Relacja Na wyłączność

X JAPAN LIVE IN JAPAN 2018 Kurenai ni Somatta Yoru w Makuhari Messe – Dzień 2

12/11/2019 2019-11-12 01:01:00 JaME Autor: Polina Kogan Tłumacz: jawachu

X JAPAN LIVE IN JAPAN 2018 Kurenai ni Somatta Yoru w Makuhari Messe – Dzień 2

Relacja z drugiego dnia występu X JAPAN "Kurenai ni Somatta Yoru" w Makuhari Messe.


© X JAPAN

X JAPAN zorganizowało spektakularną trzydniową imprezę w Makuhari Messe dla około 30 000 fanów. Zanim zaczął się koncert publiczność mogła się spędzić czas przy stoiskach z napojami i jedzeniem, gadżetami czy innymi, gdzie była możliwość zrobienia sobie zdjęcia z modelem kryształowego fortepianu YOSHIKIego czy jego zestawem perkusyjnym.

Główna sala wypełniona była różnorodnym tłumem, składającym się z ludzi z różnych pokoleń. Od dzieci do starszych par, wszyscy czekali niecierpliwie na rozpoczęcie koncertu, skandując razem “We are X”. Najpierw pokazane zostały fragmenty zapowiedzi YOSHIKI CLASSICAL oraz inne dokumenty i klipy promocyjne, a po chwili ogłoszono początek występu.

Przy akompaniamencie operowego SE tłum uniósł czerwone świecące pałeczki w znaku “X”. Gdy fragmenty zagranicznych występów były wyświetlane na dużym ekranie nad sceną, pojawili się muzycy. Występ rozpoczął się słynnym RUSTY NAIL, a publiczność szalała, zachęcana przez ToshIego. Piosenka się uspokoiła i całe Makuhari Messe śpiewało unisono. Przy JADE YOSHIKI wsunął się za fortepian ustawiony blisko zestawu perkusyjnego, i zagrał płynne fortepianowe intro. Utwór następnie zaliczył zwrot w cięższym kierunku, gdy perkusista wskoczył ponownie za perkusję. Pod koniec płomienie rozświetliły scenę i numer zakończył się pokazem ognia.

Potem przyszła kolej na jedną z nowszych piosenek grupy, BENEATH THE SKIN. Rozpoczęła się smutną gitarową melodią, a potem niezwykle delikatny głos ToshIego zmienił nastrój, falami przechodząc w cięższe bity i powracając do cichszych melodii falami.Utwór z pewnością miał bardziej nowoczesne brzmienie, ale w tym koncertowym wykonaniu wciąż zawierał istotę X JAPAN.

YOSHIKI i ToshI pozdrowili tłum, wywołując w odpowiedzi entuzjastyczne okrzyki. Muzycy rozmawiali o tej imprezie jako o pierwszym solowym koncercie od występu w 2010 roku na Nissan Stadium oraz o tym, jak członkowie grupy byli bardzo podekscytowani, mogąc występować przed wszystkimi. YOSHIKI zapowiedział następną piosenkę HERO, kolejny nowszy utwór, ale znany już publiczności. Jest to utwór o największej walce, jaką ma się w życiu, walce z samym sobą. Powiedział, że napisał go, kiedy zastanawiał się, czy odebrać sobie życie, ale że jej przesłanie jest pozytywne. A ponieważ wszyscy dają swoją siłę zespołowi, muzycy oddać ją z powrotem. HERO rozpoczęło się delikatnymi dźwiękami fortepianu i śpiewem, przechodząc w żywszą melodie. Jego tekst został pokazany na ekranach, tak, by fani mogli śpiewać mocne przesłanie piosenki.

Następnie rozbrzmiało mocno elektroniczne DRAIN, które miało zupełnie inny nastrój niż poprzedniczki. Zostało wykonane przez trio ToshI, PATA i HEATH, z dodatkiem mocnych partii basu. Gdy światłą przygasły, w tle rozbrzmiała mroczna muzyka, potem nastąpiło nastrojowe, urzekające skrzypcowe solo SUGIZO.

Wielkie ekrany pokazały twarz hide, a fani wykrzyknęli jego imię. Wyświetlono fragment dokumentu, w którym gitarzysta mówił o tym, jak dołączył do zespołu, ponieważ chciał po prostu dobrze bawić się z YOSHIKIm. Potem został pokazany perkusista mówiący, że gdyby nie prosił hide o dołączenie, ten wciąż mógłby być żywy. Występ kontynuowany był piosenką hide with Spread Beaver HURRY GO ROUND, w wersji na fortepian i smyczki. Głos gitarzysty został puszczony z taśmy, a w tle pokazano klipy z nim, co poruszyło fanów do łez. Po tym pojawiło się słynne FOREVER LOVE, podczas którego mocny głos ToshIego wzruszył publiczność jeszcze bardziej.

Jako następny został wyświetlony dokument o zmaganiach YOSHIKIego z uszkodzeniem szyi, pokazując momenty, kiedy muzyk musiał podróżować na wózku, a następnie jego chwalebny powrót. Odgłosy grzmotów i błyskawice zwiastowały początek perkusyjnej solówki. Perkusista zajął pozycję i zdjął swoją stylową czerwoną kurkę, gotowy do pracy. Długa solówka zaczęła się łagodnie, ale gdy perkusja podnoszona była coraz wyżej i wyżej w obłoku dymu, bębnienie stawało się szybsze i gwałtowniejsze, osiągając punkt kulminacyjny, gdy zestaw osiągnął najwyższa pozycję. Muzyk był wyraźnie zmęczony, ale nie przestał grać, kończąc swój pokaz ostatnią energiczną rundą, podczas gdy fajerwerki rozświetliły salę.

