Koncert MONORAL w Fortalezie w Brazylii

6 grudnia około godziny 16:00 przygotowania do pierwszego występu MONORAL w Brazylii były dopięte na ostatni guzik. Jego rozpoczęcie zostało zaplanowane na 18:00, a sam zespół był pierwszą japońską formacją, która zagrała w Fortalezie w stanie Ceará. Koncert odbył się w ramach konwentu Anime Master i stanowił główne wydarzenie sobotniej nocy. Niecierpliwie oczekujący fani zbierali się pod drzwiami sali gimnastycznej, rozkoszując się przy okazji innymi atrakcjami konwentu lub krzycząc głośno w nadziei, że któryś z członków zespołu go usłyszy.

Niespodziewane drzwi sali otworzyły się o 17:40, a tłum zaczął zapełniać salę gimnastyczną College Marista do Ceará. Bez uprzedniego zawiadomienia zespół pojawił się na scenie pięć minut po czasie i został przywitany entuzjastycznym aplauzem zebranej publiczności. Pierwszą piosenką tego wieczoru była Like you, która rozpoczęła się z wielką energią; Ali i Anis uśmiechali się i klaskali w dłonie, nakłaniając fanów do robienia tego samego.

Via była kolejną piosenką na liście, ale zanim się rozpoczęła, Anis powiedział publiczności, że pierwszy raz grają ją na żywo. Wokalista próbował skłonić wszystkich do śpiewania refrenu, co natychmiast podchwyciła publiczność. Ali cały czas uśmiechał się do fanów, na co oni odpowiadali, nieustannie starając się dotknąć dłońmi jego nóg lub basu. To był zaledwie początek tamtej nocy, ale zespół już zdążył się bardzo spocić ze względu na bardzo wysoką temperaturę powietrza. Następująca po Via Costa Rica przydała koncertowi na chwilę lżejszej i przyjemnie ambientowej atmosfery.

Kiedy zabrzmiały pierwsze nuty Visions in my head, wszyscy zgromadzeni na sali podnieśli ręce w górę i zaczęli szaleć. Koncert natychmiast stał się dzikszy i energiczniejszy; Anis leżał na przednim wzmacniaczu, a Ali grał z większą pasją, zachęcając tłum do zabawy mimiką i gestami. Po tym utworze publiczność zaczęła prosić o zagranie kawałka Sparta, czym bardzo zaskoczyła zespół. Mimo to następny utwór, Safira, był prawdopodobnie najlepszym zaprezentowanym tego wieczoru i okazał się kolejną ulubioną kompozycją fanów. Podczas jej trwania Anis kilkakrotnie kierował mikrofon w stronę tłumu, a wiele ze zgromadzonych osób perfekcyjnie odśpiewało refren, dodając w ten sposób jeszcze więcej energii i ekscytacji do koncertu.

Gdy nieco migocące światła stworzyły odpowiedni nastrój, Anis powiedział, że kolejny utwór, który zespół zagra, będzie specjalny dla wszystkich fanów zebranych na konwencie. Po tej zapowiedzi rozpoczął się opening do "ergo proxy", Kiri. Melodia utworu zdawała się przenosić publiczność do innego wymiaru; niektórzy z zebranych podnosili ręce do góry, a inni koncentrowali się na występie i wolno kołysali w rytm piosenki. Po zakończeniu kawałka rozbłysły światła, a jeden z członków brazylijskiej ekipy JaME tłumaczył publiczności wiadomość od Anisa. Wokalista powiedział, że cały zespół jest bardzo podekscytowany faktem, że jest pierwszą japońską formacją, która zagrała w Fortalezie, i że prawdopodobnie powrócą tutaj w przyszłym roku. Anis zakończył swoją wypowiedź słowami: "Czy jesteście gotowi na więcej?", na co tłum odpowiedział głośnym krzykiem. Muzyk zapytał o to ponownie przed rozpoczęciem piosenki Perfect Gold.

Była to najprawdopodobniej największa niespodzianka tego wieczoru, jako że wykonanie tego kawałka przez MONORAL miało w sobie wiele energii. Gitarzysta Akira uderzał i kopał w scenę oraz dziko machał w głową, zaskakując wszystkich, na co publiczność zareagowała aplauzem. Anis i Ali także razem machali głowami, a gitarzysta Mikio Hirama w odpowiednim momencie utworu zaczął grać na umieszczonej na plecach gitarze, co spotkało się oczywiście z entuzjazmem ze strony fanów.

