Wywiad

Wywiad z nobodyknows+

24/06/2007 2007-06-24 12:00:00 JaME Autor: Sarah Tłumacz: Tenko

Wywiad z nobodyknows+

Wywiad z nobodyknows+ przeprowadzony tuż przed ich amerykańskim debiutem.


© Sony Music Associated Records, Inc.
Specjalna impreza TOKYO NIGHT 2007, która odbyła się w historycznej Queen Mary w Long Beach w Kalifornii, przywiodła tam wielu znanych DJ-ów, ale mimo to, nikt nie był tak oczekiwany jak piątka MC's i jeden występ DJ-ski, nobodyknows+. Formacja z Nagoi, należąca do Sony Music Japan, jest już dobrze znana dzięki udostępnianiu swoich piosenek do popularnych serii anime, takich jak "Naruto" czy "Gundam", oraz filmów. Kilka godzin przed swoim pierwszym koncertem w Ameryce znaleźli w swoim wypełnionym grafiku trochę czasu dla JaME .


Proszę, przedstawcie się naszym czytelnikom, którzy mogą was jeszcze nie znać.

DJ MITSU: Cześć, jestem DJ MITSU. Robię piosenki i produkuję.
NORI DA FUNKY SIBIRESATH: Jestem MC.
HIDDEN FISH: MC.
CRYSTAL BOY: MC.
YAS the NUMBER ONE?: MC.
g-ton: MC.

Skąd wzięliście wasze nicki?

DJ MITSU: Z mojego prawdziwego imienia.
NORI DA FUNKY SIBIRESATH: To nawiązanie do "DEL: the funkee homosapien".
HIDDEN FISH: Bazowałem go na moim nazwisku.
CRYSTAL BOY: Od postaci z kreskówki.
YAS the NUMBER ONE?: Wziąłem pomysł od japońskiego komedianta, Haru Ichibana [t: "ichiban" to "pierwszy"].
g-ton: Mój dziadek był burmistrzem Allington, Allin-g-ton.... Nie, nie, kłamstwo. (śmiech) pochodzi od mojego nazwiska, Goto.

Jak się spotkaliście?

g-ton: MITSU był DJ-em w Nagoi. a my wszyscy jego klientami. Byliśmy także raperami. Pewnego dnia powiedzieliśmy sobie "Hej, zróbmy razem piosenkę".

Czy wcześniej wszyscy byliście przyjaciółmi?

g-ton: Taa. Zawsze razem chodziliśmy do klubów, ale na początku tak naprawdę nie znaliśmy się dobrze. Kiedy zaczęliśmy rozmawiać, odkryliśmy naszą przyjaźń.

Jak zainteresowaliście się muzyką?

DJ MITSU: Hip-hop zaczynał się na serio rozwijać w Japonii i zainteresowałem się tą sceną. Jako DJ zawsze grałem cudzą muzykę. Pomyślałem, że chciałbym sam coś stworzyć.
CRYSTAL BOY: Z jakimkolwiek instrumentem bym nie zaczynał... Kończyłem po trzech dniach. Kiedy przyglądałem się scenie hiphopowej, pomyślałem, że jest łatwiejsza. Im więcej jednak tego robię, tym trudniejsze się to wydaje. Muszę pracować ciężej.

Jacy artyści czy style muzyczne miały na was największy wpływ?

DJ MITSU: Muzyka soul.
NORI DA FUNKY SIBIRESATH: Beastie Boys.
HIDDEN FISH: Farside.
CRYSTAL BOY: Jackson Five.
YAS the NUMBER ONE?: Dużo różnych stylów.
g-ton: Sly & the Family Stone.

Z jakimi artystami chcielibyście współpracować?

DJ MITSU: Nie jestem teraz w stanie podać ci żadnego konkretnego nazwiska, ale chciałbym pracować z wieloma świetnymi artystami z całego świata.
HIDDEN FISH: Ciężko byłoby mi współpracować z artystami z reszty świata, skoro nie mówię po angielsku. (śmiech)
g-ton: Underworld.

Co w waszym uznaniu jest największą różnicą pomiędzy japońską a amerykańską sceną hiphopową? Czy może nie ma właściwie różnicy?

CRYSTAL BOY: W naszych rymach różni się język.
YAS the NUMBER ONE?: W Ameryce jest wiele programów o tematyce hiphopowej w radiu, w Japonii niestety jest ich niewiele.

Jak się czujecie, po raz pierwszy przed amerykańską publicznością?

NORI DA FUNKY SIBIRESATH: Nie jest dla nas ważne, przed jaką publicznością występujemy, my się nie zmieniamy.
HIDDEN FISH: Gramy tak samo, nieważne gdzie jesteśmy.

Czy widzieliście jakichś Amerykan, tudzież innych gości z zagranicy, na waszych występach w Japonii?

NORI DA FUNKY SIBIRESATH: Nieszczególnie, poza tym, że czasem nasi przyjaciele wpadają na nasze występy.

Jak sądzicie, wrócicie w przyszłości do Ameryki?

