Relacja

PENICILLIN na Tajwanie

27/06/2013 2013-06-27 07:52:00 JaME Autor: Tiffany Hsiao Tłumacz: neejee

PENICILLIN na Tajwanie

W marcu PENICILLIN po raz pierwszy zagrał na tajwańskiej ziemi.


© PENICILLIN
Mówi się, że "muzyka to najlepsze lekarstwo". Ta sentencja została potwierdzona przez legendarną visualową formację PENICLLIN. Kiedy ten niezwykły zespół, uważany za króla visual rocka, po raz pierwszy zagrał oszałamiający koncert na Tajwanie, dla jego lojalnych tajwańskich fanów było to jak spełnienie marzeń. W końcu mieli oni okazję doświadczyć uroku i talentu tej zdumiewającej rockowej grupy.

PENICILLIN, wraz z muzykiem wspierającym HIROKIm, pozbawił publiczność tchu w tym samym momencie, gdy jego członkowie jak władcy wkroczyli na scenę. Zespół zaszczycił swych fanów niekończącymi się klasycznymi utworami, by wstrząsnąć tą nocą jak ze snu. Kiedy rozbrzmiały pierwsze nuty God of Grind, atmosfera mogła się stawać jedynie gorętsza. Widząc swoich bogów we własnej postaci, fani PENICILLIN dali całą pasję oraz miłość, którą przechowywali przez nawet dwadzieścia lat, by powitać nieprawdopodobny debiut tego zespołu na Tajwanie. "Ninety-ninth night!”, fani kontynuowali głośne śpiewanie tekstu słynnej piosenki 99 banme no yoru wraz z Hakueiem. Ubrani we wspaniałe kostiumy członkowie PENICILLIN raz jeszcze udowodnili, że nadal po dwudziestu latach są królami visualowego rocka, nie tylko pod względem wyglądu, ale i muzyki.

Chociaż Gisho odszedł z PENICILLIN, zespół działał dalej i starał się zaskoczyć fanów na całym świecie. Publiczność mogła nawet przywołać swoją miłość do Gisho, gdy ten pojawił się jako muzyk wspierający, by wnieść swoje niesamowite umiejętności w grze na basie do unikalnych występów formacji. Dla swoich wielbicieli PENICILLIN zawsze będzie najbardziej cenionym zespołem bez względu na to, czy na scenie znajdzie się trzech czy czterech wyróżniających się muzyków, jako że dusza Gisho zawsze będzie z nimi.

“Witam wszystkich, dobrze jest spotkać was po raz pierwszy. Jesteśmy PENICILLIN”, powiedział Hakuei z nieśmiałym uśmiechem i niewiarygodnym podekscytowaniem. W odpowiedzi, fani wiwatowali i krzyczeli głośno, by pokazać, że oni także są podekscytowani i pełni wyczekiwania co do tego, co przyniesie ten wieczór. "Nauczyłem się... trochę chińskiego", powiedział wokalista, po czym przeszedł do prezentowania swoich umiejętności mówienia po chińsku, wypowiadając w tym języku "Cześć" i "Dziękuję". Jego proste działanie udowodniło, jak bardzo kochał on swoich fanów i jak bardzo cenił sobie debiut na Tajwanie. Potem wokalista zachęcił publiczność do wspólnego śpiewania razem z nim następnej piosenki CRASH, wskazując, że ta noc dopiero zaczyna się rozpalać.

Chisato grał na gitarze umieszczonej na karku, pokazując swój nadzwyczajny talent. Wydawało się, że jego upadek podczas pierwszego utworu nie zdołał w żadnym razie zepsuć jego nastroju oraz interpretacji, jako że był on takim samym pełnym pasji oraz profesjonalnym artystą jak zawsze. Nadal przyciągał oczy całej publiczności i zanurzał ją w swojej pięknej muzyce.

