Wywiad

Wywiad z Tokami

31/01/2009 2009-01-31 12:00:00 JaME Autor: Polina Tłumacz: Andi

Wywiad z Tokami

JaME przeprowadziło wywiad z obiecującym zespołem indie Tokami.


© Tokami
Tokami zyskał ostatnio nowego wokalistę, dzięki czemu po serii zmian skład tego zespołu się ustabilizował. JaME wykorzystało okazję, aby porozmawiać z nim na ten oraz wiele innych tematów. Po krótkim wprowadzeniu rozpoczął się wywiad z czterema członkami grupy; piąty, Shige, spóźnił się i dołączył do nas w trakcie spotkania.


Przedstawcie się, proszę, naszym czytelnikom.

1000: Perkusista, 1000.
Agato: Wokalista, Agato.
Ichika: Na basie Ichika.
K: Gitarzysta K

Ponieważ po raz pierwszy przedstawiamy was na JaME, przybliżcie nam, proszę, profil swojego zespołu.

1000: Idea przewodnia zespołu nie zmieniła się od samego początku, nie zmieniło się strojenie czy nasz sposób pisania piosenek, które inspirowane są agresywnym zachodnim heavy metalem, który łączymy z jedynymi w swoim rodzaju, pięknymi melodiami popularnych piosenek japońskich. Naszym celem jest tworzenie muzyki, która jest zarówno mocna, jak i ukazuje piękno melodii. Od kiedy Tokami powstało w roku 2005, nasz wizerunek zmienił się nieco, ale muzycznie nie ulegliśmy zbyt wielu zmianom.

Co dokładnie oznacza koncept waszego zespołu: "shock rock of the darkness"?

1000: Co, chodzi ci o to, że to jest niepoprawny gramatycznie? (śmiech)
Gdy zaczynaliśmy, słuchałem Alice'a Coopera i zamiast naśladować japoński styl visual, chciałem, aby nasze występy zapierały ludziom dech w piersiach, a więc "shock rock". Od rzeczy jasnych i promiennych wolę rzeczy ciemne, takie jak wrogowie w grach "Dragon Quest" czy "Final Fantasy", więc sformułowałem to "Shock Rock of the Darkness".

Kiedy zdecydowaliście się zacząć grać muzykę?

Ichika: Za visual zabrałem się jakieś 3-4 lata temu, wcześniej grałem punk itp. Japoński visual kei wydał mi się interesujący w bardzo oczarowujący sposób, a poza tym fajnie się go grało, więc zdecydowałem sam zacząć go grać. Całkiem niedawno.
K: Gdy miałem około 14 lat, zainspirowali mnie gitarzyści The Yellow Monkey, B'z i HIDE z X JAPAN do kupienia sobie gitary. Jestem leworęczny, ale kupiłem gitarę dla praworęcznych, bo o dziwo bardzo łatwo mi się na niej grało.
Agato: Ja zacząłem w gimnazjum. Senpai, którego lubiłem, grał muzykę i dlatego ja sam się nią zająłem w tym okresie. Lubiłem LUNA SEA i X JAPAN, dlatego stopniowo zacząłem grać visual kei.
1000: Najpierw kupiłem sobie gitarę jak byłem mniej więcej w 3 klasie liceum. Na perkusji zacząłem grać dlatego, że na gitarze nie szło mi najlepiej (śmiech). Zacząłem grać na perkusji mając ok. 20-21 lat.

Wspomnieliście już, że lubiliście X JAPAN i tym podobne, ale czy możecie powiedzieć nam nieco więcej na temat muzyki, która was inspiruje?

Ichika: W moim przypadku to Kuroyume... Kuroyume... tak, dla mnie to tylko Kuroyume (śmieje się). Poza tym... nic więcej (śmiech).
K: Cóż, czynnikami, które skłoniły mnie do rozpoczęcia grania na gitarze, były The Yellow Monkey i X JAPAN, ale od tej pory polubiłem też stary hard rock, taki jak LED ZEPPELIN czy Deep Purple, a poza tym lubię też niemiecki metal; po osłuchaniu się z Halloween i Gamma Ray dotarłem do The Scorpions, a ich gitarzysta, Ulrich Roth, należy do najbardziej przeze mnie szanowanych. Obecnie najczęściej słucham zespołów związanych z Jimmym Hendrixem, Jimmym Pagem, Ritchie Blackmorem i Ulrichem Rothem.
Agato: Na mnie największy wpływ, w dość szokujący sposób, mieli Malice Mizer. Gdy byłem w drugiej klasie gimnazjum, zobaczyłem ich w TV i nie mogłem pojąć, co to jest, o co chodzi w tym zespole. Nigdy wcześniej nie słyszałem o visual kei. Więc dla mnie przyczyna, dla której skierowałem się w stronę visual kei, to Malice Mizer. Potem zacząłem słuchać X-a i LUNA SEA itp., ale sam chyba nie mógłbym grać takiego kote-kote visual kei. Tak więc na mnie największy wpływ mieli Malice Mizer i Gackt.
1000: Skoro mówimy o visual kei, jest taki japoński zespół, który nazywa się Buck-Tick. Jestem ich fanem. Z drugiej strony na zachodzie jest coś takiego jak "shock rock": Ozzy Osbourne, Alice Cooper i tym podobni. W Japonii nie ma gatunku muzyki tak zabawnego i interesującego. Z muzyki agresywnej lubię Strapping Young Lad i death metal. A więc moje korzenie muzyczne to Buck-Tick, Strapping Young Lad i Ozzy Osbourne.

