Wywiad Na wyłączność

Wywiad z Die'm z DIR EN GREYa

30/03/2020 2020-03-30 10:00:00 JaME Autor: Lucy C.H., JBH Tłumacz: jawachu

Wywiad z Die'm z DIR EN GREYa

Gitarzysta DIR EN GREYa, Die, porozmawiał z JaME za kulisami Elysée Montmartre tuż przed finałem europejskiej trasy zespołu.


© Lucy CH - JaME team

Umieszczony na stromym zboczu miedzy Sacré Coeur i artystyczną Boulevard de Rochechouart, w samym sercu kontrowersyjnej dzielnicy paryskiej czerwonych latarni, Elysée Montmartre to majestatyczny budynek z surową fasadą i wiekową salą balową, autorstwa Gustave'a Eiffela. To miejsce narodzin francuskiego kankana stanowiło niegdyś jedno z głównych centrów kreatywnych miasta, które gościło mnóstwo znanych europejskich artystów epoki postnapoleońskiej.

Dzisiaj, ożywa ponownie, aczkolwiek z inną formą sztuki, nie mniej destrukcyjną niż transgresje, które kiedyś zyskały mu sławę. Elysée zawsze należało do odważnych, tych łamiących bariery i odmieńców. Odejmijcie absynt, falbanki i jasne kolory, a dodajcie bardziej brutalne, złowieszcze dźwięki.

Za kulisami, w podbrzuszu sali balowej, gitarzysta Die usiadł przy stole w stołówce ze stoickim sposobem kogoś, komu nie obce są wyprzedane koncerty za granicą. Jest człowiekiem niewielu słów, oszczędnym w stwierdzeniach, ale opowiedział o swoich doświadczeniach w Europie z miłym uśmiechem na twarzy, dzieląc się spostrzeżeniami na temat procesu twórczego DIR EN GREYa, emocji, które stara się przekazać swoim fanom, i co znaczy dla niego metalowa muzyka.



Dzisiaj jest finał waszej europejskiej trasy THIS WAY TO SELF DESTRUCTION. Czy mógłbyś powiedzieć na ten temat kilka słów?

Die: Jasne. Ostatnim razem byliśmy w Europie w 2018 roku. W tym roku rozpoczęliśmy ten etap trasy koncertem w Rosji, a dzisiejszy wieczór jest naszym ostatnim koncertem tutaj, we Francji. W każdym klubie witało nas wiele osób. Wszyscy przyjęli nas niezwykle ciepło. To była wspaniała trasa.

Zauważyliśmy, że setlista tej trasy składa się głównie z piosenek z waszego ostatniego albumu, The Insulated World. Brzmienie tej płyty zostało opisane jako wyjątkowo ciężkie i mniej melodyjne niż poprzednio. Co o tym myślisz? Czy taki cięższy klimat był zamierzony?

Die: Cóż, kiedy zaczęliśmy pracę nad The Insulated World, naszym celem było złamanie wszystkich zasad, zerwanie wszystkich łańcuchów. Aby pozwolić sobie zdjąć stopę z pedału, wiesz, o co mi chodzi? Wszystko, co nas powstrzymywało - chcieliśmy się tego pozbyć. Nie jest to ściśle mechaniczny proces i zdecydowanie nie dzieje się tylko na muzycznym poziomie. Jest to o wiele bardziej skomplikowane.
Od kiedy zaczęliśmy pracować nad konceptem artystycznym, zaczęliśmy podawać konkretne pomysły, którymi chcieliśmy się podzielić na tym wydawnictwie. A sposobem na to było rozpoczęcie z czystym kontem, robienie tego intuicyjnie, szczerze, bez zastanawiania się nad tym. To mówiąc, osobiście nie uważam, że The Insulated World jest szczególnie ciężkie w porównaniu do naszych starszych płyt. Brzmienie miało być takie, jak wyszło, ale był to przemyślany proces.

