Relacja

the GazettE w Nara Centennial Hall

25/03/2016 2016-03-25 00:01:00 JaME Autor: Daruku Tłumacz: Gin

the GazettE w Nara Centennial Hall

Pełen energii ostatni koncert na trasie "DOGMATIC-DUE-" był zapowiedzią fantastycznego finału w Yoyogi National Gymnasium zaplanowanego na na 28 lutego.


© Sony Music Entertainment (Japan) Inc. All rights reserved.
Gdy zakończyły się obchody trzynastej rocznicy powstania zespołu, the GazettE zapowiedziało PROJECT:DARK AGE, którego częścią stały się nowy album oraz dwie trasy po Japonii. Pierwsza miała miejsce jesienią 2015 roku, a druga, Tour 15-16 DOGMATIC-DUE-, odbyła się na przełomie 2015 i 2016 roku. Zakończyła się po czterdziestu dwóch koncertach występem 24 stycznia w Nara Centennial Hall. Była to jedna z największych lokalizacji na tej trasie – trzy piętra były w całości zapełnione ludźmi, niektórzy nawet nie mieli przydzielonych miejsc. Oto ile osób podążało za the GazettE w czasie ich ostatnich tras koncertowych.

Gdy zgasły światła, w powietrzu rozbrzmiał utwór NIHIL. Czerwone, białe i niebieskie światła padły na zasłaniającą scenę kurtynę z symbolem z albumu DOGMA. Gdy zasłona się uniosła, członkowie zespołu już byli na miejscach – RUKI z twarzą zasłoniętą maską – i rozpoczęli utwór DOGMA. Publiczność, gdy tylko usłyszała muzykę, zaczęła poruszać się niczym wyznawcy kultu – widok był po prostu niesamowity.

RAGE, DAWN, DEPRAVITY i PARALYSIS zostały zagrane jako następne, dzięki czemu mozna odczuć, jak bardzo heavymetalowy jest nowy album the GazettE. Od niedawna jest to zwyczajem zespołu, by w tym momencie grać DERANGEMENT, piosenkę bardzo różniącą się od stylu prezentowanego na DOGMIE, ale w jakiś dziwny sposób pasującą do klimatu projektu DARK AGE. Podczas DERACINE białe światełka podążały za RUKIm, który wykonywał gesty jakby próbował je schwytać. Jak to bywa w przypadku ballad the GazettE, nawet tak ciężkich, publiczność pozostawała nieruchoma, podczas gdy zespół wkładał całą swoją energię w przekazanie fanom swoich uczuć.

Przed rozpoczęciem utworu GODDESS, KAI zagrał coś, co mogłoby być nowym intro w tradycyjnym stylu, jaki reprezentują japońscy bębniarze. Pasowało ono bardzo dobrze do najnowszej piosenki zespołu. Po tym wstępie utwór został zagrany bez zmian, RUKI śpiewał melodyjnie, a AOI wykonał wspaniałe gitarowe solo.

Po tych kilku wolniejszych piosenkach zagrano HEADACHE MAN, LUCY, INCUBUS, UGLY oraz BLEMISH, podczas których fani wraz z zespołem oddawali się szaleństwu i headbangingowi oraz dołączali do wykonywanego przez RUKIego furitsuke. Jednak w raz z pierwszymi tonami DEUX publiczność znów ucichła, by wysłuchać uważnie kolejnej ballady z albumu.

Po zakończeniu piosenki RUKI opadł na podłogę i w tej pozycji rozpoczął śpiewać OMINOUS, trzymając w ręku kadzielnicę. Niebieskie, białe i zielone światła powoli poruszały się za zespołem, a dym zaczął wypełniać scenę, aż pod koniec utworu było widać jedynie ciemne sylwetki skąpane w czerwonym świetle. W tym momencie zespół postanowił opuścić scenę: najpierw REITA, potem AOI, URUHA po swojej stronie, a w końcu KAI i RUKI.

Członkowie zespołu, wywoływani przez piętnaście minut przez fanów, wyszli w końcu na drugą część koncertu. Zanim zaczęli grać, KAI wygłosił krótką przemowę, w której opowiedział o finale trasy w Yoyogi National Gymnasium i podziękował fanom za to, że podążają za zespołem i go wspierają. Gdy wokalista pojawił się w końcu na scenie, zostało zagrane klasyczne już Agony, podczas którego URUHA i RUKI wykonali swój standardowy fanservice. Następne było INSIDE BEAST, piosenka, do której fani mogli tańczyć, skakać i headbangować razem z zespołem do rytmu wybijanego przez KAIa na perkusji.

Po INSIDE BEAST RUKI opowiedział krótko o trasie i słynnym parku w Narze, w którym znajdowały się jelenie i pomnik Wielkiego Buddy. Na koniec zespół podziękował fanom za okazywane wsparcie. Podczas IN THE MIDDLE OF CHAOS, które nastąpiło potem, zespół przeszedł na przód sceny, a następnie przemieszczał się z miejsca na miejsce, zacieśniając więzy z fanami. Jako kolejne zagrano ATTITUDE, a fani śpiewali razem z RUKIm słowa „Until Die”.

TOMORROW NEVER DIES kończyło koncerty podczas tej trasy, dlatego gdy tylko rozbrzmiało, fani wiedzieli, że zbliża się finał i włożyli całą swoją energię w ostatni utwór. URUHA wyszedł na przód sceny podczas swojego solo, a gdy piosenka dobiegała końca, na metalowej tablicy z tyłu sceny pojawiła się nazwa zespołu. Po zakończeniu piosenki AOI, RUKI i REITA obrócili się, by spojrzeć na KAIa, a URUHA wciąż wpatrywał się w publiczność.

Gdy tylko zespół opuścił scenę, fani zaczęli wołać o kolejny bis. Nie przestali, póki muzycy nie pojawili się z powrotem po kliku minutach. RUKI krzyknął: „Last song!” i rozbrzmiała chwytliwa melodia legendarnego już utworu the GazettE, LINDA ~candydrive pinky heaven~, któremu towarzyszyło klaskanie fanów naśladujących AOIego. Tuż przed solo, REITA wskazał swoim basem na wspomnianego gitarzystę, dając mu sygnał do zajęcia miejsca na przodzie sceny.

Zgodnie z obietnicą była to ostatnia piosenka. Zespół miał wrócić do koncertowania dopiero 28 lutego, na kiedy to zaplanowano finał trasy.


Setlista:

01. NIHIL
02. DOGMA
03. RAGE
04. DAWN
05. DEPRAVITY
06. PARALYSIS
07. DERANGEMENT
08. BIZARRE
09. DERACINE
10. GRUDGE
11. GODDESS
12. WASTELAND
13. HEADACHE MAN
14. LUCY
15. INCUBUS
16. UGLY
17. BLEMISH
18. DEUX
19. OMINOUS

Encore:
20. Agony
21. INSIDE BEAST
22. IN THE MIDDLE OF CHAOS
23. ATTITUDE
24. TOMORROW NEVER DIES

Drugi Encore:
25. LINDA ~candydive pinky heaven~
REKLAMA

Powiązani artyści

REKLAMA