Wizerunek Tokami przywodzi na myśl old-schoolowy visual kei, jaki jest tego powód?

Agato: Często nam to mówią.
1000: Mój pomysł na wizerunek Tokami to visual kei z nieco "starym" posmakiem. Wizerunek, jaki mieliśmy wcześniej, był podyktowany tym, że nie wiedzieliśmy za bardzo, czym jest visual kei, więc zrobiliśmy to po swojemu myśląc, że to właśnie jest visual kei. Byliśmy raczej ignorantami, mieliśmy przesunięty kierunek rozwoju. Ostatnio moja wiedza poszerzyła się, a nowi członkowie wiedzieli, czym jest visual kei i wtedy zdaliśmy sobie sprawę, że to, co nam się podobało, to raczej stare niż nowe style. Obecnie chodzi chyba raczej o hostów? Zamiast być pięknym, błyskotliwym i zabawnym, wolimy transmitować obraz czegoś nierealnego, a członkowie zespołu uznali, że lepiej będzie, jeśli nasze kostiumy będą eleganckie i chyba w ten sposób osiągnęliśmy ten nieco "stary" wizerunek.

Kto projektuje wasze kostiumy?

1000: Sami je tworzymy, prawda?
Ichika: Jeśli chodzi o projekty, każdy sam wybiera, co mu się podoba, ale później dostosowujemy kostiumy do siebie, aby były bardziej spójne, np w kwestii dodatków czy kolorów. Ale na początku każdy sam wymyśla swój kostium.

Co chcecie osiągnąć jako Tokami?

1000: (chwilę się zastanawia) W gruncie rzeczy chodzi chyba o pokój na świecie? (śmieje się)
Agato: Raczej "miłość i pokój", nie?! (śmieje się)
K: Jasne, z takim brzmieniem. (śmieje się)
Agato: Śpiewając: (growluje) "miłość i pokój!" (śmieje się)
1000: Mój osobisty cel, cele pozostałych czy cel zespołu jako całości różnią się od siebie, ciężko jest więc nam odpowiedzieć.
Agato: Według mnie każdy ma swoją własną ścieżkę, którą podąża, cel, do którego zmierza. Zbiór ich wszystkich tworzy Tokami. A więc z poprzednimi wokalistami, Kanae i Kaito, nawet po zmianie członków, wszystko to, do czego każdy z nas zmierza indywidualnie, tworzy Tokami, zbiór tych dążeń to Tokami. To jak marka "Tokami" (śmieje się).

W jaki sposób tworzycie piosenki i teksty?

1000: Każdy z nas może tworzyć piosenki, więc po skomponowaniu instrumentalnej podstawy przekazujemy to Agato, który pisze do nich słowa. Potem wprowadzamy poprawki do melodii, aby Agato mógł łatwiej do niej śpiewać, a na koniec aranżujemy całość. Ponieważ każdy z nas komponuje, Agato dostaje to, co napisali wszyscy pozostali.

A więc teksty piszecie na końcu?

1000: Zdarza się też, że piszemy teksty i dajemy je Agato, aby je śpiewał. Niedawno Ichika napisał jakieś słowa. Niektóre części wykorzystujemy tak jak zostały napisane, niektóre zmieniamy. Nie ma jednej zasady. A Ichika pisze piosenki w ten sposób, że śpiewa akompaniując sobie na basie (śmieje się).
Ichika: Tak, bo nie mam gitary (śmieje się). Mam więc tylko bas i metronom (udaje dźwięki basu i metronomu, a wszyscy się śmieją). Cóż, jeśli tworzę piosenkę grając przy tym na basie, mogę wymyślić ciekawe linie basowe. A potem K to aranżuje.

Wydaje mi się, że Agato będzie miał teraz więcej szans na napisanie tekstów, o czym zamierzasz więc pisać?

Agato: Każdego dnia zdarzają się chwile i problemy, które mnie irytują i sprawiają, że myślę: "co do diabła?", ponieważ jestem człowiekiem i jeśli pisze się o takich uczuciach bezpośrednio, to jest to łatwo zrobić i łatwo jest to słuchaczowi zrozumieć. Ale jeśli będę pisać takie teksty dla Tokami, staniemy się zespołem o świetnym wizerunku i cienkich piosenkach, więc chciałbym pisać o ludzkich emocjach i przemyśleniach, ale w bardziej przenośny, symboliczny sposób.
1000: Ogólnie rzecz ujmując, temat tekstów jest inny dla każdej piosenki. Nie jest on zawarty w słowach, jakich używamy teraz, trzeba się zagłębić w tekst.
Agato: Każda piosenka to historia, nie?