Panujące na sali szaleństwo podtrzymała kolejna lubiana przez fanów piosenka - Pocketful of joy. Anis wykrzykiwał od czasu do czasu słowa utworu, czemu towarzyszyła niesamowita energia płynąca od publiczności. Wokalista pokazywał, że jest pod wrażeniem entuzjazmu zebranych osób, który nadawał występowi intensywności.

Cała publiczność klaskała i krzyczała, kompletnie oczarowana występem MONORAL, co sprawiało wokaliście tak wiele radości, że nie mógł przestać się uśmiechać. Po zakończeniu kawałka tłum ponowił prośbę o SPARTĘ, w związku z czym Anis odwrócił się do pozostałych członków zespołu i przez chwilę z nimi rozmawiał. Niepokój fanów wzrósł, gdy wokalista chwycił megafon, a grupa zaczęła grać praktycznie nieznany publiczności utwór Weird kind of swings. Pomimo tego kawałek swoim intrygującym rytmem przypadł fanom do gustu, okazując się jednym z najlepszych prezentowanych tego wieczoru utworów. W tym momencie koncert osiągnął swój punkt kulminacyjny, kiedy Anis krzyczał w megafon słowa piosenki, leżąc na ziemi.

Ciężkie akordy następnego Casbah zmusiły publiczność do skakania. Anis zaprezentował swoją bezbłędną technikę wokalną, podobnie jak reszta zespołu, która zagrała ten utwór tak samo jak na płycie.

Potem zespół zagrał kawałek You, także pierwszy raz prezentowany na żywo. Cudowna gra zespołu (mimo że muzycy pocili się bardziej niż zwykle) oraz ogromna energia tego utworu nie pozwoliła fanom na odpoczynek. Podczas gdy Anis wołał coś do publiczności, Mikio zadziwiał swoimi umiejętnościami, a Ali skoczył w tłum, w związku z czym każdy mógł spróbować dotknąć jego basu.

Na zakończenie zespół zagrał najbardziej oczekiwaną tego wieczoru piosenkę. Od pierwszych zapowiadających SPARTĘ uderzeń perkusji tłum szalał, starając się czerpać z tego występu tak wiele przyjemności jak to tylko możliwie. Patrząc na publiczność, Anis śpiewał tekst utworu z wielką pasją, a fani odpowiadali mu, krzycząc słowa i wyrzucając ręce w górę, skacząc w rytm kawałka oraz śpiewając razem z zespołem, który po raz kolejny był oszołomiony reakcją publiczności.

Następnie światła w sali zgasły, a zespół opuścił scenę. W tym momencie wielu fanów zaczęło wołać o bis i po kilku czynnościach markujących koniec koncertu grupa zdecydowała się powrócić kilka minut później z ostatnią piosenką: coverem utworu The Beatles Helter Skelter. Jej wykonanie okazało się po raz kolejny niesamowitym momentem koncertu. Zespół zdawał się czerpać niesamowitą przyjemność z każdej sekundy muzyki oraz ostatnich kilku minut na scenie; grupa zabawnie grała cover, jakby to była ich własna kompozycja. Publiczność, zadowolona z kilku więcej minut z zespołem, robiła wszystko, aby stworzyć świetną atmosferę, a zespół zdawał się być z tego powodu bardzo zadowolony. Pod koniec utworu perkusista Daigo uderzał rytmicznie w perkusję, a gitarzyści grali swoje motywy do czasu, aż wszystko się zatrzymało i koncert się zakończył. Wtedy zespół podziękował wszystkim i po kilku sekundach z uśmiechem opuścił scenę.

Koncertem w Fortalezie MONORAL udowodnił, że jest bardzo profesjonalnym zespołem, zdolnym do zagrania oszałamiającego i niezapomnianego show. Prezentując ulubione utwory fanów, grupa zostawiła wspaniałe wspomnienia w pamięci każdej osoby obecnej na ich występie. Bezbłędny koncert oraz niesamowita charyzma członków sprawiła, że tamtej nocy MONORAL zdobył serca wszystkich.


Setlista:

01. Like you
02. Via
03. Costa Rica
04. Visions in my head
05. Safira
06. Kiri
07. Perfect Gold
08. Pocketful of joy
09. Weird kind of swings
10. Casbah
11. You
12. Sparta

Encore:
13. Helter Skelter