CRYSTAL BOY: Nie mamy zamiaru tworzyć dla specyficznej publiki, robimy po prostu to, co kochamy. Jeśli spodobamy się amerykańskiej publiczności, będziemy zadowoleni.

Pomimo tego, że największą ilość fanów macie w Japonii, czy macie plany, żeby odwiedzić waszych fanów w Europie czy gdzie indziej?

DJ MITSU: Wszyscy jesteśmy z Nagoi i tam zaczęliśmy, chcieliśmy się tylko dobrze bawić; nie myśleliśmy o publicznościach czy innych takich. W pewnym momencie zaczęliśmy się wybijać i ludzie z całej Japonii zaczęli nas słuchać. Ale my nigdy się nie zmieniliśmy, nasz styl się nigdy nie zmienił, po prostu ludzie zaczęli puszczać słowo o nas w ruch. Jeśli mamy też fanów w różnych miejscach na świecie, którzy lubią nas i nasz styl, bardzo chętnie pojedziemy się z nimi zobaczyć.

Ależ macie wielu fanów za granicą, w Ameryce i w ogóle, głównie dzięki waszym udziałom w anime i filmach, jak "Kung-Fu Hustle".

DJ MITSU: Aa. (śmieje się) To dokładnie to, czego chcemy. Tak jak powiedziałem, nie zmieniliśmy się i nie sprecyzowaliśmy żadnego grona odbiorców, ale jeśli amerykańskim fanon odpowiada nasz styl, będzie nam miło dla nich zagrać.

W 2005 zorganizowaliście Nagoya Music Expo. Możecie o tym więcej powiedzieć?

DJ MITSU: Tego dnia zorganizowaliśmy dwie imprezy; jedną darmową, imprezę z udziałem artystów, którzy grali różne rodzaje muzyki, a drugą poświęciliśmy tylko hiphopowi, ale obie promowały tylko lokalnych artystów, z Nagoi. Wielu ludzi wtedy przyszło i imprezy udały się wspaniale.

Jak sądzicie, zrobicie znów coś takiego?

DJ MITSU: To jest właściwie tradycja - artyści z Nagoi wyjeżdżają w świat i musimy wracać do Nagoi i robić to dla miasta. To zabawa i robimy to co roku.

Czy w ogóle mieliście szansę rozejrzeć się po Long Beach?

g-ton: (śmieje się) Dopiero co przyjechaliśmy, to za dużo mówić o takiej szansie.

Dla kogoś, kto odwiedza Nagoję, co byście polecili do zobaczenia?

YAS the NUMBER ONE?: Sklepy. (śmieje się) Idźcie na zakupy. Restauracje z ramenem są genialne.
CRYSTAL BOY: Nagoja właściwie nie jest miejscem turystycznym. (śmieje się) Możecie pojechać do Toyoty i zatrudnić się u nich. (śmieje się)

Ponieważ wielu Amerykanów nie mówi po japońsku, bariera językowa do rozumienia waszych tekstów jest często nieprzekraczalna - czy możecie powiedzieć najogólniej, o czym piszecie?

CRYSTAL BOY: Ale my nie piszemy naszych tekstów. Dostajemy dziwne amerykańskie teksty, których nie rozumiemy, i musimy je tłumaczyć na japoński.... no żartuję. (śmiech) Ale tak serio, kiedy dorastałem słuchając amerykańskiej muzyki, chciałem rozumieć teksty i próbowałem je tłumaczyć. Więc jeśli nas lubicie, czemu nie spróbujecie sami przetłumaczyć naszych tekstów?
DJ MITSU: Mamy kilka tematów, ale nasze teksty nie są tylko o jednej rzeczy. Każdy z nas wprowadza nowe perspektywy i wątki do tekstów, aby lepiej odzwierciedlić te rzeczy i nasze doświadczenia.

Wasze okładki zawsze mają jakąś postać z kreskówki, co się za tym kryje?

g-ton: Nasz przyjaciel, Moshiro Katsura, jest artystą. Jest dobrze znany na świecie i robił nam grafiki, od kiedy byliśmy zespołem indies.

Jakie macie plany na ten rok?

DJ MITSU: 25 kwietnia wydajemy singiel Hero's Come Back!!. Na lato przygotowaliśmy album.

Na koniec, zostawcie jakiś przekaz dla fanów.

DJ MITSU: Dzięki bardzo piękne!
NORI DA FUNKY SIBIRESATH: Bardzo dziękuję.
HIDDEN FISH: Jeśli nas gdzieś usłyszycie i polubicie, wspierajcie nas.
CRYSTAL BOY: To rzadkość, żeby fani z zagranicy docierali do nas, ale jeśli dotrzecie do naszej muzyki i wam się spodoba, pogrzebcie dalej i poznajcie nas lepiej.
YAS the NUMBER ONE?: Chodźcie do Nagoi; MITSU ma bar soulowy w Nagoi i postawi wam kolejkę. (śmieje się)
g-ton: Jesteśmy wyjątkowi w skali światowej i jeśli to dostrzegacie, to my się cieszymy.

---

Specjalne podziękowania dla Yaz Noya, Sony Music Associated Records Inc., i nobodyknows+.
REKLAMA

Powiązani artyści

REKLAMA