Relacja Na wyłączność

GACKT 20th ANNIVERSARY LIVE TOUR 2020 "KHAOS" w Tokyo International Forum

01/06/2020 2020-06-01 04:00:00 JaME Autor: Noah Tłumacz: jawachu

GACKT 20th ANNIVERSARY LIVE TOUR 2020 "KHAOS" w Tokyo International Forum

Wielki Gacktsby.


© GACKT. All rights reserved.

Cztery lata po ostatniej trasie koncertowej i około pół roku po występie z okazji 46 urodzin, który odbył się 4 lipca ubiegłego roku, GACKT powrócił w styczniu z GACKT 20th ANNIVERSARY LIVE 5TOUR 2020 KHAOS. Świętująca dwie dekady solowej kariery artysty trasa pierwotnie miała obejmować dwadzieścia występów w ośmiu miastach w całej Japonii, ale niestety dwa ostatnie koncerty w Fukuoce z końca lutego musiały zostać przełożone z powodu obaw związanych z koronawirusem. JaME było na widowni podczas drugiego występu piosenkarza 25 stycznia w Tokyo International Forum Hall.

Pierwsze wrażenie po przybyciu na miejsce było takie, że popularność GACKTa ma się bardzo dobrze. Sala, mieszcząca do 5000 osób, była wypełniona, a prawie wszyscy próbowali kupić gadżety przed koncertem. Miło zauważyć, że zysk z części merchandisingu miał pomóc sfinansować rekonstrukcję zamku Shuri, będącego na liście światowego dziedzictwa UNESCO, a znajdujący się w rodzinnej prefekturze GACKTa, Okinawie. Zamek został poważnie uszkodzony w wyniku pożaru w październiku ubiegłego roku.

Ogromne pałeczki świetlne, które zostały wręczone każdemu widzowi przy wejściu, zapaliły się wraz z rozpoczęciem się filmu, przedstawiającego GACKTa i CAMUI G SCHOOL w trakcie spotkania, próbujących ułożyć odpowiednią setlistę na trasę z okazji dwudziestolecia. Potem ekran został usunięty i odsłonił scenę o egzotycznym, antycznym wystroju, udekorowaną pięknymi kolumnami i dużą klatką schodową, z ogromnymi skrzydłami z tyłu.

Koncert na dobre rozpoczął się WooHa BABY!!. GACKT, ubrany cały w czarna skórę, śpiewając, wykonywał precyzyjne ruchy kijkami, jakby grał w grę taiko na automacie. Ta piosenka posłużyła jako dobra rozgrzewka dla publiczności, ponieważ każdy mógł powielić choreografię wyświetlaną na ekranie za wokalistą. Podobne sceny miały miejsce podczas Graffiti, główną różnicą było to, że GACKT zamienił kijki na kocie rękawiczki.

W kolejnej piosence, klasycznej Papa lapped a pap lopped, GACKT śpiewał i tańczył wraz ze swoimi tancerzami, pokazując, że wiek – jakbyśmy zapomnieli, w tym roku skończy 47 lat – nie spowolnił go jako wykonawcy. Jedynym rozczarowaniem był dźwięk, prawdopodobnie spowodowany akustyką sali, gdyż głos artysty czasami odbijał się echem. Czwarta piosenka, Jesus, zelektryzowała publiczność, krzyczącą "hej!" wciąż i wciąż podczas refrenu.

Ogromny ekran zupełnie zasłonił scenę, aby pokazać kolejna odsłonę GACKTa i CAMUI G SCHOOL. Mieszając humor, wysoce wątpliwą gastronomię i wyśmiewanie się z siebie, wideo cieszyło publiczność, która śmiała się cały czas. Pod koniec filmu ujawniono, że GACKT zdecydował się oddać hołd jednej z największych amerykańskich gwiazd popu.

Potem rozpoczęła się ikoniczna Lu:na. Wokalista ubrany był w udekorowany kryształami srebrny garnitur, wyraźnie pokazujący inspirację tego występu. Hołd nie skończył się tutaj, gdyż choreografia zawierała wiele charakterystycznych tanecznych ruchów. Przy EVER scena zmieniła się w Las Vegas, z mnóstwem kolorowych świateł i efektów dymnych.

ANOTHER WORLD przyniósł nostalgiczny nastrój, któremu towarzyszyły sceny z "Moon Child", filmu, w którym GACKT zagrał wraz z HYDE’m z L'Arc-en-Ciel. Ten nastrój kontynuowany był w Kimi ga oikaketa yume, a na ekranie pokazywany był materiał z ostatnich dwudziestu lat kariery muzyka. Zakończył się on projekcją złotych wstęg.

Podczas trzeciej przerwy wyświetlono wideo z niby-teleturniejem GACKTa i CAMUI G SCHOOL. Film dobrze pokazał, jak wokalista lubi oszukiwać, przyciskając brzęczyki innych graczy, choć wiedział, ze nie znają odpowiedzi.

GACKT i jego tancerze wykonali następnie w obcisłych kombinezonach GHOST i OASIS. Potem artysta wygłosił monolog, opowiadając, jak wiele się wydarzyło w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Oczywiście wiele dobrych rzeczy, ale także dużo dramatów i trudności, ale ponieważ fani zawsze byli obecni, by go pocieszyć, był zdeterminowany, aby nigdy się nie poddawać i wciąż dawać z siebie wszystko. Publiczność słuchała w skupieniu i można było usłyszeć nawet kilka szlochów.

Ta emocjonalna część występu rozpoczęła się Kimi dake no boku de iru kara, a zakończyła Orenji no taiyou, ikonicznym utworem z "Moon Child". Następująca przerwa wideo nie była kolejnym komediowym skeczem. Tym razem film, zatytułowany mirror of the heart, przedstawiał GACKTa wygłaszającego egzystencjalną mowę na Okinawie. Publiczność dowiedziała się również, że planuje on śpiewać do końca życia, a przynajmniej do czasu, aż nie straci głosu.

Ostatnia piosenka Mirror dała widzom okazję obejrzenia, jak GACKT występuje bez koszuli, i podzielenia z nim jednego ostatniego momentu jedności. Występ zakończył się wyraźnie wzruszonym artystą, dziękującym wszystkim za dwadzieścia lat wsparcia.

Chociaż niektórzy mogą żałować, że w ciągu dwóch godzin zagrano tylko czternaście piosenek, GACKT nigdy nie zawiódł swojej reputacji jednego z największych showmanów w japońskim przemyśle muzycznym. Można mieć tylko nadzieję, że fani nie będą musieli czekać zbyt długo na kolejną trasę.

REKLAMA

Galeria

Powiązani artyści

Powiązane wydarzenia

Data Wydarzenie Lokalizacja
  
25/01/20202020-01-25
Koncert
GACKT
Tokyo International Forum
Yurakucho, Tokio
Japonia
REKLAMA