Na waszym blogu jest napisane, że 1000 ma studio nagraniowe w swoim domu; czemu zdecydowaliście się założyć własne studio i nagrywać w ten sposób?

1000: Gdy byłem studentem, pracowałem dorywczo jako inżynier. W dzisiejszych czasach na scenie indie nagrania nie kosztują wiele pieniędzy. Jeśli masz prosty zestaw do nagrywania i możesz go podłączyć do komputera, możesz sam nagrywać. Pewnego razu chciałem użyć prawdziwego analogowego echa, ale to kosztowałoby ok. 10 000 jenów (ok. 360 zł) za ten jeden raz, ale w dzisiejszych czasach można coś takiego nagrać samemu w domu, nie? Zrobiłem więc z pokoju wielkości 6 tatami pokój wielkości 5 tatami, aby dźwięk za bardzo nie uciekał. Dzięki temu nie muszę martwić się o czas i koszta, muszę jedynie ograniczyć spanie. Podstawą jest muzyka, chcę więc poświęcać czas na tworzenie muzyki i piosenek, dlatego stworzyłem studio w domu.

1000, jesteś jedynym członkiem zespołu, który jest w nim od samego początku. Jak według ciebie Tokami zmieniło się przez ten czas?

1000: Na początku nie planowaliśmy nic na poważnie, ówczesny wokalista miał dobry głos, a my podchodziliśmy do zespołu dosyć lekkodusznie. Jego głos pasował do visual kei, więc stwierdziliśmy, że jeśli będziemy grać visual kei, to możemy stać się popularni. To było coś na zasadzie: "jeśli uda nam się grać jeden koncert w miesiącu, będzie fajnie". Postawiliśmy sobie za cel zagranie kiedyś samodzielnego koncertu w ON AIR WEST [znany także jako Shibuya O-WEST]. Ale byliśmy w stanie spełnić jedynie połowę postawionych sobie celów, więc tamci członkowie odeszli. Gdy zostałem sam, zacząłem się zastanawiać, czy chcę tworzyć muzykę i doszedłem do wniosku, że pomimo wszystko chcę kontynuować działalność Tokami. Gdy zaczął się drugi okres Tokami, wokalista opuścił zespół. Od tamtej pory zebrali się obecni członkowie; muzycy, którzy poważnie podchodzą do tworzenia muzyki. Przez jakieś 3-4 miesiące szukaliśmy wokalisty, szukaliśmy Agato i w ten sposób staliśmy się takim Tokami, jakim teraz jesteśmy.
Agato: Gdy 1000 dowiedział się o rozpadzie mojego poprzedniego zespołu, od razu przyszedł do mnie zagadać (śmieje się).
1000: Moment, w którym rozpadł się poprzedni zespół Agato, był idealny, jeszcze przed dowiedzeniem się o jego rozpadzie go sprawdzałem (śmieje się).
Agato: Byłem wcześniej w zespole, który nazywał się Rutiru; gdy się rozpadł, 1000 nachodził mnie jęcząc: "Agato-saaaan, przyłącz się do naaaaas". (śmiechy)

Co Tokami otrzymało od obecnych członków?

1000: Wiele rzeczy, nie wiem co powiedzieć...
Ichika: Wcześniej 1000 sam pisał całą muzykę, ale teraz każdy z nas może to robić, więc dzięki temu jesteśmy w stanie w jednym zespole pokazać wiele rzeczy.
1000: Wcześniej bez względu na to, kto napisał piosenkę, nikt nie potrafił jej zaaranżować, więc ja to zawsze robiłem. Dlatego wszystko wychodziło wedle jednego schematu, ale obecni członkowie potrafią robić aranżacje i mają sporo doświadczenia w tworzeniu muzyki, więc muzycznie każdy z nas tworzy swoją własną charakterystyczną produkcję. Oczywiście poprzedni członkowie także dostarczali piosenkom osobistych elementów, ale obecni dostarczają ich znacznie więcej.

Zanim Agato się przyłączył, w okresie, gdy nie mieliście wokalisty, graliście koncerty z supportującymi wokalistami, a nawet z nimi nagrywaliście. Czy nie było nigdy chwil, w których chcieliście się po prostu poddać?