Mówiąc o ciężkich dźwiękach, DIR EN GREY często opisywany jest jako "jakiś rodzaj metalu". Jesteście znani z mrocznych tematów, z tej wyjątkowej ponurej atmosfery, która nabrała charakteru motywu przewodniego przez waszą karierą. The Insulated World jest tego dobrym przykładem. A jednak ludzie słuchają was od lat, masowo w Japonii i na całym świecie.
Mówią głośno o tym, jak muzyka DIR EN GREY pomogła im w trudnych czasach, i zbierają się dzisiaj w tym miejscu z pełnymi oczekiwania uśmiechami na twarzach, chcąc zdobyć miejsca w pierwszym rzędzie. Czy powiedziałbyś, że nawet najbardziej hardcore’owe formy metalu mogą stanowić dla nich pozytywny element?


Die: Tak, jak najbardziej. Nasze teksty mają wiele mrocznych elementów, to swego rodzaju nasz znak firmowy. Ale wiesz, najważniejsze jest to, co następuje potem. Po burzy, że tak powiem. Łatwiej jest to zrozumieć, jeśli spojrzy się na to, co się dzieje podczas koncertów. Możemy pogłębić wiele niepokojących uczuć, niektóre najmroczniejsze ze znanych ludziom. To z pewnością jeden z naszych głównych tematów, to z pewnością, ale katharsis, które pojawia się potem, to jasna strona, którą większość z nas desperacko pragnie.
Coś pozytywnego, jakiś rodzaj światła, jak to ująłeś. Co więcej, zwracamy wielką uwagę na to, jak publiczność reaguje na każdą piosenkę. Nie tylko tam stoimy, gramy smutne piosenki, a potem idziemy do domu. Nie. Obserwujemy, jak reagują ludzie, interpretujemy to, co widzimy. Bardzo ważne jest dla nas, jak nasza muzyka jest odbierana i postrzegana.

A jakie są wasze główne inspiracje: czy jest jakiś osobisty element w piosenkach DIR EN GREYa? Czy piszecie o waszych doświadczeniach z prawdziwego życia, czy robicie to pośrednio, poprzez emocje, które pochłaniacie z filmów, książek, innej muzyki…? W jaki sposób utrzymujecie tak imponujący prąd twórczy?

Die: Cóż, inspiracje, inspiracje... (zawahanie) To bardzo trudne pytanie. Naprawdę nie potrafię wskazać konkretnego źródła naszej inspiracji. W DIR EN GREYu zawsze staramy się stworzyć coś, czego nigdy wcześniej nie zrobiono. Wiesz, kiedy słuchasz tego nowego zespołu i myślisz "och, jego muzyka przypomina mi to i to"? Cóż, to właśnie dokładnie to, czego chcemy uniknąć. Dlatego staramy się filtrować nasze inspiracje.
Często zaczynamy od czegoś dość złożonego, a cały proces bardziej przypomina usprawnianie tego, upraszczanie, dopóki nie będziemy mogli umieścić tego na płycie, której ludzie będą chcieli posłuchać. Powiedziałbym, że to rdzeń naszej pracy, kiedy staramy się stworzyć coś nowego: rozkładanie rzeczy, usuwanie ozdobników, upraszczanie, dopóki nie mamy czegoś, co brzmi jak DIR EN GREY.

Czy sam słuchasz sporo darkmetalowej muzyki? Czy jesteś tez otwarty na inne gatunki?

Die: Właściwie słucham wszystkiego, co znajdę na Apple Music. Lubię słuchać nowych wydawnictw, bardzo lubię patrzeć, jak niektóre zespoły i artyści dojrzewają w trakcie swojej kariery. Niektórzy bardzo się zmieniają, inni pozostają wierni sobie. To jest dla mnie bardzo interesujące.

Co z europejskimi zespołami, czy są jakieś, które szczególnie lubisz?

