Recenzja

Serial⇔ NUMBER - Airashiisaa

05/12/2013 2013-12-05 00:01:00 JaME Autor: Ruka Tłumacz: mizuku

Serial⇔ NUMBER - Airashiisaa

Singiel Serial⇔NUMBER prezentuje nieznane dotąd oblicze zespołu.

Singiel CD

Airashiisaa

SERIAL⇔NUMBER

Choć okładki płyt zazwyczaj nie zdradzają zbyt wiele, w przypadku singla Serial⇔NUMBER, Airashiisaa, słuchacz otrzymuje wskazówkę, czego może się po nim spodziewać. Na zdjęciu przedstawiono rysunkowe postacie członków zespołu w barwnych fryzurach, siedzących na wielkiej, kolorowej maskotce chińskiego lwa. W pierwszej chwili uwagę przykuwają dwa elementy: ogrom jaskrawych kolorów i wspomniany lew. Każdy z nich zostaje uchwycony w piosenkach zawartych na singlu.

Lew może budzić skojarzenia z historią Okinawy, która - umiejscowiona pomiędzy Chinami a Japonią, pozostaje pod znaczącym wpływem Chin i ich tradycyjnej kultury. Wykonawcy z tego rejonu, tacy jak Rinken Band czy chociażby młodsze Orange Range, niekiedy demonstrowali ten fakt w swojej twórczości: pierwszy z nich, prezentując się w tradycyjnych chińskich strojach i używając tamtejszych instrumentów, drugi - wykorzystując motyw smoka w teledysku. Taka estetyka to nowy krok w karierze Serial⇔NUMBER, zespołu, którego niemal wszyscy członkowie pochodzą ze środkowej części Japonii. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że w swojej karierze grupa poruszała się między różnymi stylami czy kulturami, zwrot w kierunku Okinawy wydaje się być uzasadnionym ruchem. Tytułowy utwór na Airashiisaa przepełniony jest ''duchem'' Okinawy, zarówno, jeśli chodzi o muzykę, jak i tekst. Z kolei jaskrawe, intensywne kolory z okładki płyty oddają przeogromną energię i blask drugiego kawałka, GURUGURU.

Airashiisaa otwiera spokojny, choć chwytliwy gitarowy wstęp w parze z podkładem, który zachęca słuchacza do tańca. To, co od razu daje się zauważyć, to radosny, odrobinę uroczysty klimat, sprawiający, że można poczuć się niemal jak na wakacjach. Bas Hibikiego jest szczególnie wyraźny w refrenie. Nabiera intensywności podczas przerw w partiach wokalnych, tak jakby był odpowiedzią na śpiew Sasakiego Jina. Gitarowe solo jest dość krótkie, choć odzwierciedla zabawowy nastrój piosenki. Mimo że kawałek jest dosyć taneczny i pozytywny, brakuje w nim typowej dla zespołu energii - jest to prostsza, bardziej naturalna kompozycja, pozwalająca się zrelaksować. Warto zwrócić uwagę na pojawiające się w tekście motywy: piasek, ocean i ''awamori'' (rodzaj alkoholu) kojarzą się z Okinawą. To jedno z najpopularniejszych miejsc wybieranych przez Japończyków na spędzenie wakacji, nierozerwalnie wiążące się z plażami, odpoczynkiem i wolniejszym trybem życia. Właśnie taki obraz wyspy otrzymujemy w utworze, choć wspomniana okładka singla nawiązuje bardziej do chińskich wpływów tego rejonu.

Dla kontrastu, GURUGURU jest mocniejszym, intensywnym, cięższym rockowym kawałkiem, który idealnie sprawdziłby się podczas występów na żywo. Porywający i pełen koloru, okazuje się bardziej wyrazisty niż poprzednik. Utwór rozpoczyna się mocnym podkładem i szalonymi gitarami Kazune i <>Shiyuu. Zwrotki są nieco cichsze, choć skupiają uwagę na agresywniejszym wokalu i niemal jazzowej linii basu. Perkusja Kaia podtrzymuje tę atmosferę, nadając całości pędu i stopniowo przyspieszając aż do refrenu. Pozostałe instrumenty idą za tym przykładem, co owocuje chwytliwym refrenem z krzyczanym wokalem, przeważającym nad melodią. Gitarowe solo jest krótkie, choć udane, budując napięcie i kończąc się w efektowny sposób.

Podsumowując, singiel jest pewnym zaskoczeniem. Choć drugi z utworów zdaje się być bardziej porywający, nie ukazuje wszechstronności zespołu tak dobrze jak Airashiisaa. Niezależnie jednak od tego, czy poszukujemy relaksującej, czy też typowo rockowej kompozycji, wydawnictwo udowadnia, że wciąż młody Serial⇔NUMBER jest w stanie stworzyć oba rodzaje piosenek. Ponieważ zespół nieustannie stawia sobie nowe wyzwania, nie można być całkowicie pewnym, czym uraczy fanów następnym razem!
REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Singiel CD 2008-04-16 2008-04-16
SERIAL⇔NUMBER
REKLAMA