Ichika: 10 maja zagraliśmy koncert, a w tym samym czasie do zespołu przyłączyli się Shige i K. Już miesiąc później odszedł wokalista. Mieliśmy wtedy postanowienie: "Ruszamy w trasę, od tej pory traktujemy to na poważnie!", dlatego zastanawialiśmy się, czemu odszedł właśnie wtedy. Spotkaliśmy się, aby zadecydować, co dalej. Tylko 1000 przeżył nagły szok (śmieje się). Wszyscy uznaliśmy, że lepiej jest poszukać nowego wokalisty i dalej dążyć przed siebie. Nigdy nie myślałem o tym, żeby się poddać.
1000: Ja zastanawiałem się, co mam dalej robić, przeżywałem prawdziwy szok serca, ale wszyscy pozostali czuli się doskonale (śmieje się).
Agato: Racja, tylko 1000 miał "szok serca". (śmiech)
Ichika: No tak, dopiero co skończyliśmy nagrywać i miksować... I nie mogliśmy wykonywać na żywo piosenek, które dopiero co wydaliśmy na CD.
1000: Ale... nie poddałem się! (śmieje się)

Jak wspomniałam wcześniej, korzystaliście z pomocy wielu wokalistów podczas koncertów i nagrywania, ale dlaczego to Agato był tym, który przyłączył się do zespołu?

1000: Ponieważ mam studio w domu, więc nagrywanie kosztuje nas zbyt wiele. Po odejściu wokalisty nie mieliśmy szansy dać ludziom posłuchać naszej muzyki, a więc przy pomocy supportujących wokalistów albo w inny sposób musieliśmy wyraźnie zadeklarować nasze intencje kontynuowania działalności Tokami i dlatego musieliśmy wydać CD. Wspierający nas wokaliści planowali już przyłączenie się do innych zespołów, ale byli tacy mili i stwierdzili, że nam pomogą, więc nawet jeśli miało to trwać krótki czas, pomyśleliśmy: "Zrobimy wszystko, co możemy".

Więc w jaki sposób ukształtował się obecny skład?

1000: Cóż, to nie była nanpa, ale... [nanpa to podryw na jedną noc]
Agato: Oczywiście, że to była nanpa! To było coś na zasadzie: "Może wskoczysz do mojego kabrioletu?" (śmiech). W czasie, gdy rozpadał się mój poprzedni zespół, 1000 przyszedł na koncert, a gdy wracałem, podjechał do mnie swoim czerwonym kabrioletem i zapytał: "Agato! Podwieźć cię?" (śmieje się). Wsiadłem i pojechaliśmy do Chin (śmiech). Tak więc 1000 poznałem, gdy rozpadł się mój poprzedni zespół, a on przyszedł zobaczyć mnie na żywo. Zapytał mnie: "Nie uważasz, że Tokami pasowałoby do twojego klimatu?". Był tam wtedy też Ichika, więc najpierw z nim porozmawiałem, nie zauważyłem, że jest tam też 1000. Przywitałem się z Ichiką i gdy spytałem się go, gdzie jest 1000, okazało się, że stał tuż obok nas (śmieje się). Tak się poznaliśmy.

Co z pozostałymi?

1000: Tokami działa już od pewnego czasu, więc osoby z kręgu naszych znajomych skontaktowały się ze mną, gdy usłyszały, że rekrutuję ludzi do nowego zespołu. "Spróbujmy raz, tak na razie" stało się moim ulubionym stwierdzeniem. Znałem Shige z jego poprzedniego zespołu, więc poprosiłem go, żeby się do mnie przyłączył, chociażby jako support.

Teraz kilka pytań niezwiązanych z muzyką - co robicie w wolnym czasie? Macie jakieś hobby?

Ichika: Gdy mam wolne, chodzę do kafejek mangowych (śmieje się). Nie mam w domu komputera, więc tam mogę skorzystać z internetu i poczytać mangi. Manga "Kaiji" jest naprawdę interesująca. Byłem właśnie w takiej kafejce przed przyjściem tutaj, w cenę była wliczona nieograniczona ilość lodów. (do K) Wykupmy sobie kiedyś miejsce dla pary (śmieją się).
K: Nie pójdę z tobą! (śmiech) Ja nie mam zbyt wiele wolnego czasu. Co ja wtedy robię... Ćwiczę granie na gitarze (śmiech). Tylko to mi przychodzi do głowy. Czasami czytam powieści.
Agato: Zazwyczaj, gdy mam wolne, lubię tworzyć srebrną biżuterię, czytać powieści i jeździć w miejsca, w których wcześniej nie byłem. W codziennym życiu też lubię spędzać czas w różnych miejscach. Na przykład, lubię pojechać drogą, której nie znam, albo pójść w miejsce, w którym jeszcze nie byłem, często robię takie rzeczy.

Byłeś ostatnio w jakimś interesującym miejscu?

Agato: Wchodzę na dachy biurowców. Nie można na nie wejść, jeśli nie przekaże się przepustki, więc wyciągam wtedy przepustkę Tokami za kulisy i szybko migam nią przed oczami ochronie (śmieje się). Potem wchodzę na dach i siedzę na ławce do wieczora.
1000: Ja nie mam w ogóle czasu wolnego. Jestem starcem, więc lubię jeździć do gorących źródeł (śmieje się). I piję (śmiech).
K: Miałeś nawet drinka na scenę (śmieje się).
1000: Tak, tak było jakiś czas temu, ale potem moje występy się przez to popsuły, więc przestałem. Dawniej, gdy miałem wolny czas, chodziłem do sklepu muzycznego i kupowałem instrumenty.

