Relacja Na wyłączność

Aimer Hall Tour 18/19 "soleil et pluie" w Tokyo International Forum

06/10/2019 2019-10-06 00:00:00 JaME Autor: Mirta Arizola Tłumacz: jawachu

Aimer Hall Tour 18/19 "soleil et pluie" w Tokyo International Forum

Aimer sprowadziła słońce i deszcz do Tokyo International Forum.


© SonyMusic. All rights reserved.

Aimer w ciągu dwóch dni zagrała dwa wyprzedane koncerty w Tokyo International Forum. W przeciwieństwie do innych artystek, które preferują efektowne scenografie i kostiumowe sztuczki, wokalistka skupiła się na prostym, choć głębokim motywie dwoistości słońca i księżyca oraz własnym potężnym glosie. Nie było tancerzy — tylko jej zespół i cudownie zaprojektowana scena z łukowatym mostem, ze stopniami po obu stronach. Nad sceną wisiało podwójne logo trasy, pokazujące z jednej strony śpiące słońce, a z drugiej – parasol z kroplami deszczu.

Przed rozpoczęciem koncertu na czarnej kurtynie została wyświetlona nazwa trasy "soleil et pluie". Występ zaczął się instrumentalnym utworem. Ciemna scena wypełniona była dymem i stała się ciemnoniebieska od świateł reflektorów. Boczne światła błyszczały jasno, jakby naśladując biel gwiazd.

Występ rozpoczął się ONE i gitarzysta objął prowadzenie. Logo świeciło jasno, a jego słoneczna część była podświetlona. Aimer weszła na scenę, ubrana w lekko marszczoną, białą sukienkę i dopasowane białe buty. Słoneczny motyw został podkreślony lśniącymi zielonymi laserami, zmianą loga z żółci na czerwień i radosnym podrygiwaniem artystki w dalszej części piosenki.

Aimer podziękowała wszystkim z przyjście na jej koncert i zapowiedziała następny utwór, nowość. Niebieska scena wypełniła się różowymi, turkusowymi i żółtymi światłami, a lasery utrzymały motyw słońca.

Nagle tło rozświetliło się ledowymi światłami, tańczącymi w górę i w dół, przypominającymi padający deszcz. Kolory sceny zmieniły się z jasnych i radosnych na ponure, ciemne błękity z odcieniem różu. Believe Be:leave przywoływało obraz deszczu. Światła w tle zmieniły kierunek ruchu na po przekątnej, przechodząc od niebieskiego do różowego i zieleni przy następnej nowej piosence.

Aimer wyjaśniła, że nazwa trasy jest po francusku i oznacza "słońce i deszcz”. Oznacza to, że są piosenki, przy których ma się wrażenie, jakby świeciło słońce i jest się szczęśliwym, ale są też utwory pasujące do momentu, kiedy pada. Dlatego światła wokół logo i na nim zmieniały się, by uosabiać nastrój każdego utworu.

Następna piosenka przechodziła pomiędzy tematami słońca i deszczu. Ciemnoniebieskie światła przyświecały Aimer podczas Anata Ni Deawanakereba ~Kasetsu Touka~, barwiąc jej sukienkę na niebiesko od pasa w dół, tworząc wrażenie bycia pod wodą. Po chwili światła zmieniły kolor na żółty, jakby powróciło słońce, co odzwierciedliło się również na ubraniu wokalistki. Kolejna Kyou kara Omoide - Evergreen ver. miała przyjemne fortepianowe wstawki, a scena oświetlona była ciepłymi brązowymi światłami.

Aimer poprosiła fanów o klaskanie do rytmu wraz z nią i członkami jej zespołu przy KATAOMOI, żywej piosence z jej czwartego albumu daydream. Scena wypełniła się różowymi, purpurowymi i żółtymi światłami.

Logo rozświetliło się jaskrawym pomarańczowymi barwami przy Omoide wa Kirei de, a potem w tle pojawiła się tęcza. Piosenka zakończyła się zejściem Aimer ze sceny, ale jej zespół wciąż grał, a potem jammował razem wśród laserów i kolorowych świateł. Nawet logo tańczyło do radosnych kolorów i świetnego, zabawnego gitarowego solo na koniec.

Deszcz powrócił po tej imprezie. Jeszcze zanim zaczęła się piosenka, rozległ się odgłos padającego deszczu oraz pojawiła świetlna kurtyna wyglądająca jak mżawka. Aimer powróciła, ubrana w czarną sukienkę na "Ref:rain”, balladę z mocnym finiszem, będącą także endingiem anime "Koi wa Ameagari no You ni”.

