek jest pozycją obowiązkową dla wszystkich romantyków. Po raz kolejny TAKA, YUICHIRO, KEISEI oraz RYO prezentują swe wokale w pełnej krasie. W każdej piosence tętni życie i pojawia się część ich współczujących dusz. Mówiąc krótko: Kimi no inai michi zespołu COLOR polecamy bardzo gorąco.
REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Singiel CD 2008-01-23 2008-01-23
DEEP
REKLAMA