[Shige, który dopiero co się pojawił, wtrąca się do rozmowy]

Shige: Ja też nie mam czasu wolnego, ale jeśli mam choć pół dnia wolnego, ani razu nie dotykam gitary. Chodzę do Don Quixote [japońska sieć dyskontów] albo supermarketu i sprawdzam, czy mają tanie mięso itp (śmieje się).
1000: Oczekiwaną odpowiedzią było chyba raczej: "Kupuję ciuchy w małych uliczkach na Harajuku"? (śmieje się) Nie powinieneś był mówić o mięsie (śmiech).
Shige: Ach, ja kupuję ciuchy w Uniqlo [sklep z tanimi, choć modnymi ubraniami] (śmieje się). Jeśli mam wolny czas, spędzam połowę na robieniu tego, na co mam ochotę, a połowę na muzyce. Często różni ludzi proszą mnie, abym ich supportował, więc sporo czasu poświęcam także na to. Cóż... chodzę do Don Quixote! W Don Quixote jest tani ryż (śmiech). Don Quixote równa się rock (śmiechy).

Wasze koncerty są żywiołowe. Czy zdarzyło się na nich kiedyś coś śmiesznego lub krępującego?

Shige: Poza problemami ze sprzętem raczej nie.
1000: Noszę słuchawki z mikrofonem i kiedyś zapomniałem, że nadal mam je na sobie, skończyłem ostatnią piosenkę, zamachałem mocno rękami i chciałem zejść ze sceny, ale słuchawki był nadal podłączone, więc... (imituje upadek do tyłu)
Agato: Mnie raz poleciała krew z nosa (śmieje się). Dostałem od fanki naszyjnik z krzyżem, był całkiem spory, więc gdy założyłem go na siebie i gdy machałem głową, uderzył mnie w nos (śmieje się). Zranił mnie i zacząłem krwawić. Ale śpiewałem dalej, pociągając nosem. To była najbardziej krępująca rzecz, która mnie spotkała.
Ichika: Rozpruł mi się kiedyś kostium i sporo się odsłoniło (pokazuje jaki kawałek uda został odsłonięty). Mój kostium jest zrobiony z łatwo drącego się materiału. Ach, no i raz wchodząc na scenę przewróciłem gitarę Shige.
Shige: Ta, nastroiłem sobie gitarę przed koncertem, a gdy wszystko się zaczęło, podczas występu zdałem sobie sprawę, że wszystko się rozstroiło (śmieje się). Zrobiło "Pyo~n!" (naśladuje dźwięk rozstrojonej gitary). Pomyślałem: "Co!?", ale grałem dalej. To było w klubie Narciss, więc teraz za każdym razem, gdy tam gramy, przypominam mu, żeby nie przewracał mi gitary! (śmieje się)
K: Mnie się nie przydarzyło nic krępującego.

Jakiś czas temu podczas koncertów sprzedawaliście DVD, na którym poza klipem znalazło się także nagranie instruktażowe do wykonywania waszego furitsuke [furitsuke to układy choreograficzne, głównie obejmujące ruchy rękami, wykonywane na koncertach]. Furitsuke na koncertach Tokami jest bardzo fajne, ale nie jest to coś, co robią ludzie na koncertach na Zachodzie. Co o tym myślicie?

Agato: Nie macie tego za granicą, nie?
1000: Myślę, że Japończycy to naród, który lubi robić to samo. Jak para-para czy bondori [tradycyjny taniec tańczony podczas japońskich świąt]. Małe zespoły, takie jak my, chcą stać się jednością z publicznością, chcą móc zrobić coś wspólnie. Oczywiście, chcemy, żeby słuchali naszej muzyki, więc koncerty częściowo składają się ze słuchania, ale jeśli mamy szansę stać się jednością i osiągnąć coś wspólnie, wtedy możemy dobrze się bawić i coś z tego wyciągnąć. Jeśli stajemy się jednością podczas piosenki, którą gramy dla ludzi, wtedy nie nudzi nas to. Gdy ludzie nas słuchają, robimy zauważalne pauzy, koncert ma różne części.
Agato: Różnią się tym, że raz są spokojne, a raz tańczymy, gramy razem, robienie tego samego razem z członkami zespołu i publicznością to dobra zabawa. Pojawia się wtedy uczucie jedności. Pewnie mamy tak tylko w Japonii.

Tak, na Zachodzie zdarza się, że ludzie nawet nie słuchają piosenki, tylko krzyczą i piszczą przez cały występ.

