Recenzja

TOSHI with T-EARTH - TRUTH

22/05/2023 2023-05-22 13:31:00 JaME Autor: anna Tłumacz: jawachu

TOSHI with T-EARTH - TRUTH

Poznajcie prawdę o tym, co się naprawdę liczy: miłość, pokój i planeta, na której żyjemy.


© Healing World Co., Ltd.
Album CD

TRUTH

TOSHI with T-EARTH

TOSHI with T-EARTH, grający, jak sam określał, “eco hard rocka”, w chwili wydania płyty składał się z TOSHIego, znanego z X JAPAN, basisty KAINa, 17-letniego gitarzysty RYO i 12-letniego perkusisty RIKU. Ku radości zagranicznych fanów, TRUTH jest w całości po angielsku.

Utwór tytułowy zaczyna się cicho od delikatnych dźwięków syntezatora i chropowatego śpiewu TOSHIego, przechodzącego w charakterystyczny dla niego krzyk. Brzmi to jak początek koncertu, a tocząca się melodia przypomina kompozycje X JAPAN. Trwająca ponad dziewięć minut TRUTH może wydawać się bez końca, ale stanowi dobre wprowadzenie do następnych piosenek.

TOUCHABLE HEART ciekawie wykorzystuje wokalne echa, nawarstwiające się w trakcie rozwoju piosenki. Angielski tekst jest wyraźniejszy w porównaniu do pierwszego utworu. Szczodre użycie wibrato podczas gitarowej solówki nadaje całości futurystycznego charakteru, a na koniec serwuje się słuchaczom kolejny przeciągnięty krzyk TOSHIego. Trzeci utwór SAY YES został napisany ewidentnie na koncerty: powolne, rozbudowane intro przechodzi w skandowanie “SAY YES”, do którego z pewnością przyłączy się publiczność. Dźwięczące syntezatory i zmiany tonacji sprawiają, że piosenka jest interesująca, ale nie zmienia brzmienia jak z czołówki anime z lat 80. Utwór dochodzi do granicy bycia banalnym, ale na szczęście jej nie przekracza.

Album nabiera tempa wraz z REST NOW. W tej romantycznie brzmiącej ballady są momenty, kiedy przebija się refren na akustycznej gitarze akustycznej gitary, stanowiący miły akcent. Jedynym minusem jest tu TOSHI, którego śpiew brzmi nieco cienko i trochę zbyt jękliwie, jak na tak przyjemny nastrój utworu. Jednak wokalista odzyskuje formę w STOP IT. Ten chwytliwy, utrzymany w średnim tempie numer oferuje fortepianowy wstęp i przyciągający uwagę przejmujący refren. TOSHI brzmi przekonująco i aż chce się go słuchać. Można powiedzieć, że STOP IT jest najlepszą piosenką na tym albumie.

Kolejna jest LEAPING OVER HURDLES i choć rozwija się w ładną, optymistyczną melodię napędzaną syntezatorem, to trudno przez nią przebrnąć. Tempo płyty znów zwalnia wraz z mocną balladą LOST GIFTS. Tekst tego utworu nie zaskakuje i jest oczywiście o docenieniu Ziemi. Melodia jest bardzo ładna, ale jakoś dziwnie się ją słucha w połączeniu z tymi słowami o zagrożonej naturze. Długie gitarowe solo w środku jest nieco powtarzalne, ale znacznie lepiej współbrzmi z ogólną atmosferą utworu, przez co całość wywiera bardzo dobre wrażenie.

BEAUTIFUL SKIES to kolejny przyjemny utwór, choć niespecjalnie zapadający w pamięć. Wydaje się, że epicko zabrzmiałaby na żywo, ale niezbyt dobrze wypada na CD. Album kończy się TRUE SELF i jest to numer, który oznaczałby koniec koncertu. Choć jest krótszy niż TRUTH, to jego wolniejsze tempo zapewnia wspaniałe wrażenia i pięknie kończy album.

Co prawda angielski TOSHIego nie jest zły, ale charakter piosenek nie zawsze pozwala mu śpiewać wyraźnie. Jednak nie trzeba się bać, ponieważ wszystkie teksty znajdują się w dołączonej do płyty książeczce, co ułatwia zrozumienie i docenienie przesłania zespołu.

Z TOSHIm jako wokalistą niemożliwe jest, aby zespołowi udało się uniknąć brzmienia podobnego do X JAPAN. Jednak przesłanie i styl TRUTH jest oryginalne. Cały album rozwija się jak koncert, więc stanowi świetny substytut występu TOSHI with T-EARTH.
REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Album CD 2009-08-13 2009-08-13
TOSHI with T-EARTH
REKLAMA