Recenzja

Schwarz Stein - New vogue children

14/08/2004 2004-08-14 12:00:00 JaME Autor: Gé San ~de l'image Tłumacz: Ania

Schwarz Stein - New vogue children

Album ten kontynuuje linię pierwszego singla, czyli stylistykę bardziej „elektro”, schludną i bardzo dobrze zaśpiewaną.


© CC0 Public Domain
Album CD

New vogue children

Schwarz Stein

Album ten kontynuuje linię pierwszego singla, czyli stylistykę bardziej „elektro”, schludną i bardzo dobrze zaśpiewaną.

Wokalista ma mocno znajomy i powszechny w tych czasach głos, to mieszanka Gackta, Juki (Moi X Mois) i Dady (Velvet Eden). Zaletą jest to, że jest to bardzo ładny głos, delikatny i słodki, wadą, choć nie dla wszystkich, że nadaje całości „nieoryginalny” pomak, wrażenie jakby Moi X Mois zmiksowanego z elektroniką.

Pomimo tej drobnej krytyki, album nie jest zły, a wręcz przeciwnie – jest bardzo porządny i bez wątpienia ucieszy fanów Velvet Eden czy debiutanckiego singla opisywanej grupy. Mamy tu urzekający, mroczny, ale równocześnie, dzięki udanemu połączeniu wokalu z muzyką, łagodny nastrój.

Jeżeli nie jesteście fanami muzyki elektronicznej, to nie warto tego słuchać. Moim zdaniem jest to wspaniały album, a Schwarz Stein z pewnością dołączy do małego zbioru moich ulubionych artystów, obok Moi 10 Mois, Velvet Eden, Dir en greya, Madeth Gray'll, Noi'x, NéiL i Malice Mizer.
REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Album CD 2003-06-30 2003-06-30
Schwarz Stein
REKLAMA