Wywiad

Wywiad z BOOM BOOM SATELLITES

05/11/2010 2010-11-05 00:05:00 JaME Autor: anna Tłumacz: Gin

Wywiad z BOOM BOOM SATELLITES

Po przyjeździe BOOM BOOM SATELLITES do Los Angeles JaME spotkało się z zespołem na krótką rozmowę.


© BOOM BOOM SATELLITES
Ten dzień w Hollywood był ponury, ale wewnątrz sklepu, gdzie pojawili się BOOM BOOM SATELLITES, panowało przyjemne ciepło. Garstka zagorzałych fanów, która czekała, by zobaczyć swój ulubiony zespół, opuściła to miejsce rozradowana, z szerokimi uśmiechami na ustach, przyciskając do piersi pamiątki z podpisami.Masayuki Nakano oraz Michiyuki Kawashima byli wyjątkowo towarzyscy, choć widocznie zmęczeni podróżą. Po spotkaniu w sklepie porozmawiali z JaME na temat amerykańskiej trasy i albumu z najlepszymi przebojami.


Jak wam mija trasa?

Masayuki: Jest fajnie.
Michiyuki: Wiedziałem, że w Waszyngtonie czekano na nas dwanaście lat, więc cieszę się, że w końcu udało nam się tu dotrzeć.

Podczas tej trasy zawitaliście na wschodnie i zachodnie wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Dostrzegliście jakieś różnice, coś wam bardziej przypadło do gustu?

Masayuki: Są skrajnie różne, niemalże jak dwa inne kraje. Na każdym wybrzeżu jest inna kultura i atmosfera, coś jak różnica między Kioto a Tokio. Mimo to lubię oba wybrzeża.
Michiyuki: Jeszcze nie wiem… W Los Angeles jest cieplej, a Nowy Jork jest fajniejszy i ma zróżnicowaną kulturę.

Czym różni się występowanie w Stanach Zjednoczonych od występowania w Europie czy Azji?

Masayuki: W Stanach wschodnie i zachodnie wybrzeża są różnie. To samo jest w Europie, każde państwo jest inne. Zagraliśmy w tak wielu krajach, na przykład w Anglii, Francji czy Niemczech. Podobało mi się w Belgii. Mają tam niezłą publiczność i naprawdę znają się na muzyce. Atmosfera jest dobra. Również podobało mi się granie w Tajpej na Tajwanie.
Michiyuki: Zdaje się, jakby to był świeży start, zaczynanie czegoś nowego, bo trafiamy na młody rynek.

Opowiedzcie, proszę, jakieś zabawne zdarzenie, które miało miejsce podczas tej trasy.

Michiyuki: Straciliśmy bagaże po przyjeździe do LA.

O nie!

Masayuki: Taak, potraciliśmy nasze T-shirty i rzeczy na sprzedaż. Kiedyś w trakcie lotu zgubiliśmy nasz sprzęt i nie mogliśmy grać!

Mieliście jakieś wyjątkowe doświadczenia w miastach, w których graliście do tej pory?

Michiyuki: (śmiech) Nie wypada o tym mówić publicznie.

Planujecie odwiedzić miasta w środkowej części Stanów?

Masayuki: Naprawdę chcielibyśmy odwiedzić więcej miast w centrum kraju. Wiemy, jak ogromna jest Ameryka, więc musimy się udać do każdego stanu. Mamy zamiar odwiedzić każdy z pięćdziesięciu stanów.

Jak wybieraliście piosenki na OVER AND OVER? Możecie nam trochę opowiedzieć o procesie remasteringu utworów na ten album z najlepszymi przebojami?

Masayuki: Cóż, to składanka, ale chcieliśmy z niej zrobić również nowy album.
Michiyuki: Tak, jest niczym całkiem nowy album, a nie tylko zbiorem najlepszych hitów. To podróż po tematycznie dobranych piosenkach.
Masayuki: Decydowaliśmy o tym wspólnie, wybranie ostatecznej listy zajęło nam dwa miesiące. Album składa się ze starszych piosenek nagranych w przeciągu dziesięciu lat. Utwory musiały się wpasować w klimat, łączyć stare z nowym w zupełnie nową muzyczną przygodę.

Czy możecie opisać, jak przebiega proces twórczy u drugiej osoby?

Michiyuki: Po pierwsze, Masayuki tworzy rdzeń utworu z linią basu i perkusji. To dość surowe wykonanie, co nie? Dlatego potem dopracowuje detale, nadbudowuje brzmienie. Myślę, że jest bystry, podchodzi też z pasją do wykorzystania sprzętu komputerowego i takich rzeczy w procesie produkcji muzycznej.
Masayuki: W tym czasie, kiedy ja robię te kawałki, Michiyuki pomaga budować rdzeń utworu. Pisze wszystkie teksty, a obaj wpływamy na siebie i tworzymy piosenki. Nakręcamy się nawzajem.

Czy są jacyś artyści, z którymi chcielibyście w tej chwili współpracować?

Michiyuki: Gdybym mógł, chciałbym pracować z Joshem Homme z Queens of the Stone Age. To interesująca osoba.
Masayuki: Chciałbym pracować z Trentem Reznorem z nine inch nails. Od wielu lat darzę go szacunkiem. Jestem jego wielkim fanem.

W Halloween będziecie występować w Portland. Macie jakieś specjalne plany na ten występ?

Masayuki: Cóż, może przygotujemy coś ekscytującego na ten występ. Ciekawie będzie zobaczyć, jakie kostiumy ludzie założą.
Michiyuki: Chciałbym być Batmanem. (śmiech) Ale po występnie, nie na scenie.

Proszę, przekażcie fanom wiadomość.

Michiyuki: Mam nadzieje, że ludziom w Stanach podoba się nasza muzyka i przyjdą nas zobaczyć. Doświadczcie BOOM BOOM SATELLITES!


JaME pragnie podziękować zespołowi za udzielenie wywiadu oraz Keiko Shibacie za pomoc w tłumaczeniu.
REKLAMA

Galeria

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Album CD 2010-10-19 2010-10-19
BOOM BOOM SATELLITES

Powiązane wydarzenia

Data Wydarzenie Lokalizacja
  
25/10/20102010-10-25
Koncert
BOOM BOOM SATELLITES
Troubadour
West Hollywood, CA
Stany Zjednoczone
REKLAMA