Relacja Na wyłączność

SCANDAL w Lido, Berlin

16/09/2023 2023-09-16 03:00:00 JaME Autor: D.S. Tłumacz: jawachu

SCANDAL w Lido, Berlin

Tak wiele się zmieniło – i to przede wszystkim na lepsze.


© Takeshi Yao
Na pierwszy rzut oka mogło by to wyglądać jak zwykłe czwartkowe popołudnie w berlińskiej dzielnicy Kreuzberg, gdyby przed Lido nie zaczęła tworzyć się spora kolejka. Jej najbardziej uderzającym aspektem był nie rozmiar, ale osobliwa kombinacja tworzących fanów - od zahartowanych, siwowłosych metalowców po przednastoletnie dziewczęta, które mogły zobaczyć w czwórce ze SCANDAL wzorce do naśladowania w muzyce lub w życiu (a może w obu).

A co się wydarzyło od ostatniego występu SCANDAL w Berlinie sześć lat temu? Po pierwsze, zespół wydał od tego czasu trzy albumy, z których każdy dotarł do pierwszej piątki listy Oriconu, podobnie jak poprzednie siedem albumów. Dwa najnowsze, Kiss from the Darkness (2020) i Mirror (2022), nie wypuściło Epic Records, poprzedni dom grupy, ale Her, własna wytwórnia indie dziewczyn. Jakby odzwierciedlając tę zmianę, piosenki na albumach często stały się bardziej osobiste, teksty czerpały z doświadczeń każdej z członkiń, a muzyka była pisana prawie wyłącznie przez nie - tendencja ta była zauważalna od 2014 roku. Jednak pandemia COVID-19 mocno uderzyła w zespół w latach związanych z tymi albumami, zmuszając go do odwołania koncertów zaplanowanych  na 2021 rok i większości trasy po Ameryce Północnej. Co więcej, w lipcu 2022 wszystkie cztery członkinie grupy zachorowały.

Dwa miesiące później mieszanka podekscytowania i niepokoju wśród fanów była namacalna. Czy RINA, MAMI, TOMOMI i HARUNA w pełni wyzdrowiały? Zagrały jeden koncert w Japonii w sierpniu, ale do dnia występu w Berlinie nie było prawie żadnych aktualizacji ani nawet wzmianek o ich europejskiej trasie. Z niewielkim opóźnieniem cztery panie weszły na scenę w śnieżnobiałych sukniach, jakby oczyszczone z ostatnich trudów, i zanurkowały prosto w Mirror, pierwszą piosenkę z albumu o tym samym tytule. W ciągu pierwszych sekund tłum zapewnił chór towarzyszący początkowym akordom. Głos HARUNY brzmiał krystalicznie czysto jak zawsze, cały zespół od samego początku emanował radością, a szerokie uśmiechy odzwierciedlały entuzjazm artystek. Jak można było się spodziewać, setlista krążyła głównie wokół dwóch ostatnich albumów, co oznaczało, że większość piosenek została zagrana w Europie po raz pierwszy. Tak naprawdę, nawet Flashback No.5, drugi numer występu, zadebiutowała na tym kontynencie ponad siedem lat po wydaniu.

Kolejny Saishuheiki, Kimi pokazał fanom inną stronę SCANDAL; HARUNA odłożyła gitarę i skupiła się wyłącznie na obowiązkach wokalnych. W przeciwieństwie do tego, co dzieje się z wieloma gitarzystami, nie wyglądała niekomfortowo czy nie na miejscu bez swojego instrumentu. Nawet mocne użycie autotune'u w tej piosence pasowało do jej nastroju – coś o wiele łatwiejszego do docenienia, gdy wiadomo, że wokalistka potrafi śpiewać.

Po tych trzech utworach, wciąż trzymając mikrofon w ręku, HARUNA po raz pierwszy zwróciła się do tłumu, oceniając reakcję na angielskie i japońskie wiadomości. Mile zaskoczona tym, jak dobrze większość publiczności rozumiała japoński, skorzystała z okazji, by rozszerzyć niektóre tematy w swoim własnym języku, po czym dokonała krótkich tłumaczeń na angielski. Pod koniec koncertu rozbrzmiało tylko kilka niemieckich zwrotów, które były gratką dla fanów nie mówiących w innym języku. Sama wokalistka zaskoczona była wyraźnie słyszalnym “aishiteru” pomiędzy piosenkami.

Jednym z unikalnych aspektów SCANDAL jest to, jak wszechstronna jest każda z członkiń grupy. Potrafią nie tylko bezbłędnie grać na swoich instrumentach, ale także komponować muzykę, pisać teksty i śpiewać. Dwa kolejne utwory – Ai no Shoutai i Kanojo wa Wave – były tego najlepszym przykładem. Ten pierwszy został skomponowany i zaśpiewany przez TOMOMI, a ten drugi przez RINĘ, prezentując bardzo różne, a jednak dobrze pasujące do siebie klimaty. MAMI miała swój moment w centrum uwagi nieco później, podczas Ivory, ale wcześniej zespół zaprezentował Shunkan Sentimental, jeden z największych swoich przebojów i, jak można było przewidzieć, jeden z największych hitów wieczoru. Take Me Out zapewniło kolejny bardzo taneczny moment, po czym SCANDAL obniżyło na chwilę poziom energii podczas łagodnej sekwencji Prism, Ivory i Ao no Naru Yoru no Sukima de.

eternal i Yoake no Ryuseigun po raz kolejny zmieniły nastrój i poprzedziły wyraźny kontrast między Tonight, elektroniczną, popową melodią, która sprawiła, że wszyscy tańczyli, a A.M.D.K.J., najcięższą piosenkę grupy. Nie tracąc rytmu zespół przeszedł prosto do Image, przekształcając gniew wyraźny w tekście poprzedniego utworu w nadzieję.

Dobra atmosfera trwała z one more time, kończąc set funkowymi gitarowymi riffami i chwytliwym wokalem. Kiedy SCANDAL opuścił scenę, prawie nikt na widowni nie poszedł w jego ślady. Fani wciąż czekali na bis, który z pewnością miał nastąpić - zostali nagrodzeni wykonaniem DOLL i SCANDAL BABY. Piosenki te przeniosły zespół do jego początków, które wydawały się minąć wieki temu, ale wciąż były obecne w umysłach wszystkich, o czym świadczyły śpiewane unisono teksty.

W tej bezlitosnej branży, która chętnie wyrzuca artystki po trzydziestce, SCANDAL wciąż maszeruje naprzód, gromadząc coraz więcej fanów na całym świecie i odstraszając bardzo niewielu nowo odkrytą swobodą twórczą. Tylko kilka zespołów jest w stanie pominąć takie hity jak Shoujo S, Taiyou Scandalous czy Harukaze i dostarczyć set, który i tak zadowoli publiczność, ale one właśnie to zrobiły. Kto wie, co przygotują, gdy następnym razem przybędą do Europy?


Setlista:

01. MIRROR
02. Flashback No.5
03. Saishuheiki, Kimi
04. Ai no Shoutai
05. Kanojo wa Wave
06. Shunkan Sentimental
07. Take Me Out
08. Prism
09. Ivory
10. Ao no Naru Yoru no Sukima de
11. eternal
12. Yoake no Ryuseigun
13. Tonight
14. A.M.D.K.J.
15. Image
16. one more time
17. DOLL
18. SCANDAL BABY
REKLAMA

Galeria

Powiązani artyści

Powiązane wydarzenia

Data Wydarzenie Lokalizacja
  
22/09/20222022-09-22
Koncert
SCANDAL
Lido
Berlin
Niemcy
REKLAMA