Agato: Może tylko ja tak mam, ale mi strasznie fajne wydaje się właśnie to, że zachodni fani tak krzyczą. Byłbym szczęśliwy, jeśli słuchając naszych piosenek tak by krzyczeli.

Po koncertach często zostajecie w klubie i rozmawiacie ze swoimi fanami. Co zyskujecie dzięki takim rozmowom? Mam na myśli co mentalnie zyskujecie?

Agato: Energię.
Shige: K dostaje puddingi, nie?
K: Tak, ośmiopaki puddingów i colę, nie? (śmieje się)
1000: Ja dostaję piwo (śmiech).
Shige: Chodzi o dobra mentalne, a nie to, jakie rzeczy dostajemy od fanów (śmiechy).
Agato: Ja otrzymuję od nich energię, energię do parcia naprzód i grania kolejnych koncertów.
Ichika: Gdy rozmawiamy z nimi, oni mówią nam, co myślą o koncercie, że było miło, fajnie; wtedy postanawiam sobie: "Ach, następnym razem dam z siebie wszystko" albo "Następnym razem też zagramy tę piosenkę". Za każdym razem układamy listę utworów granych na koncercie na podstawie opinii publiczności.
1000: Chciałbym sprawić, aby ograniczony czas 30 minut był jak najbardziej udany, więc jeśli widzę, że reakcja publiczności nie była odpowiednia, pytam się ich, co było nie tak.
Shige: Ja nie otrzymuję opinii osobiście, tylko czytam je w ankietach. Czytam je z uśmiechem na twarzy, ale jeśli wyczytam coś w stylu: "Dobrze się bawiłem", "Było dobrze" czy "Byłeś świetny" i tak dalej, trochę mnie to ekscytuje. Podczas każdego koncertu obserwuję reakcję publiczności. Udało nam się zagrać dobry koncert? Nie udało nam się? Czasami wydaje mi się, że koncert nie poszedł najlepiej, ale jeśli reakcje fanów był dobre, uspokaja mnie to, "Ach, a jednak było dobrze".

Macie fanów także poza Japonią, czy od nich też otrzymujecie jakieś wiadomości?

1000: Czasami na nasze koncerty przychodzą obcokrajowcy, ale ponieważ nie ma podanego żadnego adresu, na który mogliby cokolwiek wysyłać, nic jeszcze od nich nie otrzymaliśmy. Ale dostajemy wiadomości online. Nigdy nie graliśmy koncertu za granicą, więc czasem zastanawiam się, dlaczego tak się dzieje...
Agato: Ostatnio otrzymuję sporo wiadomości z Rosji i Ameryki. Często piszą rzeczy takie jak: "codziennie czytam twojego bloga" czy "Tokami jest super, powodzenia!"

A więc chcielibyście kiedyś zagrać za granicą?

K: Ja chciałbym najpierw pojechać na Hawaje (śmieje się).
Agato: Trasa po Europie, ze zwiedzaniem (śmieje się).
K: Trasa po Korei i Tajwanie, i tak dalej (śmiech). A potem Hokkaido.
1000: Hokkaido nie leży w Japonii? (śmiechy)
Shige: Jeśli będziemy mieli możliwość, chcielibyśmy pojechać za granicę, ale najpierw powinniśmy skoncentrować się na Japonii, prawda?
1000: Nie jestem sobie jeszcze w stanie wyobrazić, co by było, gdybyśmy pojechali za granicę, chyba byśmy sobie nie poradzili. Boję się (śmieje się). Gdy oglądam nagrania z niemieckich festiwali metalowych, sporo ludzi robi tak (naśladuje głośne growlowanie i agresywne zachowanie). Wydaje mi się, że gdybyśmy tam pojechali, mogliby nas zabić (śmiech).

A teraz kilka pytań o plany na przyszłość. Na początku grudnia wydaliście waszą pierwszą płytę z Agato, na której znalazły się zarówno nowe, jak i zremasterowane piosenki. Czy planujecie wydać więcej zremasterowanego materiału?

K: Planujemy, prawda?
1000: Następna płyta składać się będzie głównie z nowych piosenek. Planujemy dalej wydawać piosenki, które napisaliśmy po przyłączeniu się nowego wokalisty. Ponieważ rozprowadzane tylko na koncertach specjalne płyty już od razu się wyprzedały, zdecydowaliśmy się nagrać zarówno nowe, jak i stare piosenki i wydać je razem w całym kraju. Może na tej płycie znajdą się także zremasterowane kawałki.

Wiosną obchodzicie 4-lecie działalności. Macie z tej okazji specjalne plany?

