Wywiad

Wywiad z girugämesh przed J-Shock

28/07/2007 2007-07-28 12:00:00 JaME Autor: JackSkellington & thond Tłumacz: Kay & Andi

Wywiad z girugämesh przed J-Shock

Dzień przed odbywającym się w Niemczech festiwalem J-Shock mieliśmy okazję porozmawiać z członkami grupy girugämesh.


© Maverick
Po występie na festiwalu JRock Revolution w Los Angeles, koncert na niemieckim J-Shock był drugim zagranicznym i pierwszym w Europie koncertem girugämesha. Dzień przed owym występem przeprowadziliśmy wywiad z czwórką młodzieńców tworzących girugämesh.


Jak się macie? Jak minął wam lot?

ShuU: To była bardzo męcząca podróż, ale teraz chcemy dodać jej więcej energii!

Przedstawcie się proszę tym z naszych czytelników, którzy was jeszcze nie znają.

ShuU: Jesteśmy bardzo chaotycznym zespołem, girugämesh. W Japonii podczas naszych koncertów fani wspinają się na scenę, a potem z niej zeskakują.

Яyo, czy niemieckie piwo okazało się tak dobre, jak ci obiecywano?

Яyo: Tak, niemieckie piwo jest bardzo dobre.

Czy rozważaliście kiedyś możliwość wydania akustycznych wersji waszych utworów? Fujun Ai brzmiałby w tej wersji nieźle.

ShuU: Nie myśleliśmy jeszcze nad tym... Ale to naprawdę dobry pomysł. Na pewno weźmiemy to pod uwagę.

Nagraliście cover piosenki Miki Nakashimy Glamorous Sky. Jesteście fanami Miki czy serii "Nana"?

ShuU: Tak, wszyscy bardzo lubimy i Mikę Nakashimę, i mangę "Nana". Oglądaliśmy też film. Znacie "Nanę"?

Tak, "Nana" jest tutaj bardzo lubiana.

ShuU: A więc zagramy Glamorous Sky następnym razem, gdy będziemy w Niemczech!

Jakiej muzyki słuchacie? Co was inspiruje?

Satoshi: Lubię pop w wykonaniu wokalistek, np Mika Nakashima, Kou Shibasaki, Anna Tsuchiya, itp. Lubię tego typu melodyjne brzmienie, ale lubię też i ostrzejszą muzykę.
ShuU: Bardzo lubię Thee Michelle Gun Elephant i Shiinę Ringo. Wpływ na nas mają też takie zespoły jak Linkin Park, Limp Bizkit czy KoRn.

W jakim wieku rozpoczęliście granie na instrumentach czy śpiewanie?

Satoshi: Ja zacząłem śpiewać na karaoke, gdy miałem jakiś 8 czy 9 lat.
ShuU: Zacząłem grać na gitarze mając 16 lat, a na basie mając 13.
Яyo: Gdy miałem 13 lat, przyłączyłem się do zespołu grającego covery X JAPAN i wtedy właśnie zacząłem grać na perkusji. Granie coverów X JAPAN było dość trudne, ale lubiliśmy to robić.

Chociaż wasz zespół jest jeszcze młody, powstał w roku 2003, liczba fanów girugämesha na świecie bardzo szybko wzrasta. Jak sobie radzicie z tego rodzaju sukcesem?

ShuU: Nie uważamy, że odnieśliśmy wielki sukces, nie myślimy o tym zbyt wiele. Oczywiście, bardzo nam się podoba fakt, że ludzie lubią naszą muzykę i że za jej pośrednictwem możemy do nich dotrzeć, ale tak naprawdę chcemy się po prostu dobrze bawić. To podstawowa przyczyna, dla której każdy z nas zajął się muzyką.

Dzięki internetowi staliście się popularni na całym świecie. Czy uważacie klipy na YouTube za problem? Czy sądzicie, że przez nie niektórzy nie będą kupować waszych płyt?

ShuU: Cóż, każdy medal ma dwie strony. Z jednej strony, to dobrze, że dzięki temu zdobywamy nowych fanów, ale z drugiej strony, przez to nie sprzedajemy aż tak dużo CD...
Яyo: Chociaż bez internetu nie mielibyśmy aż tylu fanów, którzy kupowali by nasze płyty. Więc to też jest dobre!
ShuU: Chyba masz rację.
(Satoshi przytakuje.)

Wszyscy jesteście jeszcze młodzi, girugämesha założyliście będąc jeszcze nastolatkami, chcielibyśmy więc wiedzieć, czy graliście wcześniej w innych zespołach? Wiemy jedynie, że Satoshi śpiewał wcześniej w Benom (Venom).

ShuU: girugämesh to mój pierwszy zespół, który wydaje płyty. Wcześniej grywałem jedynie w szkole z kolegami.
Яyo Byłem wcześniej w grupie grającej covery, a tuż potem powstał girugämesh.

Jak się poznaliście i czemu zdecydowaliście się założyć razem zespół?

ShuU: Nii i ja byliśmy od dawna kolegami ze szkoły, w końcu zdecydowaliśmy się założyć razem zespół.
Satoshi: Яyo i ja przyjaźniliśmy się już wcześniej, ale nie graliśmy razem. Do girugämesha trafiłem właśnie przez Яyo.

Jak postrzegacie pozostałych członków zespołu?

