Recenzja Na wyłączność

OLIVIA - The Cloudy Dreamer

09/07/2021 2021-07-09 02:00:00 JaME Autor: Kiri Tłumacz: jawachu

OLIVIA - The Cloudy Dreamer

Pierwsze wydawnictwo Olivii bez etykietki "inspi Reira".


© Avex Entertainment Inc.
Minialbum CD + DVD

The Cloudy Dreamer (Limited Edition)

OLIVIA

Ku radości wielu fanów długa przerwa w karierze Olivii została przerwana dzięki jej związkowi z popularnym serialem anime „NANA”. Po wydaniu dwóch singli, gdzie wcielała się w postać “Reiry”, artystka po raz kolejny zaprezentowała się pod własnym imieniem wydając dwujęzyczny (około połowa utworów jest po angielsku) minialbumu The Cloudy Dreamer. Pokazuje on odświeżoną, lżejszą Olivię niż można było usłyszeć wcześniej w jej solowej twórczości, łącząc jej wyjątkowy marzycielski styl pisania i eteryczny wokal w często oszałamiający sposób.

Olivia rozpoczyna The Cloudy Dreamer utworem If you only knew. Osoby, którym podobały się Close your eyes i Tears and Rainbows z wydawnictw związanych z “NANĄ”, będą zachwycone tą piosenką. Jest to melancholijny numer, oferujący piękną, eteryczną atmosferę z lekkim trip-hopowym klimatem. Wyraźny jest też talent Olivii do pisania interesujących tekstów, zwłaszcza, gdy śpiewa “Pamiętasz, kiedy bawiliśmy się na Dandelion Hill aż do zachodu słońca”.

Stars Shining Out jest bardziej zgodny ze stylem “Reira” Olivii, o brzmieniu łączącym bardziej rockowe aspekty Wish z nieziemskim klimatem A Little Pain. Jest to niesamowicie chwytliwy, utrzymany w szybkim tempie utwór, przykuwający uwagę słuchacza także pięknym głosem piosenkarki, szczególnie w linijkach „I'm sinking now, sinking now”. Numer ten wyróżnia się nie tylko na tym albumie, ale w całej twórczości artystki.

Tempo zwalnia ponownie przy Dreamcatcher, którą niektórzy może rozpoznają jako ending serial „Jigoku shoujo”. Jest to poruszająca rockowa ballada z rozpoczynającą całość charakterystyczną gitarą akustyczną. Głos Olivii ponownie zapiera dech, choć momentami w refrenie wydaje się być zbyt płaski, a wyższe dźwięki wydają się powodować czasami niewielki problem. Who's gonna stop it to niestety najmniej imponujący utwór i moment spadku formy albumu. Muzycznie jest interesujący i zawiera melodię lekko zainspirowaną nu-metalem. Niestety, słowa są kiepsko dopasowane i wydają się być nieco zbyt „poppolityczne”. Przypomina nieco Celestial Delinquent (z The Lost Lolli), ale choć tam tekst wydawał się odpowiedni, tu zdaje się być zbyt naiwny.

Kolejny utwór, Cloudy World, przy pierwszym posłuchaniu nie jest najbardziej pociągający. Zyskuje przy kolejnych posłuchaniach, ale z początku dziwnie dziecinnie brzmiące zwrotki niezbyt pasują do Olivii, a przynajmniej nie do niej z tamtego okresu. Przypomina jej wcześniejsze popowe piosenki, ale o bardziej dopracowanym charakterze. Pomimo tego, wraz z rozwojem, numer okazuje się być bardzo piękny.

Cut me Free to ostatni z “oryginalnych utworów” na minialbumie, posiadający te same eteryczne i przejmujące brzmienie co If only you knew. Można mu zarzucić, że jest nieco powtarzalny i hipnotyczny z prostą fortepianową melodią, ale to tylko przyczynia się do stworzenia wspaniałego, choć trochę przerażającego nastroju.

Ostatnie utwory na A Cloudy Dreamer pochodzą z okresu „NANA” Olivii. Wish jest zaprezentowany tu po angielsku. Jest to sama fantastyczna rockowa melodia z całą mocą i tempem oryginału, ale z innym tekstem. Z początku jest to nieco niepokojące, szczególnie, kiedy jest się przyzwyczajonym do oryginalnego japońskiego, a angielski tekst nie od razu wydaje się pasować do melodii. Raczej ma się wrażenie, że jest zbyt “długi” i Olivia brzmi tak, jakby spieszyła się, by wcisnąć wszystkie słowa. Jednak przy dalszym słuchaniu angielskie Wish wpada w ucho, a wymowa wokalistki jest idealna, jak można by się spodziewać. Refreny są szczególnie skuteczne w tej wersji przy słowach “My world is crumbling down”.

Album zamyka A Little Pain. Jest to jedyna piosenka, która znalazła się na poprzednim wydawnictwie, będąc pierwszym nagraniem Olivii do franczyzy NANA i utworem przypominającym publiczności twórczość artystki. Choć dla długoletnich fanów wokalistki może być nieco niezwykła, nie sposób odmówić jej urody. Jest tu łagodny, zdominowany przez partię gitary wstęp z żarliwym wokalem Olivii, który nie rozciąga się nadmiernie na resztę utworu, i cudowne refreny. Całość brzmi niesamowicie dopracowanie i stanowi satysfakcjonujący finał.

Choć A Cloudy Dreamer nie był pozbawionym wad powrotem Olivii uwolnionej od etykietki “Reira”, to stanowił wspaniały dodatek do dyskografii tej alternatywnej wokalistki. Jej muzyka stała się tutaj lżejsza niż na The Lost Lolli, z większa ilością triphopowych/rockowych wpływów w porównaniu z wczesną erą I.L.Y Yokubou i Re:Act. Ale ogólnie brzmi lepiej, czerpiąc inspiracje z przeszłości artystki, by stworzyć wspaniałe brzmienie, momentami przejmujące, a innymi razami fantastycznie rockandrollowe.

REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Minialbum CD + DVD 2007-01-17 2007-01-17
OLIVIA
Minialbum CD 2007-01-17 2007-01-17
OLIVIA
REKLAMA