Recenzja Na wyłączność

sassya- x VACANT Split CD

22/07/2020 2020-07-22 00:55:00 JaME Autor: ZyXyS Tłumacz: jawachu

sassya- x VACANT Split CD

Podwójna porcja gniewu.


© sassya-, VACANT

Niektórzy słuchają spokojnej i łagodnej muzyki dla relaksu, podczas gdy inni wolą zanurzyć się w agresywnych kompozycjach, które z łatwością wyciągają ze słuchacza zgromadzony gniew. Być może do takiego zadania najlepiej nadaje się surowy punk rock w połączeniu z hardcorem. Taki, który nie wejdzie przez drzwi, tylko wleci przez ścianę, chwyci za twarz i wrzaśnie: “Teraz się zabawimy!!”. W ten sposób możemy krótko opisać wspólne dzieło dwóch zespołów sassya- i VACANT. Na okładce każda grupa ma swój kolor: czarny dla pierwszej, a czerwony dla drugiej. Każda z nich me też dwa utwory na tym wydawnictwie bez nazwy.

Zaczyna sassya-, i to tak nagle, że jest się przez chwilę zdezorientowanym. Hoenainoka startuje ogłuszającą i niepokojącą partią gitary. Wokalista w swoim zwykłym stylu skanduje każde słowo, wciskając je do głowy słuchacza, ale jak tylko się do niego przyzwyczai, nastrój się zmienia. Zdesperowane krzyki ustępują miejsca poddenerwowanej recytacji, a soczysty bas przejmuje prowadzenie… A potem wszystko się powtarza. Zespół bardzo dobrze się sprawdza grając na kontraście między ledwo powstrzymywanym gniewem i bezpośrednią agresją, co zauważalne jest w drugim utworze, Tokkaten. Grupa tak bardzo zwiększa presję, że po wysłuchaniu chce się trochę odetchnąć.




Ogólnie rzecz biorą, nowe kompozycje pokazują, jak bardzo sassya- rozwinęła się od zeszłorocznego albumu. Tak, dźwięk pozostał równie głośny, surowy i nieco dziki, ale jednocześnie stał się bardziej interesujący i uporządkowany. Miejmy nadzieję, że na nadchodzącym trzecim wydawnictwie artyści zastosują podobne podejście.

Następnie przechodzimy do VACANT, drugiego gościa na tej płycie. Czas trwania jego piosenek w porównaniu do poprzedniej grupy jest o połowę krótszy, co nie przeszkadza mu dorównać przyjaciołom. Ale pomimo potężnego brzmienia (i znowu słychać wyśmienity bas!), podejście tej formacji jest zupełnie inne. Dzięki “bujającemu” nastrojowi i niespiesznym, nieco drwiącym wokalom, VACANT powoli otacza słuchacza muzyką, czasem niejasno przywodząc na myśl twórczosć Rage Against the Machine. Utwory okazują się być bardzo atrakcyjne – szkoda tylko, że kończą się tak szybko.

Zarówno sassya-, jak i VACANT nie wydają zbyt często swoich nagrań, więc ta współpraca jest świetną okazją, aby jednocześnie spróbować kreatywności tych dwóch grup. Jak mieszają się kolory na okładce, tak zespoły na płycie mieszają agresją i melancholię, desperacki nacisk oraz lepką atmosferę. Ta muzyka zdecydowanie nie jest dla wszystkich, ale jeżeli wpadnie w ucho, bardzo trudno będzie się od niej oderwać.



REKLAMA

Powiązani artyści

sassya- © JaME
sassya-
VACANT © JaME
VACANT

Powiązane wydawnictwa

Składanka CD 2020-01-08 2020-01-08
sassya-, VACANT
REKLAMA