Wywiad

Wywiad z nano

05/11/2015 2015-11-05 00:05:00 JaME Autor: Rico Tłumacz: Gin

Wywiad z nano

Po koncercie na DoKomi 2015 w Niemczech, JaME zadało nano kilka pytań.


© 2014 JVCKENWOOD Victor Entertainment Corp.
Po zachwycającym pierwszym koncercie w 2013 roku, nano powróciła do Niemiec w tym roku. Tym razem wokalistce towarzyszył wspierający ją zespół, do czego przyczyniła się udana akcja crowdsurfingowa. Kilka dni o tym wydarzeniu nano porozmawiała z niemiecką ekipą JaME.

Dziękujemy za możliwość przeprowadzenia tego wywiadu. Mamy do ciebie kilka pytań.

nano: Dziękuję za tę możliwość.

Jak wypadł twój ostatni występ na DoKomi 2015?

nano: Mój koncert dwa dni temu był wspaniały. To miał być mój drugi raz w Niemczech i nie mogłam się go doczekać. Tym razem mój zespół mógł także przyjechać, więc świetnie spędziliśmy czas.

Widzieliśmy wasz koncert i podobał nam się. Co twoim zdaniem jest wyjątkowego w Niemczech, że chciałaś tu wrócić?

nano: Wiesz, dwa lata temu w Niemczech dałam swój pierwszy zagraniczny koncert. W tym kontekście jest to więc bardzo szczególne miejsce dla mnie. Ponadto, kiedy byłam młodsza, miałam przyjaciela z Niemiec, więc zawsze mnie ten kraj interesował.

Co podoba ci się w Niemczech? Czy lubisz szczególnie jakieś dania albo napoje?

nano: Jeśli mam być szczera, to ta okolica – szczególnie Düsseldorf – jest bardzo podobna do miejsca, w którym mieszkałam w Ameryce, dlatego mam wrażenie, jakby to był mój drugi dom. To właśnie lubię w Niemczech. Dodatkowo niemieckie jedzenie jest wspaniałe. Kocham tutejszy chleb.

Jak to jest dać swój własny koncert, a nie być tylko częścią większego wydarzenia?

nano: Oba doświadczenia są wspaniałe, już sama możliwość wystąpienia tutaj jest wyjątkowa, ale to, że mogę samodzielnie wystąpić, pozwala mi pełni wyrazić siebie. Tym razem daliśmy pełny koncert, a atmosfera była bardzo ciepła i ekscytująca. Dodatkowo niemieccy fani są po prostu wspaniali.

Czy wyobrażałaś sobie kiedyś, ze odniesiesz sukces i wystąpisz w Niemczech i to coverując piosenki?

nano: Gdzie tam. Kiedy zaczynałam śpiewać i grać covery, nie spodziewałam się, że gdziekolwiek się z nimi pokażę. To, że mogłam wydać płytę i że słuchają mnie ludzie z całego świata, jest wręcz niesamowite.

Czy kariera ma wpływ na twoje życie osobiste?

nano: Nie, nieszczególnie. Moje życie osobiste jest takie samo jak przedtem. Podoba mi się pisanie piosenek w wolnym czasie i możliwość wyrażania siebie.

Czy są jacyś muzycy, którymi się inspirujesz?

nano: Słucham wielu gatunków. Mam duży rozstrzał. Często otwieram iTunes i patrzę, co dziś jest popularne. Słucham wszystkiego – od klasyki przez pop aż po rock. Nie zwracam uwagi na konkretnych wykonawców.

Czyli wybierasz gatunki ponad artystów?

nano: Nie, po prostu kocham wszystkie rodzaje muzyki tak ogółem.

Nie tak dawno powiedziałaś, że nie możesz sklasyfikować swojej muzyki jako typowy "jpop" albo "jrock", a raczej jako "muzykę anime". W czym widzisz różnicę miedzy tymi gatunkami?

nano: Właściwie to nie sądzę, żeby moja muzyka pasowała tylko do jednego gatunku. Nie powiedziałabym, że to jest "muzyka anime", "jrock" czy "jpop", a to dlatego, że lubię eksperymentować. Zawsze się zmieniam, a moja muzyka zmienia się razem ze mną. Dlatego nie lubię siebie szufladkować. Moja muzyka może stać się zupełnie inna za rok, a sądzę, że gatunki mogą tylko dzielić fanów. Gatunki nie są tak ważne. To daje mi wolność, której potrzebuję, by tworzyć muzykę.

W styczniu wydałaś album Rock On. Możesz nam o nim opowiedzieć?

nano: Rock On świetnie się słucha i równie fajnie się komponowało. Zgodnie z tytułem – chciałabym, żeby ludzie poczuli się świetnie. Eksperymentowałam wiele i odkryłam nowe brzmienia. Postawiłam przed sobą wyzwanie, jakiego dotąd nie miałam, więc to dla mnie bardzo osobisty album. Mam nadzieję, że zbliży mnie on do fanów.

Czy ten album ma jakiś temat przewodni? Wspomniałaś samo "Rock on", ale podczas koncertów ważne jest przesłanie, że "muzyka łączy ludzi". Czy to też jest motyw?

nano: Oczywiście. Stworzyłam ten album z konkretnym uczuciem, że chcę go grać na żywo. Zawiera piosenki, które dobrze pasują do koncertów. Więc taki był mój ogólny motyw przewodni, stworzyć piosenki, które będą się podobać na koncertach.

Masz coś miłego do powiedzenia fanom z Niemiec?

nano. Oczywiście. Po pierwsze: "Danke schön". Dziękuję wam bardzo, że mogłam tu wystąpić i tym razem. Nie mogłam się doczekać, by tu wrócić i znów się zjednoczyć z tłumem, co jest wspaniałe. Mam nadzieję, że znów tu przyjadę, będę wiec ciężko pracowała, by tak się stało.

Trzymamy cię za słowo, że następnym razem nauczysz się niemieckiego.

nano: (śmiech) Obiecuję! Kilka kolejnych słów po niemiecku następnym razem!

JaME pragnie podziękować nano, FlyingDog oraz AkibaDreams za możliwość przeprowadzenia tego wywiadu.
REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Album CD + DVD 2015-01-28 2015-01-28
NANO
Album CDS 2015-01-28 2015-01-28
NANO
Album CD 2015-01-28 2015-01-28
NANO
REKLAMA