Relacja

tricot w Belgrave Music Hall w Leeds

18/06/2016 2016-06-18 00:01:00 JaME Autor: Benjamin Brady & Diana Butcher Tłumacz: neejee

tricot w Belgrave Music Hall w Leeds

“Leeds, lubisz tańczyć?”


© Benjamin Brady
Math rock może i nie jest na szczycie listy ulubionych większości fanów jpopu, ale jako gatunek ma sporo zwolenników i tłum w zadziwiająco przestronnym Belgrave Music Hall był wyraźnie gotowy do pokazania tricot swego uwielbienia. Ale niespodzianki rozpoczęły się już wraz z występem supportu, co stanowi raczej zaskakujące posunięcie jak na japoński zespół. By otworzyć koncert, została wybrana lokalna kapela z Leeds Bearfoot Beware i zasługuje na wyróżnienie - perfekcyjne dopasowała się stylem do tego wieczoru.

Po szybkiej zmianie aranżacji sceny zza kulis wyszedł tricot do wtóru głośnego aplauzu. Mimo to trio wyglądało na nieco zdenerwowane, nawet po tym, jak Ikkyu Nakajima wygłosiła po angielsku powitalną wiadomość, a tłum stał się jeszcze głośniejszy. Rozpoczynający Pieeen był technicznie idealny i pełen energii, i nie trwało długo, aż trio oraz jego niesamowita sesyjna perkusistka - więcej o niej później - zaczęły się dobrze czuć na scenie.

Motoko Kida zadomowiła się szczególnie szybko, zachęcając tłum z ciemnego końca sceny i kierując owacją, podczas gdy Hiromi Sagane koncentrowała się na chórkach. Jakość dźwięku była generalnie dobra - nieco faworyzowano bas, co jest typowe dla wielu brytyjskich klubów - i łatwo było wychwycić nuty odpowiadające za rytm.

Pierwsza połowa występu była przyjemna, ale dopiero w drugiej trójka dziewcząt zapuściła się w znajome dźwięki E, wprawiając tłum w absolutne szaleństwo. Zasłona widocznego zdenerwowania rozwiała się, jakby ktoś przestawił przełącznik. Zespół tryskał energią, a gdy zabrzmiał charakterystyczny opening do Ochansensu-Su, zdawało się nie być ani jednej osoby wśród publiczności, która by nie śpiewała do wtóru (a przynajmniej próbowała).

Od tego momentu wszyscy na scenie uśmiechali się i już nie stali sztywno podczas grania - to był tricot, którego fani oczekiwali. Nie brakowało interakcji z tłumem, wliczając w to szybką lekcję japońskiego przeprowadzoną przez Ikumi, która pomagała publiczności zrozumieć, co właściwie oznaczają rozbrzmiewające co jakiś czas okrzyki "saiko".

Podczas setu trio traktowało sesyjną perkusistkę Miyoko Yamaguchi z DETROITSEVEN, jakby była regularnym członkiem zespołu. Taki show nie udałby się bez zaufania do sekcji rytmicznej, a precyzyjny timing Miyoko i chemia pomiędzy nią a innymi wykonawcami przez cały czas świeciła jasnym blaskiem.

Zmierzając do punktu kulminacyjnego, tricot miał dla publiczności jeszcze jedną niespodziankę w zanadrzu. “Leeds, lubisz tańczyć?", zapytały dziewczyny, a odpowiedź była jasna. To był tłum, który tańczył całą noc, ale znał również muzykę zespołu, więc okrzyki “Samba!” w odpowiedzi spotkały się z szerokimi uśmiechami na twarzach członkiń formacji. Publiczność z Leeds pomogła im uczynić tę noc pamiętną, za co została nagrodzona utworem Niwa zawierającym rozszerzoną partię samby, kompletną wraz z gwizdkami, dzwonkami i shakerami, a na koniec także bisem.

Podsumowując, tricot był technicznie fantastyczny przez całą noc. Początkowo set był przyjemny, ale na kluczowym półmetku wszystko przeszło na wyższy bieg, zmieniając koncert w ucztę energii, która z łatwością łączyła przepaście między gatunkami dla wielu melomanów.


Setlista:

01. Pieeen
02. Anamein
03. Omotenashi
04. artsick
05. Oyasumi
06. Pork Ginger
07. Ochansensu-Su
08. E
09. C&C
10. poolside
11. POOL
12. Niwa
13. 99.974℃
REKLAMA

Galeria

Powiązani artyści

Powiązane wydarzenia

Data Wydarzenie Lokalizacja
  
12/03/20162016-03-12
Koncert
tricot
Belgrave Music Hall
Leeds
Wielka Brytania
REKLAMA