“Jaki jest teraz wynik World Baseball Classic?", zapytał Hakuei. To był prawdziwy zbieg okoliczności, że tego samego dnia w tym samym czasie odbywały się koncert PENICILLIN oraz zawody World Baseball Classic, w których Tajwan mierzył się z Japonią. Zamiast wrogiej atmosfery, fani, zespół, a nawet gracze w baseballa po obu stronach współpracowali ze sobą w miły sposób. To, że muzyka i sport tworzyła pomost pomiędzy Tajwanem i Japonią w taki sposób, było naprawdę fantastyczne.

Wyjaśniając, że to jego druga wizyta na Tajwanie, silny perkusista O-Jiro nie mógł zrobić nic innego, tylko wyrazić radość w stosunku do fanów oraz koncertu. Wznosił okrzyki i śmiał się cały czas oraz bez wahania wkładał w występ wszystkie siły. "Po dwudziestu latach w końcu jesteśmy tutaj na Tajwanie", powiedział Chisato i on także wyraził radość w związku z koncertem. Muzycy komunikowali się z publicznością i raz jeszcze doprowadzili atmosferę do wrzenia, mówiąc: "Szalejecie z radości czy nie?" oraz zyskując jeszcze więcej entuzjastycznych odpowiedzi od fanów, mówiąc po chińsku: "Kochamy was".

Jako muzyk wspierający, HIROKI grał na basie całym sercem i duszą, uzupełniając zespół. Ukazywał swoje umiejętności i stoczył bitwę na instrumenty z Chisato, podsycając raz jeszcze pełen pasji ogień w sercach wszystkich fanów.

Kiedy klasyczna piosenka Romance odebrała fanom zdolność myślenia, Hakuei poprowadził ich do wspólnego śpiewania, czyniąc ten utwór jeszcze bardziej niezapomnianym. Wraz z końcem tej dobrze znanej kompozycji koncert także zdawał się zbliżać do finału. Członkowie grupy podziękowali publiczności i potem poszli za kulisy.

Biorąc pod uwagę niekończące się wołania o bisy fanów, zespół zdecydowanie nie mógł pozwolić tej nocy dobiec końca tak łatwo. PENICILLIN wrócił na scenę, by odpowiedzieć na prośby. Znając uczucia wszystkich fanów, muzycy podarowali im zestaw dwóch bisów wypełnionych całą ich miłością oraz zdumiewającymi umiejętnościami.

Ostatecznie, wraz z zakończeniem Chaos, ta noc także dobiegła końca. "Dziękujemy, Tajwanie!", PENICILLIN wyraził wdzięczność fanom za możliwość zagrania tak cudownego koncertu. W odpowiedzi, publiczność pokazała swe uczucia przepełnione żarem i szczerą intencją, klaszcząc nieprzerwanie dla zespołu.

Wychodząc z klubu po byciu podbitym przez heroiczne PENICILLIN oraz jego klasyczne i nowe piosenki, wszyscy fani uśmiechali się z satysfakcją i wdzięcznością. Naprawdę nie ma nic niemożliwego, jeżeli czekasz na to z nadzieją. PENICILLIN udowodnił to i ponownie wstrzyknął w serca fanów energię, moc i nowe życie.


Setlista:

-SE: NUCLEAR FUSION-
01. God of Grind
02. 99 banme no yoru
03. Rosetta
04. CRASH
05. one star
06. Fukai no suna
07. PHOENIX STAR
08. Japanese Industrial Students
09. X‧X‧X
-Guitar Solo-
10. Desire
11. NEW FUTURE
12. Romance

Encore 1:
13. Quarter Doll
14. REALXXX

Encore 2:
15. Tenshi yo mazemete
16. Chaos
REKLAMA

Galeria

Powiązani artyści

Powiązane wydarzenia

Data Wydarzenie Lokalizacja
  
08/03/20132013-03-08
Koncert
PENICILLIN
THE WALL
Tajpej
Tajwan
REKLAMA