PEDRO – THUMB SUCKER

Zawsze oczekuj niespodziewanego. Dobra rada dla wszystkiego, co jest związane z mózgiem BiSH, czyli Junosuke Watanabe. To była zdecydowanie zaskakujące, gdy najnowsza i najmłodsza członkini BiSH, AYUNi D, pojawiła się w 2018 roku z minialbumem zoozoosea. Towarzyszący mu teledysk do głównej piosenki, Jiritsu Shinkei Shucchou Chuu, przyniósł kolejne niespodzianki. Oprócz tego, że dziewczyna ma swój własny project poboczny, wideo wyjawiło, że gitarzystką grupy jest Hisako Tabuchi z bardzo wpływowego grunge’owego zespołu z lat 90, NUMBER GIRL, a sama AYUNi D dostała gitarę basową, na której gra z nonszalancją rockowej gwiazdy.

Podczas gdy fani BiSH wołali “Czekajcie! Co? AYUNi D jest w zespole?! – z Hisako Tabuchi?! – i gra na basie?!”, niektóre części fandomu były dosyć wkurzone, że zoozoosea została wydana tego samego dnia, co podwójny solowy singiel CENT CHiHiRO CHiTTii i AINA THE END, Youji to Tsuki no Hime / Kienaide, czując, że nowa dziewczyna kradnie tym artystkom trochę chwały. Ale to właśnie Watanabe i jego firma produkcyjna WACK. chce ciągle mieszać w oczekiwaniach ludzi. Ostatecznie, fani kupili oba nagrania w takiej ilości, że trafiły do pierwszej dziesiątki Oriconu, nic więc takiego się nie stało.

Okazuje się, że zoozoosea nie była jednorazowym partyzanckim działaniem WACK. Zaledwie rok później PEDRO powróciła z pełnym albumem, THUMB SUCKER. Nagranie to wciąż ma wszędzie odciski palców WACK, podobnie jak przedpremierowa kampania promocyjna, w ramach której album ukazał się jako trzynaście pojedynczych singli po 100 jenów, a plastikowe odcięte kciuki rozdawane były jako prezenty. Większość muzyki napisana została przez Kentę Matsukumę, producenta/kompozytora BiSH, a firma produkcyjna grupy SCRAMBLES zajęła się aranżacją. Włączył się nawet Watanabe, by pomóc przy tekscie NIGHT NIGHT, pod swoim pseudonimem JxSxK.

Jednak AYUNi D to nie tylko reklamująca całość ładna twarz. Napisała większość tekstów i wygląda na to, że ma do tego talent, gdyż wiele piosenek obnaża żywe i bolesne emocje. Zaczynając od zera, w niespełna rok zmieniła się w kompetentną basistkę i zagrała w Nekoze Kyousei-chuu, SKYFISH GIRL i EDGE OF NINETEEN. Prawdopodobnie czas to pieniądz w studio nagraniowym i proszenie, by świeży muzyk wykonał idealnie trzynaście utworów, to za dużo.

PEDRO ma mocne brzmienie, jak na trzyosobową grupę, z dodaną dodatkową gitarą, a całość napędza gęsty, intensywny atak perkusisty Shoty Mohriego. Proste, co zrozumiałe, partie basu dopełnia ostra gitarowa gra Hisako Tabuchi. Nie można zaprzeczyć, że AYUNi D ma głos idolki, ten wysoki, nieco nosowy ton, tak powszechny w japońskiej muzyce popowej. Produkcja przybrudziła jej wokal, aby pasował do indie rockowego stylu, a ona sama nadała mu sporo charakteru. Na przykład warczy i prycha w SKYFISH GIRL. Nikogo jednak tak naprawdę nie przekona jej poza Johna Lydona – sprawia tylko, że wydaje się jeszcze bardziej urocza. Idzie o krok dalej w EDGE OF NINETEEN - jest to wybuch zniekształconego grunge’u jak u Sonic Youth z dołożonym do tego prowokująco niemelodyjnym wokalem.


THUMB SUCKER to przyjemny zestaw piosenek, wystarczająco zróżnicowany, by utrzymać uwagę, ale wciąż zachowujący spójne brzmienie. Od punkowego thrash STUPID HERO do żywego poprocka NOSTALGIC NOSTRADAMUS poprzez mroczne i skomplikowane EDGE OF NINETEEN, jest tu mnóstwo różnych smaków do próbowania. Album zapuszcza się nawet z powrotem na terytorium idolek w ostatnim Love to Iu Song, radosnym rock ’n’ rollowym numerem z nałożonymi na siebie wokalami, by wywołać w refrenach wrażenie plutonu AYUNi D wielkości AKB48.

Być może prawdziwym talentem Junosuke Watanabe jest to, że bierze dziwaków, odmieńców i ekscentryków i zmienia je w gwiazdy. Dostrzegł coś w AYUNi D, introwertycznej pracownicy stacji benzynowej, która wykorzystała okazję, by wyrwać się z nudnego życia na Hokkaido, choć nie popisała się na przesłuchaniu. Jako członkini BiSH zawsze wydawała się dziwnie odmiennym rodzajem idolki, ale w PEDRO wygląda, jakby znalazła swoje miejsce.