Agato: Nie mamy innego wyboru, jak zagrać w Kouhaku Utagassen [doroczny konkurs śpiewania odbywający się w Nowy Rok], prawda? (śmieje się)
Shige: To będzie na wiosnę, wiosnę (śmieje się).
1000: Ja ubiorę się na czerwono i biało (tradycyjne odświętne barwy). Dla mnie to 4 lata, ale dla Tokami w obecnym składzie to dopiero pierwszy rok, a to wydaje mi się ważniejsze. 10 października przyszłego roku będzie dniem Tokami ["To" w Tokami oznacza 10], to jest ważniejsze.
K: I 10 maja, to dzień Boga (śmieje się).
1000: 10 maja i 10 października to nasze rocznice. W kwietniu prawdopodobnie pomyślę sobie po prostu: "Dobra robota, przetrwałem cztery lata"... (śmieje się)
Shige: Dobra, a więc w kwietniu podczas koncertu powiemy: "To nasza czwarta rocznica" i na tym zakończymy (śmieje się).

Jakie są inne plany Tokami na przyszłość?

1000: W marcu 2009 ruszamy w trasę, która obejmie Nagoję, Osakę i Sendai. Zdecydowaliśmy się wydać kolejne CD, więc poza tym zamierzamy także poszerzyć obszar naszej działalności.
Ichika: Byłoby miło, gdybyśmy zostawili po sobie coś, co pokazałoby, że: "To zrobili Tokami!". Na przykład, gdyby nasze piosenki były na karaoke... Jeśli grasz w zespole, po którym nic nie zostanie, to trochę smutne, nie?
Shige: Gdy będę mieć dzieci, moje dziecko znalazłoby moją płytę i spytało: "Tato! Co to jest?! Masz na sobie makijaż!" (śmieje się). To by było miłe (śmiej się dalej).
Agato: W przyszłości chciałbym, żebyśmy mieli wpływ na innych, na zasadzie: "Gdyby nie było tych czterech muzyków, nie byłoby tak fajnie". Chciałbym, abyśmy stali się tego rodzaju zespołem.
Shige: Chciałbym, aby w gimnazjach powstawały naśladujące nas zespoły. A ponieważ nikt nie grałby partii K, wszyscy graliby moje (śmieje się).
Agato: Chciałbym, żeby ludzie nas cosplayowali.

Na koniec przekażcie coś, proszę, naszym czytelnikom.

1000: Zaadaptowaliśmy to, co nam się podobało z Zachodu, a ponieważ jesteśmy Japończykami, więc jest w nas obecny także element japoński; proszę, czekajcie na to, aż te dwa składniki połączą się w jeden. Myślę, że gdyby udało nam się wywrzeć na was tym wszystkim wrażenie, byłoby miło.
Shige: Gdybyś wymienił artystów, z którymi chciałbyś wystąpić, może to przeczytają.
1000: Jeśli powiem na przykład Megadeth, to mogą nas zabić (śmieje się). Ale dobra, kiedyś chciałbym wystąpić z Megadeth. Chciałbym też uczynić nas bardziej dostępnymi zamieszczając klipy na youtube.
Ichika: Tokami zamierza rozszerzać obszar działalności, więc byłbym szczęśliwy, gdybym mógł w przyszłości stanąć przed wszystkimi. Przychodźcie na nasze koncerty.
K: Czekajcie na nas wymazani krwią, spotkamy się w piekle (śmieje się).
Agato: Nadszedł czas, kiedy powoli możemy zacząć robić to, co chce robić każdy z nas, to, co tylko Tokami może zrobić, więc jeśli są tam jacyś ludzie zainteresowani Tokami, to chciałbym, aby słuchali naszej muzyki i oglądali nasze klipy tak często jak tylko się da.
Shige: Będziecie headbangować bardziej niż się tego spodziewacie, więc zacznijcie trenować wasze szyje! (śmieją się)

Bardzo dziękuję!

Tokami: Dzięki!


Dziękujemy Tokami za możliwość przeprowadzenia wywiadu oraz Mari i Yukiemu za pomoc techniczną.
REKLAMA

Powiązani artyści

Dekada wywiadów z artystami Starwave Records

Wywiad z Airo z UNDER FALL JUSTICE © Starwave Records. Provided by Royal Stage

Wywiad Na wyłączność

Wywiad z Airo z UNDER FALL JUSTICE

Airo, wokalista zespołu Nagoya kei UNDER FALL JUSTICE, opowiedział o najnowszym singlu “Koutei”, swoim solowym projekcie i podziwie dla La'Mule.

Wywiad z THE SOUND BEE HD na Expo TNT 38, Meksyk © Luptography

Wywiad Na wyłączność

Wywiad z THE SOUND BEE HD na Expo TNT 38, Meksyk

Zespół visual kei THE SOUND BEE HD poświęcił trochę czasu na TNT 38, by opowiedzieć o swoich wrażeniach z Meksyku i najnowszych wydawnictwach.

Wywiad ze Scarlet Valse © Starwave Records. Provided by Royal Stage

Wywiad

Wywiad ze Scarlet Valse

Z nowym składem i nowym albumem w zanadrzu, zespół visual kei Scarlet Valse opowiedział o procesie twórczym, swoich mocnych stronach i świetlanej przyszłości!

