CANDY CANDY ukaże się na początku przyszłego miesiąca, 4 kwietnia, jednakże teledysk został zaprezentowany ma kanale YouTube wytwórni Warner Music Japan już kilka dni temu. Można go obejrzeć poniżej.
CANDY CANDY zaczyna się delikatnymi, mechanicznymi dźwiękami elektronicznych organów, przypominającymi pozytywkę. Ten nowy kawałek brzmi jak kombinacja melodii i tempa poprzedniego singla artystki Tsukema Tsukeru i dzikiego PONPONPON z trochę monotonnym, prostym, ale uroczym tekstem.
Jednak CANDY CANDY (PV) opowiada inną historię. Teledysk zaczyna się widokiem Kyary biegnącej w zwolnionym tempie w dół ulicy z kromką chleba w ustach. Zdaje się, że biegnie tak przez wieczność, ale w końcu dociera do studia produkcyjnego, w którym czekają na nią tancerki, zastygłe w wystudiowanych pozycjach. Następnie każda z nich ożywa i zaczyna tańczyć razem z Kyary. Niektóre ujęcia przedstawione są jak kawałki mangi - zabawne!
Jednak trudno uchwycić rolę i znaczenie pojawiającej się w klipie cebuli. Może brązowa cebula reprezentuje rzeczy na tym świecie, które nie są wyraźnie urocze lub nie smakują słodko jak cukierek, a może niektóre rzeczy są ładniejsze, ponieważ z pozoru w ogóle nie wydają się śliczne? Kiedy Kyary trzy razy śpiewa słowa “candy love”, cebula za każdym razem odpowiada dźwiękiem brzmiącym, jakby wydała go elektroniczna kaczka - urocze!
Obejrzyj teledysk! Podziel się także z nami swoją opinią na temat CANDY CANDY i oczekiwaniami dotyczącymi nowego singla.
