Recenzja

Dir en grey - Child prey

16/10/2004 2004-10-16 14:00:00 JaME Autor: Tanja Tłumacz: Ania

Dir en grey - Child prey

To jedna z najlepszych EP-ek zespołu.


© Free-Will
Singiel CD

Child prey

DIR EN GREY

Dir en grey, z logiem plagiatującym Coca-Colę, dało nam w 2022 roku EP-kę, której główny numer Child prey wpisuje się w czystą tradycję numetalu. Pomimo to zespołowi udało się zachować to, co stanowi jego charakterystyczną siłę i nawet gdy Kyo krzyczy, nie możemy powstrzymać się od śpiewania wraz z nim.

Wideo to tego numeru (nie ma go na płycie) jest równie niepowstrzymane, energicznie i cholernie dobrze złożone! W tym samym stylu co [KR] Cube. Krótko mówiąc, nasi młodzi przyjaciele mają dużo talentu. Są agresywni, nawet jeśli oznacza to spadek na listach przebojów!

Słuchanie ich sprawia dużą przyjemność. A potem dają nam prawdziwy prezent. Kolejne trzy utwory to nie proste remiksy, których posłuchamy tylko dwa razy, ale wersje na żywo. Kigan, hydra i Ratetsu koku pochodzą z występu w Osace z maja 2002 roku. Trzy dobre okazje, by usłyszeć te piosenki w super doładowanych wersjach! Za to osoby, które tam były, mogą powspominać.

To jedna z najlepszych EP-ek zespołu.

REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Singiel CD 2002-07-31 2002-07-31
DIR EN GREY
REKLAMA