Wywiad z BLESS THIS MESS © Starwave Records. Provided by Royal Stage

Wywiad

Wywiad z BLESS THIS MESS

Zespół visual kei BLESS THIS MESS porozmawiał z JaME o znaczeniu swojej nazwy oraz muzycznym kierunku i koncepcie nowego wydawnictwa.

Wywiad z THE SOUND BEE HD © Starwave Records. Provided by Royal Stage

Wywiad

Wywiad z THE SOUND BEE HD

THE SOUND BEE HD opowiedziało o najnowszym singlu "ENDLESS DEAD" i innych projektach poza zespołem.

Wywiad z nüe © nüe

Wywiad

Wywiad z nüe

Trochę visual kei, a trochę nie.

Wywiad z Rose Noire © Darkest Labyrinth. Provided by Royal Stage

Wywiad

Wywiad z Rose Noire

Rose Noire opowiedziało o płycie z najlepszymi przebojami, ewolucji swojego brzmienia i innych sprawach.

Wywiad z THE SOUND BEE HD © Starwave Records. Provided by Royal Stage

Wywiad

Wywiad z THE SOUND BEE HD

THE SOUND BEE HD zgodziło się odpowiedzieć na nasze pytania na temat nowego albumu, zombie i innych spraw.

Wywiad z Misaruką WDP w Meksyku © Misaruka WDP. Provided by Royal Stage.

Wywiad

Wywiad z Misaruką WDP w Meksyku

rui i rin z Misaruki WDP chcą panować nad światem.

Wywiad z BLOOD przed koncertem w Moskwie © JaME - Cat Heroin

Wywiad

Wywiad z BLOOD przed koncertem w Moskwie

Przed finałowym koncertem na europejskiej trasie, porozmawialiśmy z BLOOD o najnowszym wydawnictwie, zmianach w składzie i planach na przyszłość.

Wywiad z SUICIDE ALI © SUICIDE ALI - Starwave Records

Wywiad

Wywiad z SUICIDE ALI

W ramach kontynuacji serii wywiadów z artystami Starwave Records, JaME porozmawiało z SUICIDE ALI na temat konceptu, jaki kryje się za jego koncertami i wydawnictwami, zagranicznych doświadczeń oraz planów na przyszłość.

Wywiad z Rose Noire © Rose Noire - Darkest Labyrinth

Wywiad

Wywiad z Rose Noire

W piątym artykule z serii wywiadów z artystami Starwave Records i Darkest Labirynth prezentujemy istniejący już dwa lata duet Rose Noire.

Dziesięć lat Calmando Qual © Calmando Qual - Starwave Records

Wywiad

Dziesięć lat Calmando Qual

Calmando Qual spotkał się z nami, aby porozmawiać o ewolucji zespołu na przestrzeni jego dziesięcioletniej kariery oraz planach na następne dziesięć lat.

Wywiad z THE SOUND BEE HD © THE SOUND BEE HD - Starwave Records

Wywiad

Wywiad z THE SOUND BEE HD

Członkowie THE SOUND BEE HD poświęcili swój czas i odpowiedzieli na nasze pytania, w efekcie czego oddajemy w wasze ręce trzeci już wywiad z artystami wytwórni Starwave Records i Darkest Labirynth.

Wywiad z Misaruką © misaruka

Wywiad

Wywiad z Misaruką

Prezentujemy drugi z serii wywiad z artystami wytwórni Starwave Records. JaME tym razem miało okazję porozmawiać z zespołem visual kei Misaruka na krótko przed ukazaniem się jego nowego singla "-Cailleach Rosary-".

Wywiad z Kiwamu z BLOOD © BLOOD - Starwave Records

Wywiad

Wywiad z Kiwamu z BLOOD

Na miesiąc przed amerykańskim debiutem odrodzonego BLOOD, jego lider Kiwamu zgodził się udzielić JaME wywiadu.

Globalizacja visual kei: Wywiad z Kiwamu ze Starwave Records © Lydia Michalitsianos

Wywiad

Globalizacja visual kei: Wywiad z Kiwamu ze Starwave Records

W jedenastej części serii “Globalizacja visual kei” JaME przeprowadziło wywiad z Kiwamu, właścicielem Starwave Records i gitarzystą BLOOD, na temat jego przemyśleń dotyczących sceny visual kei od przeszłości do teraz.

Wywiad z the fool w Moskwie © JaME - Nuriko

Wywiad

Wywiad z the fool w Moskwie

Szaleni japońscy rockerzy kontynuują podbój świata. Tym razem w zasypanej śniegiem Moskwie!

the fool: Crazy Frogs Hunting the World © the fool

Wywiad

the fool: Crazy Frogs Hunting the World

Członkowie the fool spotkali się z nami po swoim występnie na festiwalu Jap-Ro w Niemczech.

Wywiad z Tokami © Tokami

Wywiad

Wywiad z Tokami

JaME przeprowadziło wywiad z obiecującym zespołem indie Tokami.

REKLAMA