Krople deszczu zmieniły kolor turkusowy, a logo na niebieski. Gdy purpurowe światła oblewały scenę, kolejna ballada i ending do "BLEACH", Re:pray, opadał padającymi szybciej białymi kroplami.

Podobny do mgły dym wypełnił scenę, dosięgając do kilku rzędów publiczności. Na białym, gwiaździstym tle, purpurowo-różowe punkty świeciły na Aimer. Wraz z ciemnoczerwonymi, niebieskimi i purpurowymi światłami Hana no uta z anime "Fate/stay night [Heaven's Feel]” stworzyła nastrój deszczu meteorytów podczas wysokich i głębokich części piosenki. Deszcz, jak światła, padał nie tylko przed zespołem, ale i przed Aimer, tworząc świetlną klatkę, z której została uwolniona na koniec utworu.

Artystka zachęciła publiczność do dalszego cieszenia się występem i podziękowała jej, kiedy niektórzy wykrzykiwali jej imię z wyższych partii sali. Przypomniała o nadchodzącym 16 singlu I beg you / Hanabiratachi no March / Sailing, którego premiera miała nastąpić 9 stycznia.

Kontynuujący koncert Black Bird sprawił, że scena stała się ciemnoniebieska, a pochodnie wokół zespołu zapłonęły. Mieszanina deszczu i ognia przepłynęła przez piosenkę, niebieskie i czerwone światła zmieniały się nad logiem i sceną, dopełniając nastroju utworu.

Aimer zapowiedziała następną piosenkę. Odpowiednio zatytułowana After Rain -Scarlet ver. przyniosła z powrotem słońce radosnym brzmieniem i kolorowymi laserami. Aimer zwróciła mikrofon w stronę fanów, by mogli zaśpiewać z nią refren. Logo zjaśniało, otoczone promieniami światła, scena zmieniła kolor na błękit nieba pod koniec utworu. W połączeniu z dymem miało to uspokajający efekt.

Piosenka Hz była następna i skłoniła fanów do machania rękami. Aimer przebiegła przez scenę, pozdrawiając szczęśliwych fanów i obracając się od czasu do czasu. Prawie pod koniec piosenki refren "la, la, la”, “one, two, three, four” i “yes, yes, yes" był śpiewany na sygnał przez cały klub, podczas gdy wokalistka stała na łukowatym moście. Na koniec wykonała dłuższy, radosny piruet.

Po opuszczeniu na chwilę sceny, Aimer powróciła pytając, czy wszyscy dobrze się bawią i czekała na odpowiedź każdego poziomu sali. Podziękowała ponownie wszystkim za ciągłe wsparcie, ponieważ bez niego, jak wyjaśniła, nie mogłaby wystąpić ponownie w takim miejscu. Powiedziała, że wyraźnie czuje miłość swoich fanów i jest za nią głęboko wdzięczna.

Chouchou Musubi było ostatnią piosenką przed bisem, z delikatną, lecz piękną fortepianową aranżacją. Aimer zeszła ze sceny na koniec piosenki. Podczas gdy fani czekali na jej powrót, ponownie opadła kurtyna deszczu. Keyboard został przeniesiony naprzód i ustawiony na podwyższeniu, a obok ustawiono mikrofon i krzesło dla wokalistki.

Aimer niedługo potem wróciła na scenę, ubrana w czarny T-shirt na czarnej sukience. Zapytała fanów, skąd są i okrzyki o miejscach od Japonii do Hongkongu, a nawet Brazylii rozbrzmiały z wszystkich części sali.

Sailing, z nowego singla, została zagrana jako następna. Ostatnim utworem tego wieczoru była KIZUNA z trzeciego albumu DAWN wokalistki. Po tym rollercoasterze jasnych i mrocznych emocji Aimer podziękowała fanom i opuściła scenę wśród oklasków i owacji, z obietnicą kolejnego koncertu następnego dnia i wielu terminów w przyszłym roku.


Setlista:

01. ONE
02. Nowa pisoenka
03. Believe Be:leave
04. Nowa piosenka
05. Anata Ni Deawanakereba ~Kasetsu Touka~
06. Kyou kara Omoide - Evergreen ver.
07. KATAOMOI
08. Omoide wa Kirei de
09. Ref:rain
10. Re:pray
11. Hana no uta
12. Black Bird
13. After Rain -Scarlet ver.-
14. Hz
15. Chouchou Musubi

Encore
16. Sailing
17. KIZUNA

REKLAMA

Galeria

Powiązani artyści

REKLAMA