ZEROSHIKI na Metal Matsuri, Londyn
Metalowi weterani z ZEROSHIKI rozpoczęli Metal Matsuri.
Po ponad roku przygotowywania, Metal Matsuri w końcu trafiło do Islington’s O2 Academy. Na pierwszym tego typu wydarzeniu poza Japonią wystąpiło w ciągu dwóch dni dziesięć japońskich grup metalowych. Nigdy wcześniej tego nie robiono, być może dlatego, że nikt nie był na tyle szalony, aby podjąć się takiego zadania, ale organizatorzy Orion Live zrobili to i zgromadzili zróżnicowany zestaw grup z japońskiej sceny metalowej.
Zaszczyt rozpoczęcia festiwalu przypadł metalowym weteranom z dwudziestoletnim stażem, ZEROSHIKI. Basista Mugi jest jedynym oryginalnym członkiem zespołu, który założył w 1998 roku, Hyakushiki. Zmieniające się składy wydają się być przekleństwem japońskiego przemysłu muzycznego i z tego powody muzyk w 2005 roku zmienił nazwę formacji na ZEROSHIKI, zaznaczając, że zaczyna od zera. Trzon zespołu stanowią Mugi, gitarzysta Shou, znany jako “Chocchi”, i główny wokalista Dai, a resztę składu uzupełniają muzycy wspierający. W przypadku Metal Matsuri, i następującej potem krótkiej, dwudniowej trasy, byli to perkusista Hikari i gitarzysta Toki.
Gospodarz weekendu, śpiewająca, tańcząca i przebierająca się gwiazda wrestlingu, Ladybeard, rozpoczęła festiwal i zapowiedziała pierwszy zespół ZEROSHIKI ze swoim zwykłym bezgranicznym entuzjazmem i humorem. Jeżeli postawny, wielki brodaty zapaśnik z dwoma kucykami, ubrany w ‘kawaii’ różowy kostium pokojówki wymaga, żebyś się dobrze bawił, nie masz za bardzo w tej kwestii wyboru.
ZEROSHIKI rozpoczęło koncert Reunion, który miał bardziej post-hardcore’owy charakter, niż można by się spodziewać na początku heavymetalowego festiwalu. Dai także nie jest typowym metalowym wokalistą. Na scenie jest nieruchomą i statyczną postacią, ledwo ruszającą się ze swojego miejsca w centrum, i zapewniającą czysty, pełen emocji głos – brak tu deathmetalowych wrzasków. Tłum także był powściągliwy w uprzejmym, kiwaniu głowami. Może nie był jeszcze gotowy na dziką zabawę o 16:30 w piątkowe popołudnie, a może wszyscy czuli się jeszcze trochę nieswojo po imprezie VIP poprzedniego wieczoru.
Ryzykując skradnięcie ZEROSHIKI nieco splendoru, warto powiedzieć nieco o imprezie VIP Metal Matsuri. Temat pakietów VIP zasługuje prawdopodobnie na osobny artykuł, omawiający ich wartość (lub raczej jej poważny brak), gdyż wiele koncertowych ofert VIP wydaje się niczym więcej niż cynicznymi sposobami na zdobycie większej ilości kasy. Bez wymieniania przykładów, są one często źle zorganizowane i za swoje pieniądze często dostajesz szybkie “uściśnięcie dłoni – następny!”, zanim nie zostaniesz wygoniony za drzwi ściskając torbę tanich i tandetnych gadżetów. Organizatorzy Metal Matsuri, Orion Live, wyczuwając być może ten niezadowalający trend, zaoferowali pakiet VIP warty swej nazwy.
Te dodatkowe wpłaty VIP zapewniają opłacalność finansową tego rodzaju wydarzeń, i dobrze było widzieć, że fani traktowani są jak cenni gościa, a nie portfele do wydrenowania. W ramach nagrody Orion wynajął bar w londyńskim West Endzie i zorganizował imprezę dla wszystkich zespołów i posiadaczy VIP-ów. Wszyscy mieli okazję porozmawiania z muzykami i pierwszą szansę przy merchandisingu, podczas gdy Ladybeard przygotował DJ-ski set, który zaowocował improwizowanym karaoke muzyków, gdy pojawiły się ich własne utwory. Wszyscy wydawali się dobrze bawić – nawet artysta uniesiony w górę przez Ladybearda, popisującego się kilkoma wrestlingowymi ruchami – i miejmy nadzieję, że wydarzenie to ustawi poprzeczkę, którą inni będą starali się osiągnąć w przyszłości.
Wracając do występu: ZEROSHIKI zwiększyło ciężkość In Flames i Frontier. Tłum zareagował na bardziej agresywne brzmienie, ożywiając się i skacząc. Bosy basista skakała po scenie, machając głową i potrząsając długimi włosami.
Potem został zaprezentowany najnowszy singiel zespołu, Rou, dając szansę Hikariemu zabłysnąć. Popisał się on epickim, prędkim bębnieniem. Chocchi poświęcił chwilę, by pokazać wdzięczność zespołu, zarówno za szansę bycia częścią Metal Matsuri, jak i za reakcję tłumu na ten set. Przerwał na chwilę, być może ogarnięty na moment emocjami, po czym ponownie wyraził swoją wdzięczność. To był wspólny temat, który przewijał się przez cały weekend. Każdy zespół był zachwycony, mając okazję wystąpić w Londynie. Była to szansa, o która niektórzy z nich mogliby pomyśleć, że nigdy nie nadejdzie.
ZEROSHIKI zakończyło swój set Zero i potem zespół zszedł ze sceny, żegnany zasłużonymi oklaskami. Otwarcie wydarzenie takiego jak Metal Matsuri może być zaszczytem, ale trudnym zadaniem. Jednak mężne wysiłki grupy sprawiły, że wszystko poszło dobrze, szczególnie biorąc pod uwagę niektóre problemy logistyczne, transportowe i z dźwiękiem, z którymi w ostatniej chwili trzeba się było zmierzyć.
Setlista:
01. Reunion
02. In Flames
03. Frontier
04. Rou
05. ZERO
Data | Wydarzenie | Lokalizacja |
---|---|---|
04/10/20192019-10-04
|
Koncert
LIPSTICK, Mardelas, Mary's Blood, Rie a.k.a. Suzaku, ZEROSHIKI |
O2 Academy Islington
London
Wielka Brytania |
Relacja Na wyłączność
Metalowi weterani z ZEROSHIKI rozpoczęli Metal Matsuri.
Wywiad Na wyłączność
Główne gwiazdy Metal Matsuri opowiedziały o swoim nowym albumie "CONFESSiONS" i planach na przyszłość.