ShuU: Яyo jest głównym kompozytorem, a Satoshi pisze teksty. Nii też czasami komponuje, a poza tym zachęca nas i wszystkim nam pomaga.
Satoshi: Kiedy Nii ma zły nastrój, udziela się to całemu zespołowi.
ShuU: Twoja kolej, Nii!
Nii: Na ShuU można polegać. Bardzo wyraźnie dzieli swój czas na czas pracy i czas wolny.
ShuU: Ach, cóż, Яyo jest bardzo utalentowany i bardzo wszystkiego ciekawy. Uwielbia wypróbowywać nowe rzeczy.
Яyo: Satoshi to największy głupek, jakiego w życiu widziałem. (śmieje się) Choć w całkowicie pozytywnym znaczeniu! (śmieje się)

Satoshi, twoje teksty są bardzo mroczne, opowiadają o rzeczach takich jak ból, więzienie, wojna. Ale z twojego bloga wynika raczej, że masz wesołą naturę. Jak więc tworzysz tego rodzaju teksty?

Satoshi: Tak naprawdę jestem bardzo wesołą osobą, ale moje teksty są o uczuciach ukrywanych wewnątrz. Po prostu o tym właśnie chcę śpiewać; o tym, gdy czuję się zestresowany czy wściekły. Często się tak czuję i wtedy właśnie powstają te pełne frustracji teksty. Kiedy jestem w dobrym nastroju, oczywiście piszę pozytywne teksty. Ale muszę przyznać, że na scenie i poza nią jestem zazwyczaj zupełnie innym człowiekiem.

Jak się czuliście mogąc współpracować z Yoshikim podczas JRock Revolution i jak w ogóle natrafiła wam się ta okazja?

Яyo: Yoshiki jest dla mnie wielkim wzorem, byłem więc bardzo podekscytowany. Mogłem mu uścisnąć dłoń i przez kilka dni jej potem nie myłem. (śmieje się) Zawsze chciałem być taki, jak Yoshiki; bardzo go podziwiam i wydaje mi się, że nikt nie będzie go w stanie zastąpić.
ShuU: W dniu, w którym Yoshiki nas zaprosił do tego występu, graliśmy koncert. Jego telefon był dla nas wielkim zaskoczeniem. Poznaliśmy go podczas imprezy i od razu wszystko potwierdziliśmy. Każda szansa na występ, bez względu na to, jak mały, daje nam okazję bycia usłyszanymi i daje możliwość rozpowszechniania naszej muzyki na świecie.

Czym byście się dziś zajmowali, gdybyście nie zostali muzykami?

Satoshi: Na pewno byłbym bezdomny. Nie mogę żyć bez muzyki. Jest dla mnie wszystkim.
Nii: Byłbym normalnym pracownikiem... pracowałbym pewnie w biurze.
ShuU: Myślę, że byłbym adwokatem.
Satoshi: Co??
Яyo: Jako muzyk, chciałbym móc mieć wpływ na młodych muzyków, takich jak my. Mając więc jakieś 36, chciałbym zostać producentem muzycznym i promować młode zespoły i artystów.

Jakich kryteriów używałbyś do selekcji młodych talentów?

Яyo: Biorę wszystko co brzmi fajnie! (śmieje się)

Jak dokładnie zapisuje się nazwę waszego zespołu? Widzieliśmy już wiele wersji i nawet fani nie są tego pewni.

ShuU: Zapisujemy to albo w katakanie, albo girugamesh. Wersja z dwoma kropkami nad "a" to logo, którego używamy na płytach i gadżetach; to tylko design.

Na koniec przekażcie coś proszę waszym fanom

Satoshi: Istnieje, co prawda, problem językowy, ale jestem przekonany, że nasi fani rozumieją nasze uczucia i czują to samo, co my.
Nii: Będziemy nadal tworzyć dobrą muzykę, więc miejsce na nas oczy otwarte!
ShuU: Spodziewajcie się nowych wydawnictw! Bądźcie podekscytowani.
Яyo: Będziemy nadal tworzyć muzykę i grać koncerty, ale, aby to robić, potrzebujemy waszego wsparcia!


JaME pragnie podziękować Gan-Shin, Danger Crue Inc. oraz zespołowi girugamesh.
REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydarzenia

Data Wydarzenie Lokalizacja
  
23/06/20072007-06-23
Koncert
bis, girugamesh
Palladium
Cologne
Niemcy

J-SHOCK 2007

Wywiad z Guitar Wolf w Niemczech © Sony Music Entertainment (Japan) Inc. All Rights Reserved.

Wywiad

Wywiad z Guitar Wolf w Niemczech

Po ostatnim koncercie Guitar Wolf w Niemczech w ramach Euro Tour 2007 JaME miało okazję porozmawiać z zespołem.

Wywiad z An Cafe przed J-Shock © JaME

Wywiad

Wywiad z An Cafe przed J-Shock

JaME miało okazję spotkać się z An Cafe przed występem w Niemczech. Tym razem podczas wywiadu obecni byli także nowi członkowie zespołu - Yu-ki i takuya.

Wywiad z girugämesh przed J-Shock © Maverick

Wywiad

Wywiad z girugämesh przed J-Shock

Dzień przed odbywającym się w Niemczech festiwalem J-Shock mieliśmy okazję porozmawiać z członkami grupy girugämesh.

Wywiad z bis przeprowadzony w Niemczech © bis

Wywiad

Wywiad z bis przeprowadzony w Niemczech

Dzień przed występem na odbywającym się w Kolonii festiwalu J-Shock JaME miało okazję porozmawiać z członkami grupy bis.

Guitar Wolf na J-SHOCK 2007! © Sony Music Entertainment (Japan) Inc. All Rights Reserved.

Wiadomość

Guitar Wolf na J-SHOCK 2007!

Rockowa kapela Guitar Wolf zagra w niedługo w Niemczech.

J-SHOCK 2007! © bis

Wiadomość

J-SHOCK 2007!

23 czerwca w Kolonii odbędzie się festiwal J-SHOCK 2007.

REKLAMA