Die: Europejskie zespoły, cóż… och tak, Dagoba! Po raz pierwszy graliśmy z nim tutaj w Paryżu w 2015 roku. To bardzo potężny zespół, jego muzyka jest bardzo agresywna. Jeśli chodzi o inne zespoły, możesz mi polecić jakieś nowe!

Nasi czytelnicy z pewnością pomogą ci stworzyć niezłą playlistą! Na koniec, czy miałeś chwilę, by zwiedzić Paryż? Co o nim myślisz?

Die: Jasne, byłem już wiele razy we Francji, ale po raz pierwszy wspiąłem się aż do Sacré Coeur. Jest stamtąd szalony widok na miasto, bardzo mi się podoba. Nawiasem mówiąc, bardzo lubię też francuski chleb, bagietki. Wiem, że dla miejscowych są one czymś zwykłym, ale wierzcie mi, są pyszne!


JaME chciałoby podziękować Die’owi, managementowi DIR EN GREYa, Veryshow Productions i managerce trasy/tłumaczce Norze.

REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Album Format cyfrowy 2018-09-26 2018-09-26
DIR EN GREY
Singiel Format cyfrowy 2019-09-18 2019-09-18
DIR EN GREY

Powiązane wydarzenia

Data Wydarzenie Lokalizacja
  
08/02/20202020-02-08
Koncert
DIR EN GREY
Elysée Montmartre
Paris
Francja

DIR EN GREY TOUR 19-20 "This Way to Self-Destruction"

DIR EN GREY w Islington Assembly Hall, Londyn © sun-krad Co., Ltd. All rights reserved.

Relacja Na wyłączność

DIR EN GREY w Islington Assembly Hall, Londyn

Perfekcyjny powrót.

Wywiad z Die'm z DIR EN GREYa © Lucy CH - JaME team

Wywiad Na wyłączność

Wywiad z Die'm z DIR EN GREYa

Gitarzysta DIR EN GREYa, Die, porozmawiał z JaME za kulisami Elysée Montmartre tuż przed finałem europejskiej trasy zespołu.

DIR EN GREY - The World of Mercy © Lucy CH - JaME team

Recenzja Na wyłączność

DIR EN GREY - The World of Mercy

DIR EN GREY wydał 18 września 2019 roku swój trzydziesty maksisingiel "The World of Mercy". Posłuchaliśmy wersji cyfrowej.

Demoniczny występ DIR EN GREYa w Sankt-Petersburgu © sun-krad Co., Ltd. All Rights Reserved

Relacja Na wyłączność

Demoniczny występ DIR EN GREYa w Sankt-Petersburgu

Grupa tak długo flirtowała z chaosem, aż sama stała się jego żywym wcieleniem.

DIR EN GREY w Gramercy Theatre, Nowy Jork © Danielle Cimafranca

Relacja Na wyłączność

DIR EN GREY w Gramercy Theatre, Nowy Jork

DIR EN GREY powrócił do Nowego Jorku na długo wyczekiwany, wyprzedany występ w Gramercy Theatre.

Wywiad z Kaoru z DIR EN GREYa © Christan C. (CeCeemagery)

Wywiad Na wyłączność

Wywiad z Kaoru z DIR EN GREYa

JaME spotkało się z Kaoru, gitarzystą i liderem alt-metalowego zespołu DIR EN GREY, by porozmawiać o niesłabnącym powodzeniu grupy.

DIR EN GREY w The Regent Theater, Los Angeles © Christan C. (CeCeemagery)

Relacja Na wyłączność

DIR EN GREY w The Regent Theater, Los Angeles

Gdyby czyściec stałby się musicalem, DIR EN GREY byłoby przewodnikiem, zapewniającym ścieżkę dźwiękową.

Szczegóły na temat lutowego koncertu DIR EN GREYa © Knock Out Productions

Wiadomość Informacja prasowa

Szczegóły na temat lutowego koncertu DIR EN GREYa

DIR EN GREY 3 lutego zagra we wrocławskim klubie A2.

REKLAMA