Dziewczęcy rockowy zespół w kostiumach pokojówek, BAND-MAID®, zagrał finałowy koncert trasy 14 lutego w tokijskim Shimokitazawa LIVEHOLIC. Było już wtedy jasne, że zainteresowanie zespołem przekroczyło pojemność sali. Przed tym występem grupa ogłosiła koncertowy debiut w Ameryce, który miał odbyć się w marcu 2016 roku na Sakura-Con w Seattle. Oczywiście, wszystkie bilety na ten finałowy show wyprzedały się momentalnie. BAND-MAID® w trzecim roku swojej kariery jest już gotowy, by stać się światową sensacją.
Aplauz fanów wypełnił salę, gdy pięć członkiń grupy pojawiło się na scenie: wokalistka SAIKI, gitarzystka i wokalistka MIKU, gitarzystka KANAMI, basistka MISA i perkusistka AKANE. Dziewczyny zaczęły koncert hardrockowym kawałkiem Don’t let me down. Potężny śpiew dwóch frontmanek, ciężkie gitarowe dźwięki i wściekłe, ale precyzyjne bębnienie od samego początku stworzyły mosh pit.
W trakcie występu SAIKI zachęcała fanów do okrzyków, machania rękami i głową wraz z nią. W odpowiedzi niektórzy rozentuzjazmowani fani rzucili się do crowd surfingu. Później gitarowy riff KANAMI wywołał jeszcze silniejsze emocje podczas Don’t apply the brake, kiedy to gitarzystka zachwyciła fanów mocnymi gitarowymi uderzeniami i porywającą solówką. Zachowanie zespołu w trakcie występu na żywo udowodniło, że ta piątka dziewczyn w uroczych kostiumach pokojówek naprawdę ma mocnego rockowego ducha i doskonałe muzyczne umiejętności.
“Witajcie w domu!”, MIKU pozdrowiła fanów, jakby weszli oni do maid café. Jednakże zamiast słodkości, pokojówki zaserwowały swoim panom i paniom ciężki rockowy kawałek Thrill, którego teledysk przyciągnął więcej niż 1,6 miliona odsłon na kanale YouTube grupy. Podczas piosenki MISA skłoniła fanów do machania rękami i krzyczenia do wtóru jej basowej solówki. W rzeczywistości to MISA i perkusistka AKANE tworzyły mocny trzon koncertu. Wykonanie utworu w pełni potwierdzało tytuł utworu, ponieważ obie wokalistki wyrażały ogromną pasję, podczas gdy ostre gitarowe solo KANAMI przeszywało serca fanów. W międzyczasie gitarowa gra MIKU równoważyła całość. Chemia pomiędzy pięcioma silnymi osobowościami na scenie nie przestawała rozgrzewać klubu także podczas kolejnych Arcadia Girl i Price of Pride.
“Dziękujemy! Zagramy teraz kilka starszych utworów. Poznajcie naszą inną stronę”, powiedziała MIKU do publiczności. Zespół zaprezentował fanom kilka numerów z pierwszego albumu MAID IN JAPAN. W odróżnieniu od ciężkich piosenek, które zespół grał wcześniej, teraz zabawiał fanów poprockowymi utworami takimi jak Be OK. czy Yoake mae. Później dziewczyny pokazały swoją wrażliwość i ciepło, wykonując Forward. Szczery śpiew dwóch wokalistek skłonił fanów do śpiewania wraz z nimi, podczas gdy czyste dźwięki gitary KANAMI malowały żywe kolory Forward, hymnu marzycieli. Odmienny styl ukazywania szczerości zespołu poprzez muzykę zjednoczył wszystkich.
Później grupa ponownie zmieniła nastrój, grając hardrockowy FREEZER. Zespół ma ciekawe sposoby uszczęśliwiania fanów, gdyż po piosence znienacka rozpoczął krótką sesję pytań i odpowiedzi. MIKU odpowiadała na pytania fanów w imieniu zespołu. Jednym z pytań było, jaką rolę każda z członkiń chciałaby zajmować, gdyby mogła zmienić pozycję w zespole. SAIKI zostałaby przy byciu wokalistką, podczas gdy MIKU, MISA i KANAMI chciałyby grać na perkusji. Rozległ się śmiech, gdy MIKU powiedziała, że AKANE chciałaby być idolką. Po tym przerywniku MIKU nadal bawiła fanów energicznym śpiewem podczas Beauty and the beast. Ta mieszanina popu, hard rocka i funku rozpętała niezły moshing.
Potem rycząca gitara KANAMI i potężne bębnienie AKANE zdmuchnęły wszystkich podczas Shake That!!. SAKI skłaniała fanów do tańca charyzmatycznym wokalem, podczas gdy obok niej KANAMI umiejętnie i szybko grała na gitarze. W odpowiedzi niektórzy podekscytowani fani dosłownie zderzali się z sufitem, wykonując crowdsurfing. Pięć pokojówek służyło swoim panom i paniom świetną rock’n’rollową piosenką. Przed zagraniem ostatniego kawałka MIKU stopiła serca fanów, ofiarowując im z całym swoim urokiem “Moe Moe Kyun!”. Dziewczyny zakończyły występ hardrockową REAL EXISTENCE.
Gdy opadła kutyna, wołania fanów o encore wypełniły klub. “Dzisiaj nie będzie bisów, idźcie napić się czegoś na dole!” Na wezwanie SAIKI zza kurtyny fani poszli do baru na niższym piętrze. Tak naprawdę specjalne ogłoszenie zespołu i występ AKANE jako DJ ACHI było zaplanowane w barze na 21:00, o tej godzinie był tam też wyświetlany na dużym ekranie nowy teledysk zespołu alone. Później wspaniała perkusistka pokazała inne swoje talenty jako DJ-ka. Dwie specjalne prezentacje zostawiły fanów z niezachwianym przekonaniem, że zespół ma jeszcze dużo do pokazania w przyszłości.
Setlista:
01. Don’t let me down
02. Don’t apply the brake
03. Thrill(スリル)
04. Arcadia Girl
05. Price of Pride
06. Be OK
07. Yoake Mae
08. Forward
09. By My Tears
10. FREEZER
11. Beauty and the beast
12. Shake That!!
13. FREEDOM
14. REAL EXISTENCE
