Relacja

Sel'm w SHIBUYA O-WEST

18/06/2008 2008-06-18 14:27:00 JaME Autor: Kreuz Tłumacz: neejee

Sel'm w SHIBUYA O-WEST

Relacja z solowego występu nowego i bardzo utalentowanego zespołu Sel'm, który miał miejsce pod koniec maja w SHIBUYA O-WEST.


© Sel'm - JaME - Non-Non
Drzwi klubu otwarły się o dziewiętnastej, a na zewnątrz można było dostrzec małą grupkę fanów. Przy wejściu znajdowały się kwiaty przesłane przez grupę Sugar. Publiczność była mroczniejsza niż zazwyczaj, nie było wśród niej dziewcząt przebranych w kostiumy Lolit z wielkimi kokardami.

Gdy koncert się rozpoczął, pojawił się MANJ", perkusista i lider zespołu, z wielkim banerem. Po nim wyszli Takuma, Tsubaki i na koniec Tora, wokalista, jak zwykle noszący na lewej dłoni rękawiczkę.

Ich brzmienie było melodyjne, otoczone krzykami, ale jednocześnie bardzo ekspresyjne i intensywne. Podczas drugiego utworu Road of judgment publiczność nieustannie headbangowała, do tego stopnia, iż wydawało się, że skończy się to dla tych dziewcząt poważnymi problemami z szyjami, jeżeli będą to kontynuowały w tak brutalny sposób.

Zanim rozpoczęła się trzecia piosenka, DEAD LOCK, MANJ" zagrał krótkie perkusyjne solo, za którym podążyły bas i gitara. Tora ukrył twarz za rękawiczką, a potem uśmiechnął się szeroko, co sprawiło, że publiczność wybuchła okrzykami. Takie rzeczy działy się jeszcze wiele razy wraz z rozwojem koncertu.

Podczas Kumo nochi ame publiczność naśladowała choreografię i gesty dłoni Tory, a także klaskała oraz machała głowami. Kiedy rozbrzmiał Whirl Pool, wokalista pochylił się i zaczął hedbangować oraz lizać mikrofon. Tłum rzucił się w stronę sceny i przez następne kilka minut kontynuował headbanging.

Oriental Lily, spokojny i melodyjny kawałek, stanowił zupełny kontrast w stosunku do granych dotychczas piosenek. W tle pobrzmiewał dźwięk przypominający wiatr, a co do reflektorów, to klub pokrył kalejdoskopowy wzór. Publiczność w końcu zaprzestała headbangingu. Pod koniec utworu Tora śpiewał bez towarzyszenia instrumentów. Kontynuował to bez żadnej przerwy, przechodząc do następnej piosenki, DEVASTION. Wokalista uderzył mikrofon, pokazał publiczności język i wypluł na nią mnóstwo wody. Szkoda, że pozostali muzycy nie poświęcili fanom nieco swojego czasu, jako że trudno było dostrzec ich obecność.

Podczas pierwszego bisu Tsubaki rozpoczął granie akustycznego solo z utworu Kage. Tora śpiewał płynną melodię w ciemności, oświetlony jedynie od tyłu niebieskim światłem. Publiczność po raz pierwszy pozostała w kompletnej ciszy. W trakcie piosenki, N∞℃, wokalista tańczył w niezwykły dla siebie sposób, wkładając palec do ust, co oczywiście wpędziło publiczność w uniesienie. Tora kontynuował potem ostre ruchy na scenie, podczas gdy reszta zespołu grała, nie wykonując najmniejszych niepotrzebnych gestów.

Po wielu nawoływaniach i okrzykach zespół wrócił na scenę na drugi bis, mając na sobie koszulki z nazwą zespołu. Po raz pierwszy poświęcili nieco czasu na MC, Tora mówił, że ta trasa trwa od lutego i że udało im się dotrzeć aż tutaj wyłącznie dzięki ciepłemu przyjęciu przez fanów oraz każdego, kto przybył, by ich zobaczyć. Powiedział również, że miał wiele problemów i czuł sporo presji psychicznej, i gdyby nie było koło niego innych członków zespołu, ekipy oraz fanów, nie miałby możliwości widzieć tego pięknego widoku ze sceny. Poprosił wszystkich zebranych o dalsze kibicowanie Sel'm, a ci dali z siebie wszystko, by sprostać oczekiwaniom. Publiczność nadal klaskała, gdy muzycy zaczęli ostatni kawałek, Roid.

Pod koniec koncertu Tora raz jeszcze podziękował za piękny widok, jak podarowali mu fani. Tsubaki i Takuma rzucili w tłum swoje kostki, a MANJ" - pałeczki. Potem perkusista podszedł do mikrofonu i podziękował wszystkim za przyjście, prosząc fanów o dalsze wspieranie zespołu. Krzyknął, nieco wzruszony, a gdy występ się zakończył, publiczność nadal wykrzykiwała imię lidera.

Koncert ten spełnił oczekiwania w każdym zakresie. Nie tylko on, ale i nowy album brilliant force zdecydowanie przekroczył wszystko, na co mieli nadzieję fani - można to było wyczuć w pasji publiczności, a także w mocnym i pewnym siebie głosie Tory. MANJ" jest odpowiedzialny za produkcję większości utworów i nawet jeżeli nadal jest tu miejsce na poprawę, to niesamowite, że tak młody zespół potrafi stworzyć tak wspaniałe melodie i dać tak długi i ekscytujący występ. Zdecydowanie warto będzie mieć w przyszłości na niego oko.


Setlista:

01. Erase the cast
02. Road of judgment
03. Parasitic root
04. DEAD LOCK
05. barefaced eye
06. Kumo nochi ame
07. Whirl Pool
08. Oriental lily
09. Tenohira no niji
10. Spiral world
11. Shingigan
12. Akatsuki
13. New song - untitled
14. Megalomania
15. DEVASTATION

Encore 1:
16. Kage
17. Uruwashii sekai wa urei na tsumi
18. Kyoukasuigetsu
19. N∞℃

Encore 2:
20. Roid
REKLAMA

Galeria

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Album CD 2008-01-16 2008-01-16
Sel'm
REKLAMA