LA VENUS rozpoczęła się ToshIm śpiewającym a capella. W następującym potem MC YOSHIKI mówił o tym, jak nigdy nie myślał, że będzie w stanie grać w ten sposób ponownie i wzruszony przyznał, że czerpie odwagę do tego od wszystkich. Stwierdził, że “X” miało oznaczać nieskończone możliwości i że nic nie jest niemożliwe. Zapowiedział następna piosenkę, jako tę o nieskończonych możliwościach i jako tę, gdzie głosy fanów ogrywają dużą rolę. Podczas KISS THE SKY ToshI śpiewał wraz z fortepianem i instrumentami smyczkowymi, po czym przekazał pałeczkę publiczności, która go wsparła. Mroczniejsze I.V. przyniosło trochę klasycznych rockowych rytmów, a muzycy poruszali się po całej scenie, wchodząc ze sobą w interakcje.

Wszyscy fani unieśli świecące pałeczki w znaku "X", a potem ponownie pokazano hide na ekranie, grającego na gitarze. ToshI zaczął śpiewać wraz z nim. “To KURENAI!”, krzyknął wokalista. Armatki wystrzeliły błyszczące serpentyny i podekscytowani fani wyciągnęli ręce, by je pochwycić. Gdy PATA i SUGIZO grali razem, ToshI biegał po scenie, zachęcając publiczność do dalszego szaleństwa, po czym przechodząc za perkusję, by żartobliwie podokuczać YOSHIKIemu. Całe Makuhari Messe śpiewało refren, kończąc set niesamowitą atmosferą jedności i pasji.

Gdy publiczność krzyczała o encore, ich wołaniom “We are X” towarzyszyło epickie SE, a YOSHIKI przebiegł z jednej strony sceny na drugą. Pozdrowił fanów krzyczących imiona muzyków, w tym TAIJIego i hide. Szybkie bębnienie przeszło w WEEKEND, jeden z klasyków zespołu, który słysząc wszyscy byli wyraźnie podekscytowani. Gitary SUGIZO i PATY zjednoczyły się w płynnej gitarowej solówce.

W trakcie MC YOSHIKI droczył się z ToshIm, a wokalista parodiował go w odpowiedzi, wywołując śmiech publiczności. Rozmawiali o tym, jak się poznali, kiedy mieli cztery lata, i jak nigdy nie myśleli, że zostaną razem tak długo. Stwierdzili, że wiara w marzenia jest ważna i że cuda się zdarzają. Powiedzieli, że X JAPAN to nie tylko siedmiu jego członków, ale też 30 000 ludzi w tej sali także są częścią zespołu i podziękowali wszystkim za pozostanie z nimi, nawet gdy grupa się rozpadła. Z wdzięcznością zespół zadeklarował swoją nieskończoną miłość dla fanów, przechodząc w piękną balladę ENDLESS RAIN. Stare zdjęcia muzyków pojawiały się na ekranach, a fani zjednoczyli się w śpiewaniu tej wzruszającej piosenki.

Kolejna była ART OF LIFE, rozpoczynająca się skrzypcami SUGIZO i kontynuowana grą na fortepianie. Żywa SILENT JEALOUSY przyniosła zmianę tempa, gdy niezwykle szybka perkusja YOSHIKIego i wyraźna linia basu HEATHa poruszyła publiczność. Muzycy biegali po scenie, zaczepiając się nawzajem przy chwytliwych melodiach BORN TO BE FREE. SUGIZO podszedł do zestawu perkusyjnego i śpiewał wraz z YOSHIKIm, obaj uśmiechali się radośnie do kamer.

Występ zakończył się ikonicznym X. Fani po raz kolejny unieśli świecące pałeczki w symbol “X”, a członkowie zespołu biegali z jednej strony sceny na drugą przy szybkim rytmie piosenki, zachęcając tłum do zabawy. Po okrzykach ToshIego “X!”, publiczność wykonywała słynny wyskok z “X” raz po raz, sprawiając, że trzęsła się podłoga gigantycznej hali. Po przedstawieniu wszystkich siedmiu członków zespołu, ToshI przesunął się za YOSHIKIego, by pozwolić mu zaśpiewać do swojego mikrofonu.

Koncert zakończył się uśmiechami na twarzach zarówno muzyków, jak i fanów, a członkowie grupy dziękowali publiczności i każdy pożegnał się na swój własny wyjątkowy sposób, przy ostatnim SE, SAY ANYTHING~FOREVER LOVE~TEARS. ToshI wykrzyknął, że fani byli wspaniali tego wieczoru, podczas gdy YOSHIKI wyczołgał się zza perkusji, wyglądając na wyczerpanego. PATA pozdrowił tłum, od niechcenia popijając piwo, z którego inni muzycy także ukradli kilka łyków. Poświeciwszy czas na podziękowanie publiczności i zrobienie sobie z nią zdjęcia, muzycy zakończyli występ ostatnim podskokiem i przesłaniem, że dalej chcą dawać z siebie wszystko wraz ze wszystkimi fanami, i że ich kochają.


Setlista:

SE:MIRACLE
01. RUSTY NAIL
02.JADE
03.BENEATH THE SKIN
04.HERO
05.DRAIN
06.VIOLIN SOLO
07.HURRY GO ROUND
08.FOREVER LOVE
09.DRUM SOLO
10.LA VENUS
11.KISS THE SKY
12.I.V.
13.KURENAI

Encore
SE:WORLD ANTHEM
14.WEEK END
15.ENDLESS RAIN
16.ART OF LIFE
17.SILENT JEALOUSY
18.BORN TO BE FREEE
19.X
SE:SAY ANYTHING~FOREVER LOVE~TEARS

REKLAMA

Galeria

Powiązani artyści

REKLAMA