Recenzja

Anli Pollicino - TRANCEFORMER

18/12/2012 2012-12-18 00:01:00 JaME Autor: Robert Tłumacz: Óla

Anli Pollicino - TRANCEFORMER

Pierwsza próba młodego zespołu.

Album CD

TRANCEFORMER (Regular Edition)

Anli Pollicino

Anli Pollicino to jeden z tych młodych zespołów indie, które dla rozszerzenia swojej popularności zwróciły się ku Zachodowi. Na koncie grupy jest już jeden ceniony europejski album, a także dwie większe trasy koncertowe po Europie. Teraz, po sześciu latach od powstania, Anli Pollicino wydaje pierwszy profesjonalny album pod tytułem TRANCEFORMER.

Pierwszym, co od razu rzuca się w uszy po przesłuchaniu płyty, to ciężkie i wyraźne brzmienie basu z jednej strony i odpowiednio dobrane partie gitary elektrycznej z drugiej. Doskonałym przykładem jest utwór Game Of Love, gdzie trzeszczący wstęp przechodzi w taneczną melodię z prawie że estradowym wokalem oraz wyraźną gitarową melodią. Talent basisty Masatoshiego w pełni odsłania się w piosence You Spin Me Round (LIKE A RECORD), będącej coverem znanego hitu starej grupy new wave DEAD OR ALIVE. Jego gra idealnie podkreśla oryginalny rytm piosenki.

Oprócz typowo tanecznych piosenek, grupa nagrała także kilka cięższych utworów, np. Devilish Eyes czy Malignant Narcissism. Można w nich zauważyć główny problem Anli Pollicino, jeżeli można tak określić niezwykły wokal Shindy'ego, a konkretnie jego niezmienne chorobliwe brzmienie. To bez wątpienia ważny element oryginalnego brzmienia, jednak często śpiew ten bywa dramatyczny w tym miejscach, w których nie powinien. Natomiast w You Spin Me Round (LIKE A RECORD) oraz Slave Machine głos wokalisty jest już poprawny, co rodzi jeszcze więcej pytań. Jednakże bardzo szybko można się do tej maniery przyzwyczaić, dzięki czemu przestaje ona być zauważalna. Pozostałe piosenki w większości powtarzają motywy poprzednich kompozycji, różnią się od siebie mniej lub bardziej wyraźnym tempem, lub - jak w przypadku Taste Me - piękną i interesującą solówką Masatoshiego.

Jak inne zespoły wytwórni Zany Zap, grupa ta wyróżnia się na tle innych oryginalnym i zapadającym w pamięć wokalem oraz umiejętną grą, przypominającą wczesną twórczość SINCREI czy Golden Bomber, co jest szczególnie widoczne na tej płycie. Niektóre utwory są tak udane, że na długo pozostaną w głowach słuchaczy. Dzięki temu Anli Pollicino można zaliczyć do grona obiecujących młodych zespołów, które pojawiły się w ostatnich dwóch, trzech latach, i na pewno nie pożałujecie, jeżeli pokusicie się o sięgnięcie po jego nowy album.


REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Album CD 2012-08-15 2012-08-15
Anli Pollicino
Album CD 2012-08-15 2012-08-15
Anli Pollicino
REKLAMA