Recenzja

Koda Kumi - Butterfly

31/03/2010 2010-03-31 00:01:00 JaME Autor: kiri Tłumacz: milith

Koda Kumi - Butterfly

Nagradzany singiel Kody Kumi.

Singiel CD + DVD

Butterfly (Limited Edition)

Koda Kumi

W 2006 roku Koda Kumi zgarnęła nagrodę MTV za najlepszy klip do tego utworu i nietrudno zrozumieć, dlaczego tak się stało. Butterfly jest przyciągającą, wpadającą w ucho piosenką, w której połączono chwytliwy blues, odegrany równie dobrze, co w Cutey Honey, z nowocześniejszym stylem r'n'b. Głos Kody Kumi nie należy do najmocniejszych pośród wykonawców jpopu, ale pasuje do granej przez nią muzyki. Jej zachrypnięta barwa idealnie nadaje się do seksownego jazzowego brzmienia tego utworu. Melodia łączy w sobie wykreowany przez syntezatory dźwięk instrumentów dętych z szybkim latynoskim bębnieniem, a przyjemne przejście podwójnego basu i elektrycznej gitary podkreśla jazzowe dźwięki, na których ten utwór bazuje.

Z jednej strony Your Sunshine jest typową piosenką r'n'b, lecz z drugiej strony wokalistka brzmi jakby miała 10 lat! Instrumentalne dźwięki z syntezatorów i rytm mają wyraźną atmosferę lat 90-tych, a Koda Kumi radzi sobie ze śpiewem dobrze; niestety po początkowej fali nostalgii utwór całkiem szybko popada w niepamięć. Your Sunshine jest typową popową piosenką o średnim tempie, a po utworze typu Butterfly nie zachwyca niczym szczególnym. Mimo to, jest to rodzaj utworu, który zaczyna się śpiewać nie zdając sobie z tego sprawy.

Butterfly obowiązkowo zamyka ballada. Taisetsu na kimi e (już sam tytuł utworu, „Dla kogoś ważnego”, sugeruje czym on będzie) nie wyróżnia się niczym specjalnym: jest delikatną i przyjemną balladą r'n'b. Wokal Kumi, choć często ostry, wypada całkiem dobrze w piosence wymagającej delikatności brzmienia, lecz nigdy nie unosi się ponad tą całkiem nijaką balladę. Problem tkwi w tym, że, pomimo udanego śpiewu Kody Kumi, piosence brakuje duszy. Melodia łączy typowe gitary i aranżacje smyczkowe tworząc atmosferę nadziei, która wypada raczej przeciętnie. Sprawia wrażenie utworu przewodniego do serialu i, choć "Sanctuary" serialem nie jest, jak można się było spodziewać, utwór został wykorzystany właśnie w tej produkcji NTV. I to właśnie najlepiej podsumowuje Taisetsu na kimi e: typowa ballada do serialu i jako taka jakoś szczególnie nie inspiruje.

Singiel zawiera także wersje instrumentalne/karaoke wszystkich trzech utworów, w razie gdyby śpiewanie Butterfly trochę wam się przejadło.

Butterfly zawodzi dwoma nijakimi stronami b; gdyby nie to, singiel byłby świetny. Mimo wszystko, całość nie wypada aż tak źle. Strony b są nieszkodliwe, a Your Sunshine potrafi nawet słuchacza wciągnąć; ale to Butterfly jest tu gwiazdą wieczoru, jedną z najbardziej pamiętnych piosenek Kody Kumi i zasłużony zwycięzca.
REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Singiel CD + DVD 2005-06-22 2005-06-22
Koda Kumi
REKLAMA