Recenzja

Satsuki - AWAKE

01/09/2010 2010-09-01 00:01:00 JaME Autor: Ruka Tłumacz: neejee

Satsuki - AWAKE

Satsuki na pierwszym solowym singlu zaskakuje fanów nowymi muzycznymi wpływami.

Singiel CD

AWAKE

Satsuki

W maju 2009 roku w Japonii został pierwszy singiel Satsukiego jako solowego artysty, zatytułowany AWAKE. Zaledwie miesiąc później muzyk wystąpił w Stanach Zjednoczonych na Anime Expo w Los Angeles, prezentując amerykańskim fanom swoją nową stronę, różniącą się znacznie od tej proponowanej przez jego poprzedni rockowy zespół RENTRER EN SOI. Bez wątpienia zwolennicy tej już nieistniejącej formacji znajdą pocieszenie w znajomym, wysoko cenionym wokalu, upiększającym to wydawnictwo.

Singiel rozpoczyna się lekkim, napędzanym przez gitarę La Lune, który jest tak absorbujący, że trudno będzie posłuchać go tylko raz. Mimo że piosenka zaczyna się powoli, od pierwszych nut refrenu zmienia się w uderzająco piękny utwór, inspirujący i czarujący. Ten wstęp do solowej twórczości Satsukiego, o wiele lżejszy i bardziej optymistyczny niż była muzyka RENTRER EN SOI, stanowi mocny kawałek i wspaniały sposób na intro do albumu. Sugeruje także, że singiel zaoferuje słuchaczom nową stronę wokalisty.

Veil of MARIA rozpoczyna się tajemniczo, niesamowitymi dzwonkami i anielskim sopranem Satsukiego. Te nawiedzone melodie wspiera nowoczesny cyfrowy beat, nadający im elektronicznego klimatu z dodatkiem nu age. Nie jest to może najbardziej chwytliwa czy natychmiast przyswajalna piosenka, ale posiada mistyczną, urzekającą jakość i piękno, w którym łatwo się zatracisz. Linie wokalne są wspaniałe i jakby z innego świata – szczególną przyjemność znajdą w nich fani elektroniki i synthpopu.

W łączącym w sobie pop i muzykę klasyczną AWAKE zrobiono użytek ze skrzypiec i basu, by krążyć pomiędzy wysokimi a przyziemnymi nastrojami. Melodyjny wokal Satsukiego następuje po optymistycznej melodii splecionej ze słodko-gorzką pikantnością i połączonej z niepowstrzymanym, ale wprawiającym w dobre samopoczucie beatem – w związku z czym utwór stanowi prawdziwy sukces dla dopiero zaczynającego solowego artysty.

Ostatnia piosenka, In a Lucid Dream, rozpoczyna się delikatnym pianinem i sopranem Satsukiego. Elektroniczny beat przypomina Veil of MARIA, a brzmienie pianina nadaje klasycznego klimatu. Utwór jest krótki, trwa zaledwie dwie minuty i czterdzieści sekund, dlatego kojarzy się bardziej z podkładem do czegoś. Jego urok polega na niesamowicie tajemniczej i usidlającej atmosferze, a klasyczne elementy jeszcze bardziej go upiększają.

Dla fanów spodziewających się cięższej, mroczniejszej muzyki, bardziej kojarzącej się z dokonaniami RENTRER EN SOI, AWAKE będzie stanowił niespodziankę. Pierwsza piosenka jest najbardziej chwytliwa i najłatwiejsza do przyswojenia, w związku z czym idealnie nadawałaby się na ending do anime lub temat muzyczny serialu. Nawiedzone cyfrowe utwory znajdujące się na singlu prezentują mistyczny aspekt wokalisty, udanie balansującego pomiędzy swoimi popowymi, rockowymi i klasycznymi wpływami, a także zapewniają, że tego artystę można określić wieloma przymiotnikami, tylko nie tym jednym: banalny. Ogólnie rzecz biorąc, wydawnictwo to przede wszystkim przedstawia Satsukiego jako wyjątkowo wyszkolonego wokalistę, ukazując jego łatwość i płynność śpiewania nawet wysokich rejestrów. Oferuje optymistyczny poprock, a także nieziemską wrażliwość, czym na pewno zdobędzie muzykowi nowych fanów, pokazując go zarazem w szerszym świetle długoletnim fanom RENTRER EN SOI.
REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Singiel CD 2009-05-09 2009-05-09
Satsuki
REKLAMA